Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Warzywnik.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Warzywnik.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-07-17 20:17:28

Temat: Re: Warzywnik.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 17 Jul 2016 15:39:46 +0200, wolim napisał(a):

> W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
>> No - mój, oczywiście :-)
>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
>>
>
> Piękny ogród. Ja co roku sobie obiecuję, że też taki będę miał, ale co
> roku brakuje czasu, zapału, systematyczności. Kończy się zwykle na kilku
> krzakach pomidorów, ogórków i jakiejś cukinii. Które zresztą i tak
> najczęściej zarastają w czasie dwutygodniowego urlopu :)
>
> Na warzywnik trzeba mieć dużo czasu. A mnie jednak cały czas go brakuje
> :). Rośliny ozdobne nie są tak wymagające. Można sobie pozwolić, żeby od
> czasu do czasu zarosły.
>
> W każdym razie, podziwiam ludzi, którzy potrafią tak pięknie utrzymać
> ogród warzywny.
>

Dzięki za miłe słowa. Owszem, pracy dużo, ale systematyczność sprawia, że w
końcu nie aż tak - byle opielić zanim chwaściory duże urosną :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2016-07-17 20:23:19

Temat: Re: Warzywnik.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 17 Jul 2016 15:41:38 +0200, wolim napisał(a):

> W dniu 2016-07-17 o 15:39, wolim pisze:
>> W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
>>> No - mój, oczywiście :-)
>>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
>>>
>>
>> Piękny ogród. Ja co roku sobie obiecuję, że też taki będę miał, ale co
>> roku brakuje czasu, zapału, systematyczności. Kończy się zwykle na kilku
>> krzakach pomidorów, ogórków i jakiejś cukinii. Które zresztą i tak
>> najczęściej zarastają w czasie dwutygodniowego urlopu :)
>>
>> Na warzywnik trzeba mieć dużo czasu. A mnie jednak cały czas go brakuje
>> :). Rośliny ozdobne nie są tak wymagające. Można sobie pozwolić, żeby od
>> czasu do czasu zarosły.
>>
>> W każdym razie, podziwiam ludzi, którzy potrafią tak pięknie utrzymać
>> ogród warzywny.
>
> Ale, ale. Czy ja tam widzę sporo nawozu nieorganicznego? Czy mnie się
> tylko przywidziało?

Oczywiście - kapustne MUSZĄ dostać trochę azotu w odpowiednim czasie, to
klasyka agrotechniki, tj. minimum jednokrotne zasilenie azofoską i
dwukrotne podsypanie saletrą amonową jest OBOWIĄZKOWE, jeśli ta uprawa ma
mieć jakikolwiek sens, zwłaszcza na słabszej glebie. Inaczej nie ma się co
brać za uprawę tychże. Wic polega jednak na tym, żeby nie przesadzić z
nawożeniem, bo nie na handel się uprawia, tylko dla siebie i przede
wszystkim ma być zdrowo, a niekoniecznie markowo. Nie od parady zresztą mam
w domu speca od agrotechniki, więc nie ma możliwości, aby się coś w
roślinkach niezdrowo skumulowało - dawki są minimalne :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2016-07-19 17:13:23

Temat: Re: Warzywnik.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 17 Jul 2016 15:39:46 +0200, wolim napisał(a):

> Na warzywnik trzeba mieć dużo czasu. A mnie jednak cały czas go brakuje
> :).

Że dopowiem: praca w warzywniku zajmuje mi jakieś 2-3 godziny dziennie,
codziennie od ok. 18ej, bo idę o tej porze wyrzucić odpadki organiczne z
całego dnia do kompostownika, stawiam wiaderko obok niego - i dłubię coś w
warzywach :-)
Wg mnie zwykła porcja wysiłku i ruchu, a przy tym, co cenne, zamiast
kolacji, więc podwójny zysk. Cóż, niektórzy wolą sobie np pobiegać,
bezproduktywnie, mówiąc potem, że na ogród warzywny czasu im brak ;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2016-07-20 18:09:42

Temat: Re: Warzywnik.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Jul 2016 17:13:23 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Sun, 17 Jul 2016 15:39:46 +0200, wolim napisał(a):
>
>> Na warzywnik trzeba mieć dużo czasu. A mnie jednak cały czas go brakuje
>> :).
>
> Że dopowiem: praca w warzywniku zajmuje mi jakieś 2-3 godziny dziennie,
> codziennie od ok. 18ej, bo idę o tej porze wyrzucić odpadki organiczne z
> całego dnia do kompostownika, stawiam wiaderko obok niego - i dłubię coś w
> warzywach :-)
> Wg mnie zwykła porcja wysiłku i ruchu, a przy tym, co cenne, zamiast
> kolacji, więc podwójny zysk. Cóż, niektórzy wolą sobie np pobiegać,
> bezproduktywnie, mówiąc potem, że na ogród warzywny czasu im brak ;-PPP

Bieganie jednak ma dwie niewatpliwe zalety, których praca w warzywniku
wśród zarośli kopru i słoneczników nie ma - człeka WIDZĄ inni, no i on sam
WIDZI innych ;-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rukiew wodna
Usychają gałęzie świerka
Mączlik szklarniowy
kwiat na drzewie -identyfikacja
zadbać o glebę

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina

zobacz wszyskie »