| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2010-10-13 13:26:29
Temat: Re: What becomes of the broken hearted?????
Użytkownik "Magdulińska" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4cb5b1d1$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do końca nie zrozumie
> kobiety, a kobieta faceta.
A może posłuchaj mnie i załóż, że jednak jest w Twojej pisaninie
trochę chaosu ;)
>> Więc powrtórzymy: jest problem z Twoim partnerem.
> Tak.
>
>> Ty go kochasz,
>
> Całym serce,
>
>> on Ciebie nie bardzo.
>
> Nie wypowiadam się za Niego.
No to moze powiedz, co on Ci mówi :)
Kiedy ostatnio powiedział Ci, że Cię kocha ?
Kiedy ostatnio powiedział Ci, że Cię nie kocha ?
A moze to nie ważne ? Wystarczy w zupełności, że
Ty nie czujesz się przez niego kochana.
Szanowana, doceniana, zauważana, wspierana.
Nie czujesz tego, wiec to już wlasciwie tak, jakby
tego nie było.
>> Mieszkacie razem ?
>
> Nie.
>
>> Dużo czasu ze sobą spędzacie w jednym miejscu ?
>
> Czas przeszły. Różnie bywało. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami tylko
> weekend.
Czyli jak wyglądająWasze obecne kontakty ? Kiedy ostatnio rozmawialiście ze
sobą ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2010-10-13 14:44:31
Temat: Re: What becomes of the broken hearted????? W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
>>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
>>>> Domy�l si�.....
>>>> Partner.
>>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej strony,
bo
>>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam.
>>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
>>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
>>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
>>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
>> kobiety, a kobieta faceta.
>>
>>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
>> Tak.
>>
>>> Ty go kochasz,
>> Ca�ym serce,
>>
>>> on Ciebie nie bardzo.
>> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
>>
>>
>>> Mieszkacie razem ?
>> Nie.
>>
>>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
>> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
>> tylko weekend.
> Jak ma facet rozumieć ciebie jak ty nic mu nie mówisz, ja się nie
> dziwię, że mu odbija, bo może próbuje czytać w twojej głowie, bo nic
> nie mówisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi...o co
> chodzi tej niemowie?
Jesteś ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przygłupa?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2010-10-13 14:56:31
Temat: Re: What becomes of the broken hearted?????"Magdulińska" <m...@o...pl> wrote in message
news:4cb5c5e9$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
> Jesteś ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przygłupa?
Szukasz głębi u głąba?! 8-()
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2010-10-13 16:19:30
Temat: Re: What becomes of the broken hearted?????
Magdulińska napisał(a):
> W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
> >
> > Magduli�ska napisa�(a):
> >> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
> >>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
> >>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
> >>>
> >>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
> >>>> Domy�l si�.....
> >>>> Partner.
> >>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej strony,
bo
> >>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam.
> >>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
> >>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
> >>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
> >>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
> >> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
> >> kobiety, a kobieta faceta.
> >>
> >>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
> >> Tak.
> >>
> >>> Ty go kochasz,
> >> Ca�ym serce,
> >>
> >>> on Ciebie nie bardzo.
> >> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
> >>
> >>
> >>> Mieszkacie razem ?
> >> Nie.
> >>
> >>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
> >> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
> >> tylko weekend.
> > Jak ma facet rozumie� ciebie jak ty nic mu nie m�wisz, ja si� nie
> > dziwi�, �e mu odbija, bo mo�e pr�buje czyta� w twojej g�owie, bo nic
> > nie m�wisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi...o co
> > chodzi tej niemowie?
> Jeste� ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg�upa?
Redart też ciągle pyta bo ty niemowa jesteś...no cudowny związek
masz ....na domysł....rób tak dalej przecież ty uwielbiasz rozpaczać z
miłości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2010-10-13 19:21:28
Temat: Re: What becomes of the broken hearted????? W dniu 2010-10-13 15:26, zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "Magdulińska" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4cb5b1d1$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do końca nie zrozumie
>> kobiety, a kobieta faceta.
>
> A może posłuchaj mnie i załóż, że jednak jest w Twojej pisaninie
> trochę chaosu ;)
>
>>> Więc powrtórzymy: jest problem z Twoim partnerem.
>> Tak.
>>
>>> Ty go kochasz,
>>
>> Całym serce,
>>
>>> on Ciebie nie bardzo.
>>
>> Nie wypowiadam się za Niego.
> No to moze powiedz, co on Ci mówi :)
> Kiedy ostatnio powiedział Ci, że Cię kocha ?
20 sierpnia powiedział po raz pierwszy.
> Kiedy ostatnio powiedział Ci, że Cię nie kocha ?
Nie powiedział tego wprost, ale .... Jakoś ok. 10 września... napisał,
że mnie się obawia, że mnie się boi, a nie można kochać kogoś, kogo się boi.
Wytłumaczenie...... bo podobno ja "pracuję dla przestępców.....", którzy
rzekomo do Niego strzelali....
Kilka wątków wcześniej link do Jego wątku.
> A moze to nie ważne ? Wystarczy w zupełności, że
> Ty nie czujesz się przez niego kochana.
Nie wiem, co siedzi w Jego serduchu.
> Szanowana, doceniana, zauważana, wspierana.
Żartujesz chyba? A co to znaczy?
Zerwał wszelkie kontakty...... e-mailowo... bo w cztery oczy nie
wypada........ ekkkhhheeeemmmm
No i obowiązkowo.. blokada na GG, żebym nie widziała, czy jest
dostępny......, żeby Go przestępcy nie śledzili.... i kukuk nie zrobili.
> Nie czujesz tego, wiec to już wlasciwie tak, jakby
> tego nie było.
>
W moim sercu jest zawsze dla Niego miejsce..... ale Jego serce jak
widać,.... wydaliło mnie... albo..... nigdy nie było w nim dla mnie
miejsca.
>>> Mieszkacie razem ?
>>
>> Nie.
>>
>>> Dużo czasu ze sobą spędzacie w jednym miejscu ?
>>
>> Czas przeszły. Różnie bywało. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
>> tylko weekend.
>
> Czyli jak wyglądająWasze obecne kontakty ? Kiedy ostatnio
> rozmawialiście ze sobą ?
Wcale nie wyglądają.
Martwa cisza.
Jak grochem o ścianę.
Chciałeś wiedzieć, to napisałam
Ale..... nie podoba mi się "spowiedź publiczna"....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2010-10-13 19:22:19
Temat: Re: What becomes of the broken hearted????? W dniu 2010-10-13 16:56, Panslavista pisze:
> "Magdulinska"<m...@o...pl> wrote in message
> news:4cb5c5e9$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Jeste? ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg?upa?
> Szukasz g?ebi u g??ba?! 8-()
>
>
Nie muszę szukać....
Zionie czarną otchłanią głupoty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2010-10-13 19:32:35
Temat: Re: What becomes of the broken hearted????? W dniu 2010-10-13 18:19, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
>>>>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>>>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>
>>>>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
>>>>>> Domy�l si�.....
>>>>>> Partner.
>>>>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej strony,
bo
>>>>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam.
>>>>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
>>>>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
>>>>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
>>>>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
>>>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
>>>> kobiety, a kobieta faceta.
>>>>
>>>>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
>>>> Tak.
>>>>
>>>>> Ty go kochasz,
>>>> Ca�ym serce,
>>>>
>>>>> on Ciebie nie bardzo.
>>>> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
>>>>
>>>>
>>>>> Mieszkacie razem ?
>>>> Nie.
>>>>
>>>>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
>>>> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
>>>> tylko weekend.
>>> Jak ma facet rozumie� ciebie jak ty nic mu nie m�wisz, ja si� nie
>>> dziwi�, �e mu odbija, bo mo�e pr�buje czyta� w twojej g�owie, bo nic
>>> nie m�wisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi....o co
>>> chodzi tej niemowie?
>> Jeste� ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg�upa?
> Redart też ciągle pyta bo ty niemowa jesteś...no cudowny związek
> masz ....na domysł....rób tak dalej przecież ty uwielbiasz rozpaczać z
> miłości.
Globiasty... TY ciemnota jesteś.
Jak rozmawiać z kimś, kto... ciągle tylko, z uporem maniaka (mimo, że
absolutnie nie ma racji), swoje i swoje.... albo ... nie chce nawet
rozmawiać?!
Nie da się. Jak grochem o ścianę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2010-10-13 19:40:18
Temat: Re: What becomes of the broken hearted?????
Magdulińska napisał(a):
> W dniu 2010-10-13 18:19, glob pisze:
> >
> > Magduli�ska napisa�(a):
> >> W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
> >>> Magduli�ska napisa�(a):
> >>>> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
> >>>>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
> >>>>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
> >>>>>
> >>>>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
> >>>>>> Domy�l si�.....
> >>>>>> Partner.
> >>>>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej
strony, bo
> >>>>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam.
> >>>>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
> >>>>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
> >>>>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
> >>>>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
> >>>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
> >>>> kobiety, a kobieta faceta.
> >>>>
> >>>>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
> >>>> Tak.
> >>>>
> >>>>> Ty go kochasz,
> >>>> Ca�ym serce,
> >>>>
> >>>>> on Ciebie nie bardzo.
> >>>> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
> >>>>
> >>>>
> >>>>> Mieszkacie razem ?
> >>>> Nie.
> >>>>
> >>>>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
> >>>> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
> >>>> tylko weekend.
> >>> Jak ma facet rozumie� ciebie jak ty nic mu nie m�wisz, ja si� nie
> >>> dziwi�, �e mu odbija, bo mo�e pr�buje czyta� w twojej g�owie, bo
nic
> >>> nie m�wisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi....o co
> >>> chodzi tej niemowie?
> >> Jeste� ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg�upa?
> > Redart te� ci�gle pyta bo ty niemowa jeste�...no cudowny zwi�zek
> > masz ....na domys�....r�b tak dalej przecie� ty uwielbiasz rozpacza� z
> > mi�o�ci.
> Globiasty... TY ciemnota jesteďż˝.
> Jak rozmawia� z kim�, kto... ci�gle tylko, z uporem maniaka (mimo, �e
> absolutnie nie ma racji), swoje i swoje.... albo ... nie chce nawet
> rozmawiaďż˝?!
> Nie da si�. Jak grochem o �cian�.
No masz rację, ja i Redart próbujemy z ciebie coś wyciągnąć, ale jak
grochem o ścianę...więc może on naokrągło chce żebyś coś powiedziała,
coś wyjaśniła.....w związkach się rozmawia....jakbyś kiedyś zwróciła
na ten szczegół uwagę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2010-10-13 20:50:48
Temat: Re: What becomes of the broken hearted????? W dniu 2010-10-13 21:40, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-10-13 18:19, glob pisze:
>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>> W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
>>>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>>>> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
>>>>>>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>>>>>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>
>>>>>>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
>>>>>>>> Domy�l si�.....
>>>>>>>> Partner.
>>>>>>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej
strony, bo
>>>>>>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam..
>>>>>>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
>>>>>>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
>>>>>>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
>>>>>>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
>>>>>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
>>>>>> kobiety, a kobieta faceta.
>>>>>>
>>>>>>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
>>>>>> Tak.
>>>>>>
>>>>>>> Ty go kochasz,
>>>>>> Ca�ym serce,
>>>>>>
>>>>>>> on Ciebie nie bardzo.
>>>>>> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Mieszkacie razem ?
>>>>>> Nie.
>>>>>>
>>>>>>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
>>>>>> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
>>>>>> tylko weekend.
>>>>> Jak ma facet rozumie� ciebie jak ty nic mu nie m�wisz, ja si� nie
>>>>> dziwi�, �e mu odbija, bo mo�e pr�buje czyta� w twojej g�owie, bo
nic
>>>>> nie m�wisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi....o co
>>>>> chodzi tej niemowie?
>>>> Jeste� ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg�upa?
>>> Redart te� ci�gle pyta bo ty niemowa jeste�...no cudowny zwi�zek
>>> masz ....na domys�....r�b tak dalej przecie� ty uwielbiasz rozpacza� z
>>> mi�o�ci.
>> Globiasty... TY ciemnota jesteďż˝.
>> Jak rozmawia� z kim�, kto... ci�gle tylko, z uporem maniaka (mimo, �e
>> absolutnie nie ma racji), swoje i swoje.... albo ... nie chce nawet
>> rozmawiaďż˝?!
>> Nie da si�. Jak grochem o �cian�.
> No masz rację, ja i Redart próbujemy z ciebie coś wyciągnąć, ale jak
> grochem o ścianę...więc może on naokrągło chce żebyś coś powiedziała,
> coś wyjaśniła.....w związkach się rozmawia....jakbyś kiedyś zwróciła
> na ten szczegół uwagę.
Otóż to!
Masz rację, w związkach (jeżeli komuś naprawdę zależy, jeżeli naprawdę
kocha) rozmawia się, próbuje znaleźć wspólnie rozwiązanie, dojść do
kompromisu, dzieli się radościami i smutkami.
I ja cały czas byłam i jestem gotowa do dialogu.
Zgłosiłam chęć rozmowy ukochanej osobie.
Do rozmowy potrzeba dwoje osób.
Ale nie da się z kimś rozmawiać, kto nie chce rozmawiać... dodatkowo...
blokuje na GG.....
Bardzo to jest przykre.
Ale.... nic na siłę.
Głową muru nie przebijesz.
Widocznie druga osoba nie dorosła, może potrzebuje czasu, albo.... nigdy
Jej nie zależało i nigdy nie kochała.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2010-10-13 20:51:47
Temat: Re: What becomes of the broken hearted????? W dniu 2010-10-13 21:40, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-10-13 18:19, glob pisze:
>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>> W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
>>>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>>>> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
>>>>>>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>>>>>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>
>>>>>>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
>>>>>>>> Domy�l si�.....
>>>>>>>> Partner.
>>>>>>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej
strony, bo
>>>>>>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam..
>>>>>>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
>>>>>>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
>>>>>>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
>>>>>>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
>>>>>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
>>>>>> kobiety, a kobieta faceta.
>>>>>>
>>>>>>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
>>>>>> Tak.
>>>>>>
>>>>>>> Ty go kochasz,
>>>>>> Ca�ym serce,
>>>>>>
>>>>>>> on Ciebie nie bardzo.
>>>>>> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Mieszkacie razem ?
>>>>>> Nie.
>>>>>>
>>>>>>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
>>>>>> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
>>>>>> tylko weekend.
>>>>> Jak ma facet rozumie� ciebie jak ty nic mu nie m�wisz, ja si� nie
>>>>> dziwi�, �e mu odbija, bo mo�e pr�buje czyta� w twojej g�owie, bo
nic
>>>>> nie m�wisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi....o co
>>>>> chodzi tej niemowie?
>>>> Jeste� ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg�upa?
>>> Redart te� ci�gle pyta bo ty niemowa jeste�...no cudowny zwi�zek
>>> masz ....na domys�....r�b tak dalej przecie� ty uwielbiasz rozpacza� z
>>> mi�o�ci.
>> Globiasty... TY ciemnota jesteďż˝.
>> Jak rozmawia� z kim�, kto... ci�gle tylko, z uporem maniaka (mimo, �e
>> absolutnie nie ma racji), swoje i swoje.... albo ... nie chce nawet
>> rozmawiaďż˝?!
>> Nie da si�. Jak grochem o �cian�.
> No masz rację, ja i Redart próbujemy z ciebie coś wyciągnąć, ale jak
> grochem o ścianę...więc może on naokrągło chce żebyś coś powiedziała,
> coś wyjaśniła.....w związkach się rozmawia....jakbyś kiedyś zwróciła
> na ten szczegół uwagę.
Nic nie boli tak, jak ignorancja ze strony osoby, którą kochasz :'(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |