Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Who is who, panie Bolku?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Who is who, panie Bolku?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2017-05-21 09:43:44

Temat: Re: Who is who, panie Bolku?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu niedziela, 21 maja 2017 07:38:52 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
>> wiadomości news:f38c89a1-490c-487d-baa0-5e6968e1f034@googlegrou
ps.com...
>> W dniu niedziela, 21 maja 2017 00:29:55 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
>>> W dniu 2017-05-20 o 20:49, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>>>
>>>> Mój pogląd na sytuację w DPRK, oparty na różnych źródłach jest taki:
>>>> Aktualnie w Korei Pn. Kim Dzong-Un zrobił egzekucje twardogłowym
>>>> generałom
>>>> i mamy daleko posuniętą odwilż.
>>>
>>> Pierdolenie takich głupot wykracza już mocno poza artystyczny performance.
>>>
>>>> ale na moje oko obserwatora Kim zrobił więcej dobrego niż
>>>> złego.
>>>
>>> A to mógł napisać tylko kretyn.
>>> Tam ludzie umierają w obozach koncentracyjnych i nie jest to temat do
>>> żartów uprawianych przez pseudointelektualnego nawiedzeńca.
>>>
>>> Powrotu do zdrowia życzę.
>>> Piotr
>>
>> Powtarzam. Zobacz kanał Truszka.
>> Dlaczego może być wiarygodny - napisałem.
>>
>> A to ponieważ jest krewnym dobroczyńców ludu - twórców serwera "Chomik".
>> W Korei są ciężkie więzienia za obrazę głowy państwa dokładnie jak w
>> Tajlandii,
>> ale taka jest specyfika kulturowa regionu Dalekiego Wschodu - azjatycka
>> formacja społeczno-kulturowa, że Król, Cesarz, Prezydent w pełni suwerennego
>> kraju i jego polityka chronione są surowym prawem karnym niezależnie od
>> nazwy tej polityki. Do czasów okupacji amerykańskiej było tak również
>> w Japonii. Powiem, że nie pochwalam tych metod, ale z załączonego porównania
>> wynika, że nie są to metody ściśle rzecz biorąc komunistyczne, a osadzone
>> w o wiele dalszej, konserwatywnej tradycji.
>>
>> Władca suwerenny to w kulturze buddyjskiej czakrawartin czyli Król
>> Obracający
>> Kołem. Co do gadania ma piasek w szprychach, gdy "parowóz dziejów" się
>> obraca?
>> "Jedynie słuszna" Korea jest w trakcie przekształcania się z państwa
>> komunistycznego z powrotem w dziedziczną, dalekowschodnią monarchię
>> absolutną
>> i nie mówię, że jej niedawny i obecny stan ustrojowy musi się komukolwiek
>> podobać. Tylko że jest to wewnętrzna sprawa narodu Korei jak rozwiąże ten
>> stan.
>>
>> "Wolna" Korea Południowa okupowana przez Stany Zjednoczone i poddana
>> ostrej, ogłupiającej misjonarskiej propagandzie chrześcijan protestanckich
>> i innych "nowych sekt religijnych" ma największy odsetek samobójstw młodych
>> ludzi spośród wszystkich krajów regionu. Ostatni skandal korupcyjny
>> z impeachmentem Prezydent Park Geun-hye i jej przyjaciółką Choi Soon-sil,
>> szamanką nowej sekty religijnej o nazwie Yongsae-gyo i udziałowczynią
>> dużych czeboli był czymś tak kuriozalnym, że nawet telewizja
>> północnokoreańska,
>> zazwyczaj traktująca po macoszemu ze zrozumiałych względów informacje
>> o obaleniu rządów innych krajów (w tym usznawanych tam za imperialistyczne)
>> przez własnych obywateli - zdecydowała się na śmiały krok i wykorzystała
>> ten cyrk szczegółowo transmitowany jako narzędzie własnej propagandy!
>> To świadczy o tym, jakie zaufanie ma Kim do narodu po odwilży.
>> Ostatnio w Północnej Korei pojawiło się sporo autentycznych informacji
>> z zewnątrz i co ciekawe wśród przeciętnych północnych Koreańczyków
>> potwierdzają
>> one tylko przekonanie o zgniłym imperializmie, więc władze dają sobie
>> powoli spokój z przemytem zagranicznych mediów, jeszcze nie tak dawno surowo
>> karanym. Zamiast tego mają program wzorowany trochę na NRD-owskim "Schwarze
>> kanal". Kiedy wieść obiegł wyprodukowany w Ameryce fake news, że w telewizji
>> w Pyeongyangu podano wiadomość, iż zwycięzcą MŚ w piłce nożnej została DPRK,
>> natychmiast na łamach w/w koreańskiego programu powtórzono ten news
>> z komentarzem, która stacja w U.S. go podała. Śmiech był od Pyeongyangu aż
>> po
>> górę Paekdu.
>>
>> Coraz mniej rzeczy z zagranicy podlega cenzurze dlatego, że coraz więcej
>> jest
>> tam zbierane przez obywateli dla celów obronno-wywiadowczych i potrzeba
>> coraz więcej ludzi, żeby uczyli się o specyfice innych krajów. Już w
>> zasadzie wolno -
>> ze względu na odpowiednie uformowanie obywateli przez propagandę. Coraz
>> więcej Koreańczyków z Północy wie niemal wszystko o nas, ale ze względu na
>> zasady filozoficzne systemu wartości, jakie są im wpajane od dziecka -
>> zjawiska, które się u nas dzieją, traktuje jako nieprawidłowości, błędy
>> i wypaczenia oraz niektóre rzeczy, które my postrzegamy jako niewłaściwe,
>> definiuje jako prawidłowe.
>>
>> ====================================================
=============
>> Fakt, że mentalność jest inna. Znam przestrogi biur turystycznych, żeby broń
>> Boże nie pytać nawet, kto jest na banknotach Tajlandii- bo oprócz tego, że
>> może to być poczytane za zniewagę króla- to jeszcze można dostać kosę od
>> Tajlandczyków. Natomiast podrywanie dziewczyny w obecności jej chłopaka jest
>> dla niego komplementem :-). Ja rozumiem, co piszesz o Korei. Gdzieś tam z
>> tyłu głowy mam opowiadania brata kumpla, który był przedstawicielem firmy
>> japońskiej w Korei Południowej (wtedy Japończyków tam niemile widzieli, ale
>> ktoś im musiał budować przemysł). Nie chcieliśmy wierzyć, że ci ludzie bez
>> skargi siedzą w firmie dotąd, dokąd nie skończa pracować. Jedzenie przynosi
>> rodzina, a oni jedzą podczas pracy- nie przerywając jej. Jak który coś
>> spieprzył, to go publicznie wychłostali. No ok. Tyle, że chrześcijaństwo
>> jest uniwersalne. W dziedzinie etyki- nie jest sytuacyjne. Mam więc problem-
>> skoro nie protestować teraz, kiedy koreańscy kacykowie podejmują kosztem
>> swoich obywateli nadludzki wysiłek, żeby prowadzić politykę globalną- bo
>> najważniejsze jest dżucze, to może i nie powinienem protestować jak na Kubie
>> robią na ulicy Santiago łapankę, i zwożą ludzi do prac polowych w
>> kołchozach? To się dzieje teraz. Wiesz- dla nich to jest normalne, oni nie
>> protestują. Cholera wie- może i nawet obozy pracy (podobne do tych
>> koreańskich) też im sie podobają? Nie wiem. A jakby co- to mozna im
>> pozazdrościć opieki medycznej.
>> Jakubie- no gdzieś istnieje granica trzymania swojego narodu za mordę. Korea
>> Północna ją przekracza- znacznie. Inna sprawa- porównujesz ją z południem.
>> No cóż- na południu nie mają rakiet wycelowanych w Japonię ani nie pracują
>> nad rakietami międzykontynentalnymi. To nie Korea Południowa jest
>> zagrożeniem dla świata. Widzisz więc, że nawet, jakby się z Tobą zgodzić i
>> machnąć ręką: niech tam będzie skansen! to i tak nie możemy się zgodzić,
>> żeby ich rakieta- lecąc na Tokio- uderzyła np w Tajwan- bo taki mają rozrzut
>> ich rakiety.
>> p.s.
>> A w ogóle zobacz, jak są równo dymani: ponieważ bez Chin by nie istnieli,
>> USA i Chiny cisną ich, aby zmusić do półdarmowej sprzedaży złóż naturalnych
>> do Chin- gdzie po niewielkiej obróbce- i tak trafiają do USA. Jak myślisz-
>> długo tak pociągną?
>>
>> --
>> Chiron
>
> Te rakiety już za względu na ich koszmarną niecelność to nic więcej jak
> taki straszak, żeby trochę więcej forsy wydusić. Bombę atomową na pewno mają,
> ale ile z tych rakiet to prawdziwe rakiety a ile tylko makiety?
> Słyszałeś o historii z angielskimi czołgami z papieru?
>

A ktoś nie słyszał?

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2017-05-21 12:21:47

Temat: Re: Who is who, panie Bolku?
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-21 o 03:44, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu niedziela, 21 maja 2017 02:49:53 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
>> W dniu 2017-05-21 o 02:27, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>> PS. Dałem tekst który wyśmiałeś, do przeczytania pewnemu doktorowi prawa,
>>
>> Argument nie do przebicia...
>>
>>> Potwierdził
>>> wszystko co napisałem na temat aspektów "Arthy, Kamy i Dharmy" życia w Korei
>>> co do joty.
>>
>> I że zbrodniarz "zrobił więcej dobrego niż złego" też? I że egzekucje to
>> przejaw "daleko posuniętej odwilży" też?
>>
>> Więc są dwie możliwości: albo nie zrozumiałeś odpowiedzi tego doktora,
>> albo ten doktor tytuł naukowy dostał przez przypadek (i nie wiem co
>> gorsze...).
>> I wcale to nie jest takie niemożliwe, bo w tym kraju takie cuda się
>> zdarzają. Posłanka Pawłowicz też jest doktorem prawa.
>>
>> Powrotu do zdrowia życzę.
>> Piotr
>
> Znam wielu ludzi w Polsce, związanych z narodową lewicą i nie tylko, którzy
> sądzą podobnie.

A ja znam wielu ludzi w Polsce, którzy głosowali na pislam.

> Również sądząc po osobie p. Emila Truszkowskiego oraz jego
> żony Aiko z Japonii i popularności jego kanałów geograficznych poświęconych
> podróżom po Japonii, Chinach i "jedynie słusznej" Korei mogę stwierdzić,
> że coraz więcej ludzi widzi świat takim, jakim jest, a niekoniecznie w świetle
> zachodniej propagandy.

Aż z ciekawości przeczytałem wywiad z tym gościem:
http://www.esquire.pl/zycie/811/pozdrowienia-z-pjong
jangu-rozmowa-z-emilem-truszkowskim

Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Ja rozumiem, że facet chce zarobić, ale żeby tak się upodlić dla kasy?
Tak pseudomarketingowego bełkotu biura turystycznego dawno nie czytałem.
Facet jest kretynem, pisze jak tam jest super fajnie i bezpiecznie,
"przewodnicy (wycieczek) to koledzy (a nie agenci)", a chwilę potem o
tym studencie z USA, który w pierdlu siedzi, bo chciał sobie plakat na
pamiątkę z wycieczki zabrać. A siedzi, bo jest sobie sam winien.
Kurwa, tego pajaca nawet nie dziwi fakt, że o życie tego studenta (z
powodu plakatu! PLAKATU!) trwają negocjacje na szczeblu rządowym.
Na jednym oddechu pisze, jak tam fajnie się ludziom mieszka, ludzie
nawet na randki chodzą (no szok!), a za chwilę, że ludzie tam czują się
zagrożeni bo Amerykanie niedaleko granicy przeprowadzili ćwiczenia
wojskowe... Nie są zagrożeni obozami koncentracyjnymi i wybiciem rodziny
za nieprawomyślne myślenie, tylko ćwiczeniami Amerykanów...
Cyniczny śmieć. Ciekawe ile kasy mu płaci rząd Korei Płn. za te
propagandowe brednie dla naiwnych.

Nawet jeżeli przyjąć, że to jakiś upośledzony samoistny entuzjasta, to
masz jeszcze pierdyliard relacji innych osób, o tym co tam się dzieje.
Jak ci się uda, to pogadaj z tym studentem od plakatu.
Więc mi tu nie wyskakuj z jakimś oszołomem.

> No dobra, możesz nie uwierzyć w Truszka - to zrób mi przysługę i przeczytaj
> książkę, której akcja dzieje się w Śródziemiu, ale nie jest napisana przez
> Tolkiena, nazywa się zaś "Ostatni Władca Pierścienia" - autor Kiriłł Jurjewicz
Jeśkow. Jest to historia wojny o Pierścień widzianej oczami żołnierzy armii
> Mordoru. Wtedy porozmawiamy.

Nie przeginaj.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2017-05-21 12:40:22

Temat: Re: Who is who, panie Bolku?
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-21 o 07:44, Chiron pisze:
>
> Uważasz, że Kviat zrozumiał: 5%, 10%, czy niczego nie zrozumiał?
> Jakubie- nie wymagaj od niego zbyt wiele. Problem w tym, że jak on
> czegoś nie kuma- to po prostu bluzga. No ale to normalna reakcja jest,
> prawda?

Jeszcze na chwilę zniżę się do twojego poziomu i ci wyjaśnię:
masz takie wrażenie, bo chciałbyś abym robił analizę jakieś bredni słowo
po słowie i wyjaśniał ci z czym się nie zgadzam - czy coś w ten deseń.
Otóż nie. Taką dyskusję to ja mogę prowadzić z kimś, kto posiada chociaż
minimalne poczucie przyzwoitości (bo rozumiem, że ktoś może czegoś nie
wiedzieć).
Ale jak ktoś mi wyskakuje z tekstem w stylu "wszyscy Niemcy to brudasy i
bekają przy stole" albo "chuj tam, że ludzie w obozach koncentracyjnych
umierają, ale fajnie jest bo mogą chodzić na randki itp., to nie
oznacza, że nie zrozumiałem tego co napisał(a). Z czymś takim nie da się
dyskutować, to jest fizycznie niemożliwe.
Dupę trzeba czasem nazwać dupą i nie moja wina, że autor takiego
kretynizmu odbiera to jako bluzgi.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Misiewicza rola życia :-)
Po cośmy wstępowali do Unii ?
Czarny koń wyborów
Wszechświat się rozpada?
Sprawa ZABITEJ w Egipcie Polki.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »