« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2017-07-30 13:42:28
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemtandoori.curry pisze:
> Dzięki Tobie zacząłem gotować fasolkę szparagową w parówce ))))
Bywa też soja w parówce.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2017-07-30 21:40:02
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemtandoori.curry <t...@g...com> wrote:
> Zmieniłaś mnie.
> Więcej nie chcę o tym pisać.
>
> pozdrawiam
>
>
>> Bo smak pozostaje w fasolce, a nie w kompocie z niej :-)
>>
>> PS. Ważne jest rozmieszczenie - warto układać strączki a la siano - tak aby
>> między nimi było jak najwiecej przestrzeni dla pary.
>>
>>
>
>
Jeszcze tylko bym prosiła, żebyś odpowiadał pod, a nie nad :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2017-07-30 21:55:02
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonem> Jeszcze tylko bym prosiła, żebyś odpowiadał pod, a nie nad :-)
Oczywiście.Sorry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2017-07-30 23:42:08
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemtandoori.curry <t...@g...com> wrote:
>> Jeszcze tylko bym prosiła, żebyś odpowiadał pod, a nie nad :-)
>
>
> Oczywiście.Sorry
>
>
Dzięki :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2017-08-07 17:18:46
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemTrefniś wrote:
> Trzeba uderzyć w samo centrum zła - w ubojnie!
Ale jak to zrobić?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2017-08-07 17:39:42
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemJivanmukta <j...@p...onet.pl> wrote:
> Trefniś wrote:
>> Trzeba uderzyć w samo centrum zła - w ubojnie!
>
> Ale jak to zrobić?
>
Tak:
http://www.szczecin.po.gov.pl/2017/07/akt-oskarzenia
-przeciwko-sprawcom-podejrzanym-o-znecanie-sie-nad-z
wierzetami-na-terenie-ubojni-w-witkowie-sprawa-proku
ratury-rejonowej-w-stargardzie/
Biedne, biedne zwierzaki! Jaki straszny los przed śmiercią im zgotowały te
nieludzkie bestie! Bezbronne, niewinne istoty - bez możliwości ucieczki,
bez obrońcy, nawet bez skargi!!!
Poobcinać jaja tym bestiom w ludzkiej skórze to za mała kara!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2017-08-07 21:05:09
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemW dniu .08.2017 o 17:18 Jivanmukta <j...@p...onet.pl> pisze:
> Trefniś wrote:
>> Trzeba uderzyć w samo centrum zła - w ubojnie!
>
> Ale jak to zrobić?
Najpierw zainwestować w wiedzę konsumenta, np:
https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/produkcja-zwi
erzeca/trzoda-chlewna/6849-stres-u-swin-wplyw-na-jak
osc-miesa
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,16658707,R
zeznik_Grzegorz_Kwapniewski__Poledwica_jest_jak_Pari
s.html
Z jajami kurzymi się udało, można mówić wręcz o modzie na jaja "od
szczęśliwych kur".
Struktury UE doprowadziły nawet do regulacji rynku drobiu i jaj kurzych.
Trochę w tym oszustwa, ale przynajmniej jest wiedza i potrzeba
społeczeństwa.
To samo powinno być z rynkiem mięsa!
Natomiast jak pisałem, przekonywanie mięsożercy do diety wege jest
nieskuteczne, a często nawet wywołuje niechęć do całej idei.
Znacznie skuteczniejsze jest przekonywanie, że zapewnienie dobrych
warunków hodowli i co najważniejsze, uboju, jest kluczowe dla jakości
mięsa i czystego sumienia człowieka!
Ktoś (hehe) pisał o sądach i wyrokach...
To jest dokładnie jak ze znęcaniem się nad psami, czy kotami. Sądy będą
surowe, jeśli będą przekonane do _konieczności_ ochrony praw zwierząt.
Na razie w miarę sprawiedliwy (czyli surowy) wyrok jest pretekstem do
artykułów w prasie i peanów na cześć sędziego.
Czyli rzadkość! Pewnie tylko dlatego, że sędzia ma pieska!
Cała reszta jest przekonana o niskiej szkodliwości a to jest rażąco
nieprawdziwe!!!
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2017-08-08 01:48:14
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonemTrefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .08.2017 o 17:18 Jivanmukta <j...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Trefniś wrote:
>>> Trzeba uderzyć w samo centrum zła - w ubojnie!
>>
>> Ale jak to zrobić?
>
> Najpierw zainwestować w wiedzę konsumenta, np:
>
> https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/produkcja-zwi
erzeca/trzoda-chlewna/6849-stres-u-swin-wplyw-na-jak
osc-miesa
>
> http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,16658707,R
zeznik_Grzegorz_Kwapniewski__Poledwica_jest_jak_Pari
s.html
>
> Z jajami kurzymi się udało, można mówić wręcz o modzie na jaja "od
> szczęśliwych kur".
> Struktury UE doprowadziły nawet do regulacji rynku drobiu i jaj kurzych.
> Trochę w tym oszustwa, ale przynajmniej jest wiedza i potrzeba
> społeczeństwa.
>
> To samo powinno być z rynkiem mięsa!
>
> Natomiast jak pisałem, przekonywanie mięsożercy do diety wege jest
> nieskuteczne, a często nawet wywołuje niechęć do całej idei.
> Znacznie skuteczniejsze jest przekonywanie, że zapewnienie dobrych
> warunków hodowli i co najważniejsze, uboju, jest kluczowe dla jakości
> mięsa i czystego sumienia człowieka!
>
> Ktoś (hehe) pisał o sądach i wyrokach...
>
> To jest dokładnie jak ze znęcaniem się nad psami, czy kotami. Sądy będą
> surowe, jeśli będą przekonane do _konieczności_ ochrony praw zwierząt.
> Na razie w miarę sprawiedliwy (czyli surowy) wyrok jest pretekstem do
> artykułów w prasie i peanów na cześć sędziego.
> Czyli rzadkość! Pewnie tylko dlatego, że sędzia ma pieska!
> Cała reszta jest przekonana o niskiej szkodliwości a to jest rażąco
> nieprawdziwe!!!
>
No to pozostaje zrobić jedno - zamiast puszczać znudzonym ludziom kaczek
np. o epidemii odry - rozpowszechnić wreszcie prawdę o szkodliwości mięsa
zwierząt, które cierpiały przed śmiercią...
W przeciwstawieniu do warunków uboju w rzeźni jedynie ubój gospodarski
spełnia warunki, które pozwalają na minimalizację cierpienia i stresu
zwierzęcia - zwierzę nie cierpi w transporcie (a widziałam kiedyś, jak
jedna ludzka bestia na pełnej prędkości skręciła gwałtownie wielką
ciężarówą wypełnioną krowami... Gdybym go dorwała, to bym zabiła na
miejscu) oraz nie przeżywa stresu bezpośrednio przed ubojem w obcym
środowisku...
PS.
Mąż (zootechnik) mi opowiadał, jak płaczą prawdziwymi łzami cielęta przed
ubojem. One WIEDZĄ.
Od tej pory jestem za ubojem przez skrwawienie - gdy zwierzę usypia, nie
zdaje sobie sprawy, nie ma stresu, nie odczuwa bólu.
Nie bez powodu ludzie tak często wybierają przecięcie żył jako sposób
zadawania SOBIE śmierci - wiedzą, co najmniej boli, a zwierzakom odmawiają
bezbolesnej śmierci.... ??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2017-08-09 01:53:38
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonem"Trefniś" <t...@m...com> wrote in message
news:op.y29eacwpmtaby1@tncap.wroclaw.vectranet.pl...
> W dniu .07.2017 o 03:29 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> W dniu 2017-07-10 o 20:11, Jivanmukta pisze:
>>> Pszemol wrote:
>>>
>>>> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> news:ojimu4$39o$2@gioia.aioe.org...
>>>>>
>>>>>> 4 kotlety 1 cm na grubość (może być np karkówka )
>>>>> Jedzenie mięsa jest ciężkim grzechem.
>>>>
>>>> Skąd wiesz?
>>>
>>> Np. z Biblii. W Księdze Rodzaju jest napisane że za pokarm ma służyć
>>> człowiekowi roślinność.
>>> Poza tym z książek Sai Baby.
>>
>> A dlaczego zabijali baranki dla rtuału i zjedzenia?
>
> Bo przecież baranek to roślinność przetworzona naturalnie
> i zgodnie z BOSKIMI prawami!
Na tatrzańskich halach! :-)
> Dlatego nie rozumiem tego wegetariańskiego/wegańskiego terroru.
Hi, hi :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2017-08-09 01:54:38
Temat: Re: Wieprzowina z szalotkami jabłkami i estragonem"Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:ol2kd5$1o5l$1@gioia.aioe.org...
> Trefniś wrote:
>> Dlatego nie rozumiem tego wegetariańskiego/wegańskiego terroru.
>
> To ci wytłumaczę: przeciwstawianie się złu jest moralnym obowiązkiem
> człowieka. Wtedy robi się coś dobrego. A jeśli jesteś obojętny na zło, to
> sam robisz coś złego.
Co jest dokładnie tym złem? Jedzenie mięsa czy sposób uboju zwierząt?
Bo jeśli chcesz cytować Biblię, to sam widzisz że Ci pokazano że się mylisz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |