Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Wieści z Europy - adopcje dzieci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wieści z Europy - adopcje dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 167


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2005-07-06 13:59:09

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asias <a...@p...onet.pl> napisał(a):


> > Łeee, dopiero przyszła i już sobie idzie... ;-)
> > (Gdzie byłaś jak Cię nie było?)
>
> Nie sądziłam, że akurat Ty będziesz mnie oczekiwać :-)


A żebys wiedziała!


A ja? Odbierałam swoje
> lekcje pokory. Nie umiem się już mądrzyć. Nie bawią mnie kłótnie.


Uuu, widzę, że naprawdę z Tobą źle - proszę natychmiast skończyć z tymi
lekcjami (wszak uczymy się przez całe życie, jeszcze masz masę czasu) i wracać
do bajorka.
Pozdrowienia dla całej Rodzinki,
ER

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2005-07-06 14:06:45

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Margola napisał:

> No, w wypadku związków homo to raczej rzadko w naszym społeczeństwie,
> nieprawdaż?
Prawdaż.

>>>>Tak, masz rację - nie o statystyki chodzi, ani
>>>>o głosowanie. Ale ja się tu tylko nad motywacją
>>>>zastanawiam.

Mogę zrozumieć ich pragnienia - prawdopodobnie są
identyczne jak w moim przypadku - ale czy w tym celu
muszą wspierać fałsz? Gdybym ogłosił siebie katolickim
biskupem, to nie stanę się nim, choćby to potwierdziła
Wyborcza i TVP. Nie pozwoli mi na to znaczenie słów
"biskup katolicki".
Zmienianie znaczenia słów takich jak "prawda", "miłość",
"małżeństwo", "wierność", "ślub"; uzurpowanie sobie
nienależnych praw; kwestionowanie tradycyjnych wartości,
z których wyrosła nasza kultura - to wszystko budzi
mój sprzeciw. Takie były działania komunistów i w tym
kierunku dążą homoseksualiści.
Może jestem starym nudziarzem, ale wolę być wołem niż
małpą z fraszki.

>>>Jeśli idzie o znanych mi ludzi, motywacja jest jedna:
>>>chcą być razem i podjąć OBOWIĄZKI wynikające
>>>z deklaracji wspólnego życia, nie tlyko płynące z ustawy
>>>prawa

>>Do tego nie potrzebują ślubu.
> a prawa się Panu jak widzę zgubiły :)

Zrozumiałem, że obowiązki "z deklaracji ..., nie tylko
z ustawy".
Jeśli chodzi o ustawę, to mam ochotę opatentować słowa
"małżeństwo" i "rodzina", aby prawnie chronić ich sens.
Właśnie w tym rzecz, że z mojego punktu widzenia parom
homoseksualnym nie przysługuje małżeństwo i nie stanowią
rodziny.
Jeżeli będą występować o oddzielną ustawę dotyczącą
związków homoseksualnych (z dowolnie wybranymi ulgami i
uprawnieniami), to ja nie mam nic przeciwko temu,
wówczas mogę nawet przyznać im rację i zrozumieć ich
punkt widzenia. Niech ta ustawa od razu obejmie inne
związki - proszę bardzo.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2005-07-06 14:08:48

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jonasz"
> Jeżeli będą występować o oddzielną ustawę dotyczącą
> związków homoseksualnych (z dowolnie wybranymi ulgami i
> uprawnieniami), to ja nie mam nic przeciwko temu
Skad ten protestujacy ton, skoro w Polsce na glosowanie czeka wlasnie ustawa
przeciwko ktorej i tak nic nie masz (o "zwiazkach partnerskich")? Przeszkadza Ci
to co dzieje sie w odleglych krajach?
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2005-07-06 14:49:34

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asias <a...@p...onet.pl> napisał(a):


> > Jeżeli będą występować o oddzielną ustawę dotyczącą
> > związków homoseksualnych (z dowolnie wybranymi ulgami i
> > uprawnieniami), to ja nie mam nic przeciwko temu
> Skad ten protestujacy ton, skoro w Polsce na glosowanie czeka wlasnie ustawa
> przeciwko ktorej i tak nic nie masz (o "zwiazkach partnerskich")?


Ta ustawa wprowadza wg mnie nielogiczne ograniczenia. Dotyczące mianowicie
liczby osób w związku oraz wymogu niespokrewnienia.
ER


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2005-07-06 14:55:43

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dago6o$4e7$1@news.onet.pl...
> Mogę zrozumieć ich pragnienia - prawdopodobnie są
> identyczne jak w moim przypadku - ale czy w tym celu
> muszą wspierać fałsz?

Jaki fałsz ?

> Gdybym ogłosił siebie katolickim
> biskupem, to nie stanę się nim, choćby to potwierdziła
> Wyborcza i TVP. Nie pozwoli mi na to znaczenie słów
> "biskup katolicki".

Uważasz że to media są od potwierdzania bycie biskupem,
ja słyszałem o innej procedurze.

> Zmienianie znaczenia słów takich jak "prawda",

Czy uważasz że kiedy homososkaliści chcą powiedzieć prawde o tym z kim chca
dzielić życie to nie jest prawda ?

> "miłość",

Myślisz że nie kochają ?

> "małżeństwo",

Ja słyszałem o związkach partnerskich .

> "wierność",

Czy nie można być wiernym sobie i temu co się czuje ?

> "ślub";

Ślub cywilny czy sakrament małżeństwa, nie słyszałem o sakremencie zwanym
ślubem

> uzurpowanie sobie
> nienależnych praw;

Czy dwie dorosłe osoby nie mają prawa decydować kogo kochają ?

> kwestionowanie tradycyjnych wartości,

Kto kwestionuje Twoje prawa do Twojej jak się domyślam heterosesksulanej
miłości.

> z których wyrosła nasza kultura - to wszystko budzi

Z tego co wiem nie ma wzrostu odsetek ludzi o orientacji homoseksualnej.

> mój sprzeciw.

Więc co budzi Twój sprzeciw, nie pamietam aby ktoś zmuszał Cię do
zakochiwania się w innym facecie,
póki co to Ty odmawiasz innym ich praw związanych z wolnością. Co dzieje się
złego Tobie gdy w mieszkaniu obok mieszkają dwie lesbjki albo dwaj geje.



> Takie były działania komunistów i w tym
> kierunku dążą homoseksualiści.

brrrr okropne porównania - komuniści zakazywali Ci wierzyć w Boga nie
słyszałem aby tak było w przypadku homoseksualistów,
nie stanowią dla Ciebie żadnego zagrożenia.


> Może jestem starym nudziarzem, ale wolę być wołem niż
> małpą z fraszki.

Jaką małpą z fraszki.


> Jeśli chodzi o ustawę, to mam ochotę opatentować słowa
> "małżeństwo" i "rodzina", aby prawnie chronić ich sens.

Czy dwóch braci to nie rodzina ?
Czy dwie szwagierki to nie rodzina ?

> Właśnie w tym rzecz, że z mojego punktu widzenia parom
> homoseksualnym nie przysługuje małżeństwo i nie stanowią
> rodziny.

Możesz nazywac je związkiem, nikomu nie zależy na słowie rodzina ale na
równym traktowaniu chocby w sprawach podatkowych, spadkowych.

> Jeżeli będą występować o oddzielną ustawę dotyczącą
> związków homoseksualnych (z dowolnie wybranymi ulgami i
> uprawnieniami), to ja nie mam nic przeciwko temu,
> wówczas mogę nawet przyznać im rację i zrozumieć ich
> punkt widzenia. Niech ta ustawa od razu obejmie inne
> związki - proszę bardzo.

Jakie inne ?

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2005-07-06 15:56:27

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek <j...@w...pl> napisał(a):


>
> > Właśnie w tym rzecz, że z mojego punktu widzenia parom
> > homoseksualnym nie przysługuje małżeństwo i nie stanowią
> > rodziny.
>
> Możesz nazywac je związkiem, nikomu nie zależy na słowie rodzina ale na
> równym traktowaniu chocby w sprawach podatkowych, spadkowych.


..i adopcyjnych? Co do podatków - zauważ, że nie dotyczy to także
konfiguracji rodzinnych (niemałżeńskich) czy koleżeńskich, mimo prowadzania
wspólnego gospodarstwa. Chcąc być konsekwentnym, należałoby postulować
dowolność obywateli w dobieraniu się w grupy podlegające wspólnemu
opodatkowaniu. No bo niby dlaczego uprzywilejowane miałyby być wyłącznie pary
uprawiające ze sobą seks?


> > Jeżeli będą występować o oddzielną ustawę dotyczącą
> > związków homoseksualnych (z dowolnie wybranymi ulgami i
> > uprawnieniami), to ja nie mam nic przeciwko temu,
> > wówczas mogę nawet przyznać im rację i zrozumieć ich
> > punkt widzenia. Niech ta ustawa od razu obejmie inne
> > związki - proszę bardzo.
>
> Jakie inne ?

Ano wieloosobowe lub osób spokrewnionych ze sobą (np. matka z córką prowadzące
wspólne gospodarstwo). Dlaczego nie, skoro spełniony jest - naczelny dla
Ciebie jak rozumiem - wymóg pełnoletności i dobrowolności?
ER


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2005-07-06 16:11:26

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:daguvb$lgv$1@inews.gazeta.pl...
> ..i adopcyjnych? Co do podatków - zauważ, że nie dotyczy to także
> konfiguracji rodzinnych (niemałżeńskich) czy koleżeńskich, mimo
prowadzania
> wspólnego gospodarstwa. Chcąc być konsekwentnym, należałoby postulować
> dowolność obywateli w dobieraniu się w grupy podlegające wspólnemu
> opodatkowaniu. No bo niby dlaczego uprzywilejowane miałyby być wyłącznie
pary
> uprawiające ze sobą seks?

Jak dla mnie jedynym rozsądnym podatkiem jest podatek liniowy, więc z tego
punktu widzenia może dobierać się kto chce i jak chce.


>
> > > Jeżeli będą występować o oddzielną ustawę dotyczącą
> > > związków homoseksualnych (z dowolnie wybranymi ulgami i
> > > uprawnieniami), to ja nie mam nic przeciwko temu,
> > > wówczas mogę nawet przyznać im rację i zrozumieć ich
> > > punkt widzenia. Niech ta ustawa od razu obejmie inne
> > > związki - proszę bardzo.
> >
> > Jakie inne ?
>
> Ano wieloosobowe lub osób spokrewnionych ze sobą (np. matka z córką
prowadzące
> wspólne gospodarstwo). Dlaczego nie, skoro spełniony jest - naczelny dla
> Ciebie jak rozumiem - wymóg pełnoletności i dobrowolności?
> ER

Tak jak napisałem powyżej ze wględy podatkowego nie mam z tym problemów.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2005-07-06 16:51:08

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:daggu2$hto$1@news.onet.pl>
Asias <a...@p...onet.pl> pisze:

> Nie umiem się już mądrzyć. Nie bawią mnie kłótnie.

Nie wierzę w ani jedno słowo ;-)

> Ale stęskniłam się za Wami wszystkimi :-)

A w to wierzę w 100% ;-)

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2005-07-06 18:07:18

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek <j...@w...pl> napisał(a):


> > ..i adopcyjnych? Co do podatków - zauważ, że nie dotyczy to także
> > konfiguracji rodzinnych (niemałżeńskich) czy koleżeńskich, mimo
> prowadzania
> > wspólnego gospodarstwa. Chcąc być konsekwentnym, należałoby postulować
> > dowolność obywateli w dobieraniu się w grupy podlegające wspólnemu
> > opodatkowaniu. No bo niby dlaczego uprzywilejowane miałyby być wyłącznie
> pary
> > uprawiające ze sobą seks?
>
> Jak dla mnie jedynym rozsądnym podatkiem jest podatek liniowy, więc z tego
> punktu widzenia może dobierać się kto chce i jak chce.


Ale na razie podatku liniowego nie ma, a możliwość wspólnego opodatkowania ma
uzasadniać wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich.

Niech ta ustawa od razu obejmie inne
> > > > związki - proszę bardzo.
> > >
> > > Jakie inne ?
> >
> > Ano wieloosobowe lub osób spokrewnionych ze sobą (np. matka z córką
> prowadzące
> > wspólne gospodarstwo). Dlaczego nie, skoro spełniony jest - naczelny dla
> > Ciebie jak rozumiem - wymóg pełnoletności i dobrowolności?

>
> Tak jak napisałem powyżej ze wględy podatkowego nie mam z tym problemów.
>

Ale nie mówimy tylko o podatkach. No więc jak - jesteś za rejestrowaniem
związków w _dowolnych_ konfiguracjach (wyobraź sobie np. 30-osobowe
przedsiębiorstwa "rodzinne"!), czy jednak nie?
ER

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2005-07-06 18:46:07

Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dah6km$nr3$1@inews.gazeta.pl...
> Jacek <j...@w...pl> napisał(a):
> > Jak dla mnie jedynym rozsądnym podatkiem jest podatek liniowy, więc z
tego
> > punktu widzenia może dobierać się kto chce i jak chce.
>
>
> Ale na razie podatku liniowego nie ma, a możliwość wspólnego opodatkowania
ma
> uzasadniać wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich.

Przecież dziś samotna matka z córką może się rozliczać.


> Ale nie mówimy tylko o podatkach. No więc jak - jesteś za rejestrowaniem
> związków w _dowolnych_ konfiguracjach (wyobraź sobie np. 30-osobowe
> przedsiębiorstwa "rodzinne"!), czy jednak nie?
> ER

Niech się rejestrują tylko wtedy na przykład aby dostać kredyt każde z nich
będzie musiało się podpisać.
Tak jak napisałem wcześniej dla mnie wolność jest ważną rzeczą, dopóki taki
związek nie wpływa na moje życie,
nie wymusza na mnie czegoś niech robi co chce. (w łóżku, w pracy, w trakcie
wakacji etc. to nie moja sprawa ).


Pozdrawiam

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[SPAM] Chcesz zarabiac korzystajac z Google?
Twoje Kolekcje on-line ?
Konstytucja Rzeczypospolitej Partyjnej
"Oto, co zniszczy rodzaj ludzki:
[GW]Odwrót od feminizmu? ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »