Winobluszcz pięcioklapowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2000-09-23 05:58:42

Temat: Winobluszcz pięcioklapowy
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam na tarasie na dachu trochę roślin . Idzie zimia a na dachu pozostanie
winobluszcz pięcioklapowy. Jak z zabezpieczeniem żeby przetrwał przez zimę.
Jest w plastikowej podłużnej doniczce na malutkich nóżkach. Wyrósł mi ładnie
przez lato, pięknie pokrył ścianę, przytulnie się jakoś porobiło- nie chcę
go stracić. A co z podlewaniemdo wiosny?Poratujcie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-09-24 21:46:04

Temat: Re: Winobluszcz pięcioklapowy
Od: "Kronopio" <c...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jest w plastikowej podłużnej doniczce na malutkich nóżkach. Wyrósł mi
ładnie
> przez lato, pięknie pokrył ścianę, przytulnie się jakoś porobiło- nie chcę
> go stracić. A co z podlewaniemdo wiosny?Poratujcie...
>
> Cześć!
Zabezpieczałam swój winobluszcz przed przemarznięciem od korzeni
"opatulając" donicę styropianem.Od spodu też.
Na to wór , taki wielki na śmieci i już.
Przetrwał tak 10 lat .
Gałęzi nie okrywałam .
Podlewałam umiarkowanie po utracie liści tak, żeby ziemia nie była zupełnie
sucha.
Czasem w bardzo ciepłe dni również zimą.
A wiosną koniecznie zastosuj jakiś nawóz.
Inaczej zacznie słabo rosnąć.
Pozdrawiam serdecznie,
--
Kronopio
ICQ 82543201

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-09-25 19:02:09

Temat: Re: Winobluszcz pięcioklapowy
Od: "MB" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ten który u mnie rośnie, pierwsze kilka lat spądził w plastikowej doniczce
na parterowym balkonie. Okrągły rok, bez żadnego okrywania (zimą oczywiście
bez podlewania). Region co prawda ciepły, bo Poznań. A najpiękniej się
przebarwiał właśnie kiedy był w doniczce, chociaż w tym roku też jest fajny.

Marek

Użytkownik Jola L-L <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8qhgo6$gjl$...@n...tpi.pl...
> Mam na tarasie na dachu trochę roślin . Idzie zimia a na dachu pozostanie
> winobluszcz pięcioklapowy. Jak z zabezpieczeniem żeby przetrwał przez
zimę.
> Jest w plastikowej podłużnej doniczce na malutkich nóżkach. Wyrósł mi
ładnie
> przez lato, pięknie pokrył ścianę, przytulnie się jakoś porobiło- nie chcę
> go stracić. A co z podlewaniemdo wiosny?Poratujcie...
>
>

--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-09-26 06:16:21

Temat: Re: Winobluszcz pięcioklapowy
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zabezpieczałam swój winobluszcz przed przemarznięciem od korzeni
> "opatulając" donicę styropianem.Od spodu też.
> Na to wór , taki wielki na śmieci i już.
> Przetrwał tak 10 lat .
> Gałęzi nie okrywałam .
> Podlewałam umiarkowanie po utracie liści tak, żeby ziemia nie była
zupełnie
> sucha.
> Czasem w bardzo ciepłe dni również zimą.
> A wiosną koniecznie zastosuj jakiś nawóz.
> Inaczej zacznie słabo rosnąć.

Dzięki za poradę- już cieszę się, że przeżyje zimę .

Jola