| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-02-17 21:54:40
Temat: Re: Witam i pytam
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:D84Yb.2118$Hd6.1057@fe1.columbus.rr.com...
> "T.W." <t...@w...pl> wrote in message
news:c0qbap$lvi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Ale smród w upalny letni dzionek jest niezaprzeczalny.
> > No chyba że ktoś lubi takie zapachy. Bo np. 30 lat na kolei
> > przepracował i z piękną młodością mu się kojarzą ;-)
>
> Cos w tym jest. W dziecinstwie na wakacjach mieszkalem zawsze
> w Zakopanem w tzw. domu kolejowym. Jego lokatorami byli
> pracownicy PKL i jako tacy dostawali przydzialy podkladow
> kolejowych (PKL bylo czescia PKP, ostatecznie tez koleje :-) ).
> A wiec ten zapach kojarzy mi sie milo.
??? Przyjeżdżali z podkładami na wakacje????
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-02-18 11:01:20
Temat: Re: Witam i pytamWitam,
zalamaliscie mnie ta dyskusja :-(. Ja tu do wiosny sie szykuje w moim nowym
ogrodzie, a Wy... bo ja w zeszlym roku przeprowadzilam sie z bloku na wies i
mieszkam w.... domu z podkladow kolejowych! I to z dwojka malenkich dzieci.
Analize chemiczna zrobilam i spokojna o kwiatkach zaczelam myslec, a tutaj taki
temat. Przepraszam jesli OT, ale chcialam sie wyzalic, tym bardziej, ze - patrz
podpis.
Pozdrawiam,
Marta (od lat grupowiczka z ukrycia)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-02-18 12:33:09
Temat: Re: Witam i pytamW wiadomości news:7cab.00001035.403345ff@newsgate.onet.pl majera
<m...@o...pl> napisał(a):
>
> zalamaliscie mnie . bo ja w zeszlym roku przeprowadzilam sie z bloku
> na wies i mieszkam w.... domu z podkladow kolejowych! I to z dwojka
> malenkich dzieci.
>
Hejka. Załamywanie się nie jest najlepszym sposobem rozwiązywania
problemów. :-) Może by się udało chociaż odizolować te podkłady od wewnątrz
domu?
Pozdrawiam optymistycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-02-18 13:18:31
Temat: Re: Witam i pytam"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:c0u2q8$60k$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Cos w tym jest. W dziecinstwie na wakacjach mieszkalem zawsze
> > w Zakopanem w tzw. domu kolejowym. Jego lokatorami byli
> > pracownicy PKL i jako tacy dostawali przydzialy podkladow
> > kolejowych (PKL bylo czescia PKP, ostatecznie tez koleje :-) ).
> > A wiec ten zapach kojarzy mi sie milo.
>
> ??? Przyjeżdżali z podkładami na wakacje????
Oni tam mieszkali na stale i wynajmowali pokoje wczasowiczom.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-02-18 13:35:17
Temat: Re: Witam i pytam> W wiadomości news:c0stsu$mo$1@nemesis.news.tpi.pl Jacek Kaliszan
> <s...@i...pl> napisał(a):
> >>
> >> http://europa.eu.int/eur-lex/pl/dd/docs/2001/32001L0
090-PL.doc.
> >>
> > Jestem pod wrażeniem. Jak do niej dotarłeś. Są i inne prawne ślady tego
> > zagadnienia
> >
> Hejka. Po prostu wpisałem do googli: najpierw "impregnacja podkładów", a
> potem "olej kreozotowy" - to dziecinnie proste. ;-)
> >
> > Dyrektywę tą znam. Ale czy to przekona choć paru entuzjastów podkładów.
> > Podkłady nasączane sa kwalifikowane jako odpad niebezpieczny.
> >
> W moich okolicach jest sporo domków letniskowych zbudowanych ze starych
> podkładów kolejowych. Ludzie się cieszą, że im robaki ścian nie zjedzą. :-(
> Kolej i energetyka robią interes stulecia. Zamiast wydać ogromne kwoty
> na utylizację podkładów kolejowych czy słupów energetycznych sprzedają je i
> mają kłopot z glowy.
> Pozdrawiam perfidnie Ja...cki
Mam wrażenie ze PKP juz nie może ( byc może nie wszędzie) legalnie sprzedawać
podkładów osobom prywatnym.
Powstaja firmy zajmujące sie utylizacją podkładów gdzie podkłady są
zakwalifikowane jako odpady niebezpieczen ( chyba w tej samej klasie co zuzyte
akumulatory)
Czyli u nas też zmienia się na lepsze
Pozdrawiam
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-02-18 14:07:29
Temat: Re: Witam i pytam> Hejka. Załamywanie się nie jest najlepszym sposobem rozwiązywania
> problemów. :-) Może by się udało chociaż odizolować te podkłady od wewnątrz
> domu?
> Pozdrawiam optymistycznie Ja...cki
>
Zalamanie to w przenosni (porownaj kwiatki a zapach podkladow). A ja mam tynki
wewnetrzne, tyle ze przeciez one oddychaja.
wszyscy twierdza, ze one rakotworcze, a ja specjalnie zrobilam analize
chemiczna i wyszlo czysto.
Po prostu musze poprawic projekt rozbudowy i rozwalic ta stara czesc, a nie
tylko obudowac. Pozdrawiam,
Marta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |