| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2003-11-19 08:51:08
Temat: Re: Witam serdecznie> czarnej godzinie rozpaczy - nie ciete tez owocuja. Trohe drobniej, ale
> jednak..
> Pozdrowienia - Ewa Sz., pelzajaca kontrrewolucja
Proszę dołączyć erratę.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2003-11-19 11:32:39
Temat: Odp: Witam serdecznie
Użytkownik Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1...@4...com..
.
> Taa, ale ONI mamili zdjęciami taaakich wielkich gron. Moi znajomi
> znają z działkowych doświadczeń tylko te małe, te lisie czy jak
> im tam. Jak im, tym znajomym, powiedziałam, że taaakich pięknych
> owoców się dochowam, nie uwierzyli. Przecież nie moge dopuścić,
> żeby mieli rację, nie?
Oczywiście, że nie możesz..... :-)))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2003-11-19 12:27:55
Temat: Re: Witam serdecznieOn 19 Nov 2003 08:24:51 GMT, "Ewa Szczęśniak"
<e...@b...uni.wroc.pl> wrote:
>Anka, powiem Ci cichutko i w glebokim sekrecie cos, o czym warto pamietac w
>czarnej godzinie rozpaczy - nie ciete tez owocuja. Trohe drobniej, ale
>jednak..
Taa, ale ONI mamili zdjęciami taaakich wielkich gron. Moi znajomi
znają z działkowych doświadczeń tylko te małe, te lisie czy jak
im tam. Jak im, tym znajomym, powiedziałam, że taaakich pięknych
owoców się dochowam, nie uwierzyli. Przecież nie moge dopuścić,
żeby mieli rację, nie?
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2003-11-20 19:43:48
Temat: Re: Witam serdecznieAnna Kowalska <a...@p...onet.pl> writes:
> Obym zdążyła w życiu choć jednego grona doczekać.
Spokojnie, doczekasz :)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był pewien artysta pod Coethen
Z wyrytym na dupie bukietem.
Kształt jego zdumiewał,
Barw dobór -- olśniewał,
Lecz zapach, niestety, był nie ten.
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2003-11-26 17:55:17
Temat: Odp: Witam serdecznie
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:F_uub.21048$k...@f...columbus.rr.com...
> Jakto? Jesli dziecko urodzi sie w tym roku, to w przyszlym
> bedzie mialo co najwyzej rok, a na pewno nie dwa lata.
> A wiec to, co wyroslo w zeszlym roku, bedzie za rok roczne
> (ewentualnie mozna powiedziec zeszloroczne).
Zeszloroczne winogrona to byly w swiecie Dysku u Pratchetta ("Mort") -
rozwijaly sie wstecz w czasie: owocuja w zeszlym roku, a wyrabiane z nich
wino dawalo efekt kaca na dzien przed wypiciem i trzeba bylo go wiele wypic
by sie go pozbyc.
:-)
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2003-11-27 08:20:22
Temat: Re: Witam serdecznie>
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:F_uub.21048$k...@f...columbus.rr.com...
>
> > Jakto? Jesli dziecko urodzi sie w tym roku, to w przyszlym
> > bedzie mialo co najwyzej rok, a na pewno nie dwa lata.
> > A wiec to, co wyroslo w zeszlym roku, bedzie za rok roczne
> > (ewentualnie mozna powiedziec zeszloroczne).
> Zeszloroczne winogrona to byly w swiecie Dysku u Pratchetta ("Mort") -
> rozwijaly sie wstecz w czasie: owocuja w zeszlym roku, a wyrabiane z nich
> wino dawalo efekt kaca na dzien przed wypiciem i trzeba bylo go wiele wypic
> by sie go pozbyc.
> :-)
> Elfir
>
To były przyszłoroczne winogrona ...
pozdr
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2003-11-27 09:11:56
Temat: Re: Witam serdecznie
Użytkownik "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:5c7d.0000048a.3fc5b3c6@newsgate.onet.pl...
> To były przyszłoroczne winogrona ...
>
> pozdr
> Ania
Ale ja też kojarzę u Pratchetta rośliny zeszłoroczne.
Nie pamiętam, czy akurat winogrona, czy coś we wczesniejszych tomach?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2003-11-27 15:44:55
Temat: Re: Witam serdecznieNic niewiem
Użytkownik "Elfir" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bq2pmk$4rf$15@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:F_uub.21048$k...@f...columbus.rr.com...
>
> > Jakto? Jesli dziecko urodzi sie w tym roku, to w przyszlym
> > bedzie mialo co najwyzej rok, a na pewno nie dwa lata.
> > A wiec to, co wyroslo w zeszlym roku, bedzie za rok roczne
> > (ewentualnie mozna powiedziec zeszloroczne).
> Zeszloroczne winogrona to byly w swiecie Dysku u Pratchetta ("Mort") -
> rozwijaly sie wstecz w czasie: owocuja w zeszlym roku, a wyrabiane z nich
> wino dawalo efekt kaca na dzien przed wypiciem i trzeba bylo go wiele
wypic
> by sie go pozbyc.
> :-)
> Elfir
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |