Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wrzosy - cięcie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wrzosy - cięcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-03 15:50:04

Temat: Wrzosy - cięcie
Od: "Lech" <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Posadziłem w ub. roku ponad 300 wrzosów. Na początku marca, kiedy nastąpilo
ocieplenie, przyciąłem je, żeby się lepiej rozkrzewiały. Póżniej nastąpiło
ochłodzenie, temperatura spadła kilka stopni ponizej zera i ok. 40 wrzosów
padło. Człowiek uczy się na błędach, więc zastanawiam się czy to nie wczesne
cięcie było powodem wymarznięcia. Czy pozbawienie ich części łodyżek nie
przyczyniło sie do tego, że stracily naturalną ochronę i mroźny wiatr w
połączeniu z niskimi temperaturami mógł dokonać egzekucji ? Niektóre
krzewinki ( z tych pozostałych) mają wyraźne ślady mrozu - są zrudziałe, ale
powoli odbijają. Żeby bylo weselej, to trzeba powiedzieć, że dają ciekawe
kolorystycznie plamy wśród tych w pełni zielonych. Czy można przyciąć je
teraz raz jeszcze do miejsca, gdzie są zdrowe listki ?

pozdrawiam Lech


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-05-05 17:26:46

Temat: Re: Wrzosy - cięcie
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

RAFALE RATUJ!!!!

Użytkownik "Lech" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aaubag$drn$1@news.tpi.pl...
> Posadziłem w ub. roku ponad 300 wrzosów. Na początku marca, kiedy
nastąpilo
> ocieplenie, przyciąłem je, żeby się lepiej rozkrzewiały. Póżniej nastąpiło
> ochłodzenie, temperatura spadła kilka stopni ponizej zera i ok. 40 wrzosów
> padło. Człowiek uczy się na błędach, więc zastanawiam się czy to nie
wczesne
> cięcie było powodem wymarznięcia. Czy pozbawienie ich części łodyżek nie
> przyczyniło sie do tego, że stracily naturalną ochronę i mroźny wiatr w
> połączeniu z niskimi temperaturami mógł dokonać egzekucji ? Niektóre
> krzewinki ( z tych pozostałych) mają wyraźne ślady mrozu - są zrudziałe,
ale
> powoli odbijają. Żeby bylo weselej, to trzeba powiedzieć, że dają ciekawe
> kolorystycznie plamy wśród tych w pełni zielonych. Czy można przyciąć je
> teraz raz jeszcze do miejsca, gdzie są zdrowe listki ?
>
> pozdrawiam Lech
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-05-05 19:08:56

Temat: Re: Wrzosy + wrzoście - cięcie
Od: "haes" <h...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja również przycinałem moje wrzosy (pochodzące ze szkółki Rafała :) w marcu
i bez żadnych niechcianych efektów ubocznych pieknie obecnie rosną.
Mam również kilka wrzośców które obecnie kończą kwitnienie i chciałbym
zapytać: czy można/trzeba przyciąć zasychające kwiatostany teraz. Zaczynają
pojawiać się młode pędy na końcach gałązek.
I jeszcze jedno pytanie: czy mogę w prosty sposób rozmnożyć posiadane wrzosy
i wrzośce? chciałbym powiększyć swe wrzosowisko.

Pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
Henryk Skrok


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-05-06 04:27:03

Temat: Re: Wrzosy + wrzoście - cięcie
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

haes wrote:
> Ja również przycinałem moje wrzosy (pochodzące ze szkółki Rafała :) [...]
> I jeszcze jedno pytanie: czy mogę w prosty sposób rozmnożyć posiadane wrzosy
> i wrzośce? chciałbym powiększyć swe wrzosowisko.

Dla mnie najprostszy sposob rozmnozenia to dokonanie ponownego zakupu u
Rafala ;-) Nawiasem mowiac bardzo przyjemna czynnoc.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-05-06 04:37:07

Temat: Re: Wrzosy - cięcie
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Karolczak wrote:
> RAFALE RATUJ!!!!

A tam zaraz Rafale ratuj ;-)
IMO malo informacji: gdzie posadzone te wrzosy (wsch. Polska, nad
morzem, Dolny Slask) - chodzi tu o ew. mozliwosc wymarzniecia, ale kilka
stopni ponizej zera nie powinno im zaszkodzic, dlatego ja sie
zastanawiam nad czyms innym - czy te wrzosy nie zachorowaly - jak gesto
byly posadzone? Ja trzy lata temu posadzilem 120 sztuk w rozstawie 25cm
i to juz jest duze wrzosowisko, a posadzilem je (teraz to juz wiem) za
gesto. Tej wiosny tez odnotowalem straty i musze je rozsadzic.

> > Posadziłem w ub. roku ponad 300 wrzosów. Na początku marca, kiedy
> nastąpilo
> > ocieplenie, przyciąłem je, żeby się lepiej rozkrzewiały. Póżniej nastąpiło
> > ochłodzenie, temperatura spadła kilka stopni ponizej zera i ok. 40 wrzosów
> > padło. [...]

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-05-07 14:47:22

Temat: Re: Wrzosy + wrzoście - cięcie
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "haes" <h...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:ab427n$8av$1@news.tpi.pl...
> I jeszcze jedno pytanie: czy mogę w prosty sposób rozmnożyć posiadane
wrzosy
> i wrzośce? chciałbym powiększyć swe wrzosowisko.
Jak bym byl Rafalem to bym Ci nie powiedzial ;-)
A powaznie - to nie takie proste.
Pozdr
Grzegorz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-05-07 19:00:04

Temat: Re: Wrzosy + wrzoście - cięcie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > I jeszcze jedno pytanie: czy mogę w prosty sposób rozmnożyć posiadane
> wrzosy
> > i wrzośce? chciałbym powiększyć swe wrzosowisko.
> Jak bym byl Rafalem to bym Ci nie powiedzial ;-)
> A powaznie - to nie takie proste.

Rafał juz odpowiadał na to pytanie, i ja i inni też. Wystarczy zajrzeć do
archiwum grupy.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-05-08 16:52:29

Temat: Re: Wrzosy - cięcie
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Mroz jak najbardziej mogl byc przyczyna wymarzniecia. Martwe czesci rosliny
trzeba przyciac, zeby usunac ewentualne zrodla choroby w przyszlosci. Ktos
nizej sie pytal o wrzosce - po przekwitnieciu obcinamy. Co do rozmnazania -
to moj chleb, wiec powiem ze to bardzo trudne :-) a jak ktos sie upiera, to
zawsze moze poczytac sobie o sadzonkach na stronie Krzyska Marusinskiego.

Na chwile czlowiek wyjezdza a tu sie tyle dzieje :-)


--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-05-08 19:59:39

Temat: Re: Wrzosy - cięcie
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

"Rafal Wolski" <r...@p...com> wrote in message news:abbpgr$2nf$1@news.tpi.pl...

> Mroz jak najbardziej mogl byc przyczyna wymarzniecia.

Ja bym to ujal bardziej zdecydowanie:
Przyczyna wymarzniecia byl na pewno mroz :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-05-09 08:57:37

Temat: Re: nie na temat
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Co racja to racja :-))


--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Projektowanie ogrodow
krety
Pposzukuję adresów szkółek leśnych blisko Krakowa...
Sprzedam perlit
----->Jak przetrzymuje świerk w donicy na balkonie ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »