Wspolna dieta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-04-04 05:14:36

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: "Marta" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "GB" <g...@n...usa.net>

> > No, ale miało być ok. 1000kcal.
>
> Na cały dzień, a wyszło 1200 na jeden posiłek ;-)))

No, kochana, żeby taką porcję wrąbać na jeden posiłek, to ja dziękuję. Potem
rzeczywiście trzeba by się odchudzać :-)
A podzielić się z mężem to nie łaska? I już masz tylko 600kcal (a w
praktyce jeszcze mniej :-(

> > Błonnik? A kukurydza i papryka?
>
> Papryki były podobno śladowe ilości, a kukurydza o ile wiem to głównie
> węglowodany.

Kalorii w papryce były śladowe ilości! Papryki do sałatki to ja daję 1 dużą
sztukę czerwonej. Swoją drogą pyszna i szybka ta sałatka, zawsze ją robię
jak mi mięso z obiadu zostanie - polecam nie tylko odchudzającym się ;-)
A łupki od kukurydzy to chyba strawne dla ludzi nie są => masz furę
błonnika.

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-04-04 06:30:06

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak tez wlasnie pomyslalam ... i jak juz kiedys pisalam dieta 1000 kalorii
jest dla osob otylych i tylko pod kontrola lekarza!! Mozna sobie krzywde
wielka zobic i juz kilka dni po rezygnacji djety mozna niezle przybrac na
wage. pozatym KAWA kategorycznie przy takiej djecie odpada a zupka minutka
to juz wogole w zadnej djecie nie znajduje racji bytu. Lepiej upichcic sobie
jazymowke i jogurtem zaprawic czy czysty barszcz czerwony i zjesc z niego
butaki do kurczaka czy osobno. Pozatym cukier ma tylko 40 kalorji wiec
jakochs 8 spokojnie moglas zjesc.
Dawno juz konczylam szkole ale jak ktos chce dogrzebie sie do materjalow i
mogfe pomoc w przeliczeniu kalorji no i powiedziec czy zeczywiscie djeta tak
drastyczne jest potrzebna. Bo podkrweslam 1000 kalorji jest dla ludzi
OTYLYCH i to naprawde drastyczna djeta i zlezastosowana moze wiecej szkod
niz dobroci zrobic.
Aga

--

_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm

Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:02djct45q8n5pto9rb79t985g68jbf1oma@4ax.com...
>
>
> >Wymyslajac codziennie cos dobrego, pozywnego no i zeby nie mialo 1.000
> >kalorii wpadlam na pomysl, ze moze bedziemy dzielic sie swoimi
jadlospisami?
> >Jako ze zaczelam pierwsza to podaje:
> >
> >10.00 - kawa - 0 k, lyzeczka cukru 48 k.
> >13.00 - 1 kromka chlebka zbozowego 19 k, 1 jogurt (maly) 98 k.
> >16.00 - 200 gr. piersi z kurczaka (pieczona) ok. 200 k, 1 kromka
chlebka -
> >19 k.
> >19.00 - zupka "minutka" 98 k, 1 chlebek 19 k.
> >21.00 - herbata ziolowa - 0 k.
> >
> >W miedzyczasie mozna podgryzac jablko, ale nalezy pamietac ze ma ok. 70
> >kalorii.
> >
> >
> a gdzie jarzyny? Owoce? Szyneczka? Tunczyk? Desery typu mus?
> Pieczone jablka? jakies muesli? Pieczone kartofelki z
> twarozkiem????
>
> Obawiam sie, ze od Twojej diety wypadna Ci wlosy albo zeby. albo
> jedno i drugie. Moze nie za szybko, ale jednak...
>
> Krysia
>
> K.T. - starannie opakowana
>
>
> -----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
> http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
> -----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-04 07:21:53

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: GB <g...@n...usa.net> szukaj wiadomości tego autora

Marta wrote:

> No, kochana, żeby taką porcję wrąbać na jeden posiłek, to ja dziękuję.
> Potem rzeczywiście trzeba by się odchudzać :-)
> A podzielić się z mężem to nie łaska? I już masz tylko 600kcal (a w
> praktyce jeszcze mniej :-(

:-))) No to jasne... Powiem szczerze, ze ja sie po cichutku zastanawiałam:
'Jak ona do, do diabła, da rade to wszystko zjeść?' ;-)))

> ;-) A łupki od kukurydzy to chyba strawne dla ludzi nie są => masz furę
> błonnika.

Hmmmm.. To dlaczego kukurydze (na równi ze strączkowymi) odradza się we
wszystkich dietach odchudzających? Może ktoś wie? Wydawało mi się, że ze
względu na ogromną ilość węglowodanów. Uwielbiam kukurydzę, nie odmawiam
sobie, ale mimo wszystko staram sie ograniczac ;-).

Pozdrawiam
--
GB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-04 08:52:07

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:02djct45q8n5pto9rb79t985g68jbf1oma@4ax.com...
> a gdzie jarzyny? Owoce? Szyneczka? Tunczyk? Desery typu mus?
> Pieczone jablka? jakies muesli? Pieczone kartofelki z
> twarozkiem????
Spokojnie! To wszystko w jeden dzien??????!!!!!!

Szyneczke zaaplikowalam wczoraj, a ponadto zrobilam zupke-krem z baklazanow
wg przepisu Malgorzaty Grajdek z 2.04.br.
Na dzisiaj przygotowalam papryke zapiekana z "listkiem" schabu oraz
pieczarkami.

1. papryka zielona (1 szt)
2. pieczarki (ok. 20 dkg)
3. cebulka
4. bialko jajka (do polaczenia pieczarek)
5. schab
6. pieprz, maggi, lubczyk i inne ziola

Pieczarki i cebule pokrojona w kostke i przyprawiona podsmazylam bez
tluszczu.
Papryka przecieta na pol, wydrylowana z pestek.
Na dno papryki listek schabu, a na to zesmazone i wymieszane z bialkiem
pieczarki z cebulka.
Mozna to oczywiscie zrobic tez bez schabu.
Zapiekalam ok. 40 min. na srednim ogniu.

> Obawiam sie, ze od Twojej diety wypadna Ci wlosy albo zeby. albo
> jedno i drugie. Moze nie za szybko, ale jednak...

A ziemniaczki z serkiem zjemy jutro na obiad.

Mozna jednak jesc i chudnac. A z jakim rezultatem - przekonam sie za 2
tygodnie.
pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-04 08:55:35

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Malgorzata Lesner" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
wiadomości news:9abui1$p46$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Cos tu jest nie tak, nie slyszalyscie, ze najwiecej nalezy zjesc jednak na
> sniadanie?? Organizm wszystko to co zjesz rano spali, sniadanie powinno
> zawierac 35% dziennej dawki kalorii. Jesli nie zjesz rano to organizm jest
> wyglodzony (Ty mozesz nie czuc glodu) i cokolwiek zjesz potem zostaje
> automatycznie nagromadzone - organizm chomikuje, bo boi sie, ze potem znow
> bedzie tak wyglodzony.
>
> Poczytajcie sobie:
> http://www.sekretykobiet.pl/php/index.php3?art=1290&
dzial=17
>
> Pozdrawiam, megi

Dzieki. O tym, ze na sniadanie mozna jesc duzo wiedzialam, ale nie
wiedzialam o odkladaniu sie sadelka. Postaram sie zmodyfikowac troche diete.

pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-04 09:09:45

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9ac07t$926$1@news.tpi.pl...
> A taki zestaw?
> śniadanko: szklanka kremówki z dwoma łyżkami powideł śliwkowych (ach,
jakież
> to pyszne, jogurty się nie umywają!) - razem ok. 600kcal
> późny obiad: udo z kurczaka z papryką (pieczone na świeżym maśle) + lampka
> białego wytrawnego - razem ok. 500kcal

Zestaw rzeczywiscie smakowity, ale jak dla mnie malo jedzonka i tylko 2
razy, a ja nie chce byc "meczennica".
Juz wole w malych ilosciach i czesciej jadac.

> PS. Nie odchudzam się, ale tak z ciekawości sprawdziłam jak to wygląda
przy
> moich nawykach żywieniowych :-)
> Marta
>
A ja niestety bez powodzenia sie odchudzam. Wlasnie w tamtym tygodniu
stosowalam glodoweczke i ... nici. To chyba juz wiek tez robi swoje, ze
trudniej jest zrzucic te kilka kg. ;o(

pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-04 15:08:55

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania Derejski wrote:

> "Monika Mężyńska" <m...@k...net.pl> wrote
>
> > WOW... Pelnam podziwu...
> > A z jakiej wagi schodzisz...? Podejrzewam, ze jestes nieco wieksza ode
> mnie, skoro
> > az tak duzo... :) U mnie 1 kg to sukces... :( Glupio to brzmi, ale takie
> rezultaty
> > zniechecaja.
> > Po trzech tygodniach z 50kg - 47,2kg. :)
> >Chyba przesadzasz z tyn odchudzaniem.
> Ges wyscigowa wiecej wazy :)))

No dzieki ci bardzo. :)

> Nie chudniesz bo nie masz z czego chudnac!!!

Totez ja nie twierdze, ze jestem gruba. Po prostu wylewa mi sie tu i owdzie.
Przeciez nie zapuszcze sie na kilkanascie kilo, zeby miec przyzwolenie
otoczenia na odchudzanie sie. Troche mnie wkurzaja komentarze typu "a z czego
ty chcesz schudnac". Przeciez to indywidualna sprawa. Jak czuje sie zle i
ciezko, mam wielki tylek i brzuch, to zwyczajnie wiem, ze utylam. A jezeli mam
159 cm wzrostu i bardzo drobny kosciec, wtedy 50 kilo to dla mnie waga slonia.
2-3 kilo w jedna lub druga naprawde daje roznice. Od dobrych 10 lat wazylam
zawsze 46-47 kg, dopiero tej zimy tyle utylam. Przez jedzenie slodyczy. Przez
te grupe. :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-05 11:41:05

Temat: Re: Wspolna dieta
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 4 Apr 2001 10:52:07 +0200, "{Wilma}" <w...@o...pl>
wrote:

>
>Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
>wiadomosci news:02djct45q8n5pto9rb79t985g68jbf1oma@4ax.com...
>> a gdzie jarzyny? Owoce? Szyneczka? Tunczyk? Desery typu mus?
>> Pieczone jablka? jakies muesli? Pieczone kartofelki z
>> twarozkiem????
>Spokojnie! To wszystko w jeden dzien??????!!!!!!
>
>Szyneczke zaaplikowalam wczoraj, a ponadto zrobilam zupke-krem z baklazanow
>wg przepisu Malgorzaty Grajdek z 2.04.br.
>Na dzisiaj przygotowalam papryke zapiekana z "listkiem" schabu oraz
>pieczarkami.
>
<cut>

no dobra juz, dobra... ;)))

Krysia
K.T. - starannie opakowana