Wykłady Dalajlamy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 333

291. Data: 2008-12-19 06:48:40

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1i6i4wkayc6f0.1ic6xioo0x17q.dlg@40tude.net...

> Jeśli o to Ci chodzi, o co chodzi i mnie (a wiem, że tak), to ja własnie
> dojrzałam do przeczytanych wielokrotnie w dzieciństwie, a niekompletnie (z
> naturalnych powodów) odbieranych wtedy, tomów Muminków (że posłużę się
> ściągą z Wiki, aby szybko przyblizyć, bo sporo osób jednak nie zna):

Dla mnie do dziś kultowa pozycja!

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

292. Data: 2008-12-19 06:51:02

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1dplo2vvbyahu.1cac8qrq6fj1m$.dlg@40tude.net...

> No, bo TY zupelnie inaczej byś dorósł wg mojego schematu dorastania -
> liczy
> się TWORZYWO...

Ano, jk tak, to tak, ale widzisz, liczy się właśnie Tworzywo... ja sobie
doskonale wyobrażam wszelkie możliwe sposoby dorastania, jako plastyczne
tworzywo, a Ty?

;o)

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

293. Data: 2008-12-19 11:16:46

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz pisze:
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>
>> Polecam wszystkie tomy dla Twej Córeczki za parę lat.
>
> W jednej z glownych rol xxxlka, ktora robi za Buke.

o matko, co za piekny burn :]

--
Take Up Thy Stethoscope And Walk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

294. Data: 2008-12-19 11:56:28

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Dec 2008 22:36:10 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):

> Dnia 18.12.2008 medea <e...@p...fm> napisał/a:
>
>>> Ano własnie. Dzięki Bogu, są dorośli, dla których właściwą materią do
>>> przemyśleń jest właściwa dla ich dojrzałej psychiki i życiowego
>>> doświadczenia literatura.
>> Ale mnie rozbawiłaś, Ikselko! To już mogłaś wybrać coś bardziej
>> wysublimowanego, niż zjechana lektura szkolna. A nawet jeśli - to choćby
>> "Lalka" wydaje się bogatszą "materią" (z tego, co pamiętam, bom nie na
>> czasie trochę z lekturami szkolnymi). ;)
>
> A to tam nie było metalu lżejszego od powietrza? No co Ty... takie bujdy
> dla dorosłych poważnych ludzi? ;)

A nie znasz takiego metalu??? - w owym czasie nie była to tak do końca
fantastyka, przez niektórych naukowców wodór był traktowany jako metal ze
wzgl. na swoje właściwości :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

295. Data: 2008-12-19 11:57:14

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Dec 2008 22:37:44 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):

> Dnia 18.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>> Moje pytanie jest bardzo precyzyjne i wiem dokładnie, o co chcę spytać, ale
>> sformułuję to samo inaczej, aby Ci ułatwić: co jako dorosłemu podoba Ci się
>> w postaci Szreka, co mógłbyś wykorzystać/zastosowac w swoim dorosłym życiu
>> i z jakiego powodu poleciłbyś tę opowieść np. swoim dzieciom/wnukom
>> (odejdźmy od fiksacji pedagogiką szkolną)?
>
> Pogodne nastawienie do życia. :)

Mało. To można mieć (jak widać chocby po mnie) bez Shreka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

296. Data: 2008-12-19 12:36:11

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> polecam genialną książkę "co tam u ciumków" pawła beręsewicza.
> dla dzieci od 6-ciu lat do 12-stu pewnie nawet - ale idealna, piękna,
> prześmieszna i przefajna!
> :)

Mam nadzieję, że to nie o niegrzecznych chłopcach, bo moja córka takich
nie lubi ;)

Dzięki, wypróbujemy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

297. Data: 2008-12-19 12:37:35

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz pisze:

> Inna sprawa, ze Muminki tak jak i Puchatek to porazka w chuj.

Myślisz tak, bo dzieci nie masz. Mnie się nigdy wcześniej nie podobały
ani Puchatek, ani Muminki.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

298. Data: 2008-12-19 12:52:14

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Bluzgacz pisze:
>
>> Inna sprawa, ze Muminki tak jak i Puchatek to porazka w chuj.
>
> Myślisz tak, bo dzieci nie masz. Mnie się nigdy wcześniej nie podobały
> ani Puchatek, ani Muminki.
>

to nie przesadza, ze jemu/jego dzieciom sie spodobaja lub beda mialy
(jego dzieci bo on juz mial) ten kontakt, spotykalem kiedys ludzi,
ktorzy nie sluchali Pink Floyd i nie ogladali Blues Brothers, jestem
przekonany, ze dalej sa tacy

--
Take Up Thy Stethoscope And Walk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

299. Data: 2008-12-19 13:04:40

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

gazebo pisze:

> to nie przesadza, ze jemu/jego dzieciom sie spodobaja lub beda mialy
> (jego dzieci bo on juz mial) ten kontakt, spotykalem kiedys ludzi,
> ktorzy nie sluchali Pink Floyd i nie ogladali Blues Brothers, jestem
> przekonany, ze dalej sa tacy

Chodzi mi o to, że książki, zwłaszcza o Muminkach, prezentują pewien
rodzaj subtelnej wrażliwości, którą dostrzega się chyba dopiero wtedy,
kiedy ma się dzieci. Być może też wcześniej, jeśli dzieciom zaszczepią
ją rodzice. Mnie czytano głównie Baśnie Andersena w dzieciństwie, co
uważam za gruby błąd. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

300. Data: 2008-12-19 13:37:43

Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
>> to nie przesadza, ze jemu/jego dzieciom sie spodobaja lub beda mialy
>> (jego dzieci bo on juz mial) ten kontakt, spotykalem kiedys ludzi,
>> ktorzy nie sluchali Pink Floyd i nie ogladali Blues Brothers, jestem
>> przekonany, ze dalej sa tacy
>
> Chodzi mi o to, że książki, zwłaszcza o Muminkach, prezentują pewien
> rodzaj subtelnej wrażliwości, którą dostrzega się chyba dopiero wtedy,
> kiedy ma się dzieci.

chodzi o to, ze sie je wtedy obserwuje i zauwaza ich rozwoj/reakcje? ze
zostalismy przez lata w pewien sposob skostniali a dzieci nas
odwilzaja (badz co badz starzejemy sie i dorastamy po drodze do roli
dziadkow)? czasami pokazuja nam swiat, ktorego mysmy nie zauwazali badz
nie mielismy okazji, czytalem Muminkow, bardzo mi sie podobaly, ale
watpie by moja corka do nich siegnela, swoja droga owe trolle/gnomy czy
jak ich tam zwal mialy swoj niepochlebny nius ze strony krzewicieli
wiary :)

> Być może też wcześniej, jeśli dzieciom zaszczepią
> ją rodzice. Mnie czytano głównie Baśnie Andersena w dzieciństwie, co
> uważam za gruby błąd. ;)
>

te prawdziwe z prawdziwych? :) swiat sie zmienia a wydelikacenie
kolejnych pokolen wcale dobrze nie rokuje

--
Take Up Thy Stethoscope And Walk