Witam!

Niedawno miałem badanie rezonansem mag., w kierunku wykluczenia SM.
Wykonano je w technice tse, obrazy PD/T2 - zależne.
Nie uwidocznilo ono zmian w istocie białej. Zauwazylem jednak, ze na
pierwszym zdjeciu
o oznacznieach SP -66,7 (nastepne zdjecie ma ozn. SP -62,2; pozostale
oznaczenia na zdjeciach sa jednakowe)
widac w okolicy czolowej dosc duze wybrzuszenie lewej polkuli. Z kazdym
nastepnym obrazkiem stopniowo zanika, az do calkowitego "wygladzenia" istoty
szarej. Wybrzuszenie to widoczne jest tylko po
lewej stronie i jakby wciska sie w opony mózgowe. Czaszka w tym miejscu jest
gladka, jedynie opony
sa "przytloczone' ("zdeformowane"). Bynajmniej nie jest to oko, gdyz one
pojawiaja sie dopiero na obrazku
o ozn. SP 0,8.

Czy to jest cos groznego?
Ale chyba nie, bo przeciez gdy odbieralam zdjecie neurolog nic o tym nie
mowil, natomiast jezeli chodzi
o podejrzenie SM, to okazalo sie, ze jest OK i nic mi nie jest.

Pozdrawiam