Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Wysokie Obcasy "Ręczna robota"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wysokie Obcasy "Ręczna robota"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-03-20 17:47:20

Temat: Wysokie Obcasy "Ręczna robota"
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ręczna robota
Tekst: Lidia Pańków 18-03-2006, ostatnia aktualizacja 16-03-2006 15:38

Artystki haftują porno. Naukowcy szydełkują, żeby wysiedzieć na spotkaniach
politycznych. Robótki dopadły wszystkich

'Nazywam się Jan Stawasz. Moja koronkarska przygoda rozpoczęła się 13 lat
temu (...). Wszystkie wzory powstają w mojej wyobraźni i nie są przeze mnie
powtarzane (...). Prac wykonałem już kilkaset, z czego kilkadziesiąt zostało
opublikowanych w pismach takich jak: >Moje Robótki <, >Burda Anna <, >Igłą i
nitką <, >Poradnik Domowy < czy wydawany na całym świecie brytyjski >Workbox
<. (...) Koronkarstwo to mój sposób na życie' - tyle ze strony
www.frywolitka.slupsk.pl.

Dla Julity Wójcik, artystki z Wybrzeża, szydełko to sposób na sztukę. -
Można się pochwalić zdrowym odżywianiem, wyjazdem na narty, ale kiedy młoda
dziewczyna robi szydełkiem, jest to obciach - mówi Wójcik. Szydełkiem
zrobiła misie, małego fiata, pałac Poznańskiego w Łodzi. Szydełkiem można
prowokować, pytanie - jak długo?

Malowanie jest passé - sugeruje 'New Yorker' w notce o wystawie haftowanych
obrazów Mairy Kalman w galerii Julie Saul w Chelsea na Manhattanie. Na
tkaninach często tak starych, że upodobniły się do kuchennych szmat,
jedwabną i bawełnianą nicią Kalman wyszywa ekspresjonistyczne narracje
przeplatane banalnymi hasłami: 'Do gwiazd', 'Nie mogę znieść tego
podniecenia', 'Wszystko dobre, co się dobrze kończy', i cytatami z Goethego.
Jej styl to coś pomiędzy street artem i nieporadną twórczością małej
dziewczynki. Z podróży po Indiach zamiast zdjęć przywiezie wyszywany
dziennik podróży.

Przy haftowaniu łatwiej uniknąć patosu, a wulgaryzmy brzmią lżej. Korzysta z
tego znana brytyjska skandalistka Tracey Emin. 'To były brudne cipy',
'Szczając czystym jabłecznikiem', 'Kurwa, powiedziałam nie' - głoszą rzędy
aplikowanych liter na jej słodkich makatkach. Otwarcie o haftowanej sztuce
porno mówi Szwedka Anna Hansson. To porno kuchenne - artystka wyszywa
kopulujące pary na płóciennych fartuszkach i sceny oralnego seksu na
serwetkach 'do masturbacji'. - Kiedy ktoś mówi o wyszywaniu, od razu
przychodzą na myśl takie pojęcia jak tradycyjna kobiecość, niewinność,
dyscyplina. A mnie fascynują kontrasty - mówi Hansson i dodaje, że w ten
sposób może ponabijać się z pornografii zalewającej nas przez internet.

Właśnie dostałam zdjęcie od pana we własnoręcznie wyszytej koszuli - cieszy
się Jenny Hart. Najlepszy dowód powodzenia jej misji. Hart jest założycielką
firmy Sublime Stitching i strony internetowej www.sublimestiching.com
promujących wyszywanki. Krętym, ozdobnym ściegiem wyszywa portrety ikon
rocka, undergroundu i estrady: śliczna Marianne Faithful uśmiecha się
pełnymi ustami, Iggy Pop ściska mikrofon, Roger Miller w garniturze i pod
krawatem rzuca słodko-gorzkie spojrzenie. Te prace kupują Winona Ryder i
Elizabeth Taylor. Ulubienica amerykańskiej elity wydała też album 'Stitch it
Kit', w którym zdradza sekrety swojego rzemiosła z myślą o niewprawionych
jeszcze czytelnikach, także o mężczyznach.

Podczas politycznego spotkania w warszawskim klubie 'Gazety Wyborczej'
poświęconego stu dniom rządu jeden z uczestników szydełkował - doktorant
socjologii na UW. Od dwóch lat robi czapki, rękawiczki i szaliki dla
znajomych. Nauczył się tego w Stanach. Pod wpływem kanadyjskich kolegów
robiących na drutach kupił sobie podręcznik do nauki szydełkowania. - To dla
mnie sposób na urozmaicenie godzin, które gdzieś trzeba wysiedzieć - mówi. -
I najważniejsze, że można coś wyprodukować własnym sumptem'.

- To prawdziwy trening - o wyszywaniu mówi z kolei malarka z Łodzi Magda
Moskwa. Wyszywa kwiaty z zielników i od lat je wystawia. Igłą radzi sobie z
nimi lepiej niż za pomocą pędzla. Są tak realistyczne, że niektórzy mylą je
z suszkami. Jeden wyszywany obraz (24x34 cm) i ręcznie wykonana ramka to
'siedem dni ciężkich robót'. Na jeden sweter, czyli 'obraz chodzący',
Małgorzata Dmitruk, malarka i graficzka, potrzebuje nawet kilku lat. Czas na
to znajduje między zajęciami ze studentami warszawskiej ASP. - Po prostu
muszę - mówi o swoim dzierganiu.

Technik haftu: richelieu, angielskiego i toledo, Magda Moskwa uczyła się na
prywatnych lekcjach u zaprzyjaźnionej hafciarki w Dębicach. Jan Stawasz
podpatrzył znajomą. Dla Jenny Hart impulsem była choroba nowotworowa matki.
Nagle pojawił się czas na wspólne ślęczenie. I świadomość, że pewne
umiejętności mogą odejść wraz z człowiekiem. Annę Hansson (która na co dzień
jest architektem i z braku czasu posługuje się hafciarską maszyną)
zainspirowała studencka podróż do Wenecji, gdzie ciągle żywe są tradycje
kobiecych rzemiosł. - Po paru latach wróciłam tam, żeby nauczyć się haftu.
Ale nie było mowy o klasycznych motywach religijnych - wspomina Hansson od
kuchennego porno.

W dzianinowe ubranka owinęła miejskie pomniki w Toronto kanadyjska artystka
Janet Morton. Wydziergała też rękawiczki dla goryla z amerykańskiego zoo na
wymiar (goryla zaprowadzono do ksero, gdy okazało się, że łapy są większe
niż kartka papieru, faksem przesłano artystce pomniejszone odbitki łap z
informacją, o ile je powiększyć) i sweter dla żyrafy. Zrobiła także
gigantyczną wersję skarpet dla robotnika. W projekcie 'Cozy' (Przytulny) z
1999 r. domowe sprzęty owinęła w swetry z second handów.

- Dzierganie to zajęcie typowo grupowe - podkreśla Miriam Maltagliati,
właścicielka klubokawiarni Knit New York, w której organizowane są kursy
ręcznych robótek, od grudnia także kurs dla mężczyzn. Zjawisko towarzyskich
spotkań przy robótkach przybrało w Stanach rozmiary porównywalne chyba tylko
z jogą. Lekcje, kursy, warsztaty i wykłady na ich temat organizują oprócz
kawiarni (The Point NYC) stowarzyszenia jak Stitch and Bitch i farmy
ekologiczne jak kalifornijska Mendociono. Za podwyższenie swoich
kwalifikacji w ręcznym rzemiośle Amerykanie są gotowi słono zapłacić - trzy
lekcje kosztują nawet 200 dol., pojedyncza - 85.

Robiąc na drutach, wspólnie spędzają czas również Niemcy - 2 tys. osób w 350
grupach z 60 miast przy mundialowym szaliku o długości 60 km. W Irlandii w
artystycznym projekcie nazwanym 'Wydzierganą mapą' wolontariusze przez
ostatni rok odwzorowywali na drutach pogodę i ruch uliczny. Amerykańskie
dziewiarki zjednoczyły się podczas oglądania ostatniej olimpiady. W Polsce
za przykładem Anglii i Stanów powstają grupy szyjące patchworki dla chorych
dzieci (www.patchworkowo.org). Dzięki internetowym grupom dyskusyjnym można
m.in. przekonać się do wyższości drutów bambusowych, dowiedzieć się o
spotkaniach i wystawach dotyczących robótek (pl.recrobotki-reczne, forum
'Robótki na drutach' na Gazeta.pl).

Z włóczką można zrobić prawie wszystko, a właściwie wszystko może za nią
posłużyć. Na ubiegłoroczną wystawę 'Knit2 Together' w londyńskim Crafts
Council Susie MacMurray, nawiązując do bajki, w której książę ocala swoją
wybrankę, wspinając się na wieżę po splotach jej włosów, utkała na
drewnianym kołowrotku 'Włosy dziewicy'. Włosy pochodziły od ofiarodawcy,
który co wieczór przekazywał je artystce w kopercie. Najstarsza spośród
artystów biorących udział w wystawie, 57-letnia Stephanie Speight, jako
przędzy użyła powycinanych ze starych książek zdań, które ułożyła w nowe
sensy.

- Wszyscy dookoła wydają się skrajnie zabiegani, ale trudno powiedzieć, czym
się tak naprawdę zajmują - zauważa Janet Morton. - Nigdy nie mierzę czasu
spędzonego przy drutach - i dodaje, że godziny ślęczenia przy robótkach to
doskonała okazja do snucia refleksji i stawiania pytań.

'Wykonujemy dwa pełne słupki. Robiąc trzeci słupek, wykonujemy najpierw
prawy półsłupek - pozostawiamy odstęp tworzący pikota - i wykonujemy lewy
półsłupek. Po dosunięciu ich do siebie pikot nasz będzie usytuowany w środku
trzeciego słupka. Teraz robimy czwarty słupek i pierwszy półsłupek słupka
piątego - odstęp - drugi półsłupek słupka piątego - dosunięcie i nasz pikot
ponownie jest pośrodku słupka... Mam nadzieję, że proponowana nowa metoda
nie sprawi Paniom żadnych kłopotów. Jednego jestem pewien - gdy po
skończeniu pracy zobaczą Panie efekt, będziecie naprawdę zadowolone. Życzę
powodzenia' - to znowu Jan Stawasz i jego koronkarska 'metoda'.

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,3215
633.html

--
Pozdrawiam
Zazula



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

multiply - problem
szydełko i xxx
Nici na obrusy i serwetki - kupiłam - świetne !
[szydełko] szukam wzorów
poszukuję wykroju na lambrekin

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »