Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wywiad z Pakosińską.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wywiad z Pakosińską.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-09-10 00:24:43

Temat: Wywiad z Pakosińską.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwody_z_wesola_panna.html?as=1&star
tsz=x

"(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam na
tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos telefony
komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo budzik.
'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.

Męczące.

Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając oczekiwania
innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można skruszyć.
Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I nawet jak
trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym się rozleciała.
Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To jest bardzo wyrazista
scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim fotelu i jestem głową rodu.
Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki, wszyscy się czują przy mnie
bezpiecznie i dobrze.(...)"

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-09-10 06:30:22

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-10 02:24, Ikselka pisze:
> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwody_z_wesola_panna.html?as=1&star
tsz=x
>
> "(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
> oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam na
> tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos telefony
> komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo budzik.
> 'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.
>
> Męczące.
>
> Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając oczekiwania
> innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można skruszyć.
> Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I nawet jak
> trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym się rozleciała.
> Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To jest bardzo wyrazista
> scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim fotelu i jestem głową rodu.
> Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki, wszyscy się czują przy mnie
> bezpiecznie i dobrze.(...)"

No i charakterystycznie przerechotala swoje zycie.
Drwi z 40-latka starajacego sie zaistniec dla kogos, gdy tymczasem sama
nie potrafi wykrzesac nawet odrobinki zainteresowania ani kims, ani soba
procz lansu w mediach jako juz bardziej celebrytka niz aktorka kabaretowa.
Gdyby nie dziecko, to w ogole bylaby emocjonalnym kloszardem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-09-10 06:47:42

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-10 08:30, Lebowski pisze:
> W dniu 2011-09-10 02:24, Ikselka pisze:
>> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
>> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwody_z_wesola_panna.html?as=1&star
tsz=x
>>
>>
>> "(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
>> oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam na
>> tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos
>> telefony
>> komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo budzik.
>> 'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.
>>
>> Męczące.
>>
>> Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
>> oczekiwania
>> innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można skruszyć.
>> Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I nawet jak
>> trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym się
>> rozleciała.
>> Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To jest bardzo
>> wyrazista
>> scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim fotelu i jestem głową rodu.
>> Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki, wszyscy się czują przy mnie
>> bezpiecznie i dobrze.(...)"
>
> No i charakterystycznie przerechotala swoje zycie.
> Drwi z 40-latka starajacego sie zaistniec dla kogos, gdy tymczasem sama
> nie potrafi wykrzesac nawet odrobinki zainteresowania ani kims, ani soba
> procz lansu w mediach jako juz bardziej celebrytka niz aktorka kabaretowa.
> Gdyby nie dziecko, to w ogole bylaby emocjonalnym kloszardem.

BTW "Bo ja - poza śmiechem - jestem zadziorem. 'Kurwa' potrafię
powiedzieć tak, że aż 'r' zawibruje."
Tak sobie mysle, jaka trzeba byc idiotka, zeby sie czyms takim szczycic
i to publicznie. Normalnemu czlowiekowi jest raczej przykro, kiedy musi
rzucic miesem, a juz na pewno nie robi tego dla przyjemnosci.
Ide o zaklad, ze jej dzieciak tez bedzie tak samo debilny i tez bedzie
sie szczycic tym tak samo jak matka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-09-15 16:59:36

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 10 Sep 2011 02:24:43 +0200, tako rzecze Ikselka:

> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwody_z_wesola_panna.html?as=1&star
tsz=x
>
> "(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
> oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam
> na tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos
> telefony komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo
> budzik. 'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.
>
> Męczące.
>
> Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze.(...)"

Fajna kobieta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-09-15 20:58:13

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:bmpl4ljfwv64.1pnip2o7pfb3f.dlg@40tude.net...
> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwody_z_wesola_panna.html?as=1&star
tsz=x
>

szkoda, ze juz nie wystepuje z Kabaretem. Smiesznie bylo. Niepotrzebnie tak
sie wyprocentowuje. Te 100% nie da sie, bo wtedy wyjdzie z 500% normy. No
ale zycze jej jak najlepiej, bo inteligentna kobieta.

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-09-16 08:25:28

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 15 Sep 2011 16:59:36 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa napisał(a):

> Sat, 10 Sep 2011 02:24:43 +0200, tako rzecze Ikselka:
>
>> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
>> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwody_z_wesola_panna.html?as=1&star
tsz=x
>>
>> "(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
>> oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam
>> na tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos
>> telefony komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo
>> budzik. 'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.
>>
>> Męczące.
>>
>> Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
>> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
>> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
>> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
>> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
>> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
>> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
>> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze.(...)"
>
> Fajna kobieta.

Zupełnie jak ja. Tzn czytając ją - jakbym czytała o sobie.
"Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze."

Tyle, że ja na pewno do 90-tki nie dożyję. Ale jednak trochę z siebie
jesczze dam innym, zdążę mam nadzieję sporo tego dać :-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-09-16 11:34:37

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Thu, 15 Sep 2011 16:59:36 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa napisał(a):
>
>> Sat, 10 Sep 2011 02:24:43 +0200, tako rzecze Ikselka:
>>
>>> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
>>> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwo
>>> dy_z_wesola_panna.html?as=1&startsz=x
>>> "(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
>>> oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam
>>> na tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos
>>> telefony komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo
>>> budzik. 'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.
>>>
>>> Męczące.
>>>
>>> Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
>>> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
>>> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
>>> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
>>> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
>>> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
>>> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
>>> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze.(...)"
>>
>> Fajna kobieta.
>
> Zupełnie jak ja. Tzn czytając ją - jakbym czytała o sobie.
> "Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze."
>
> Tyle, że ja na pewno do 90-tki nie dożyję. Ale jednak trochę z siebie
> jesczze dam innym, zdążę mam nadzieję sporo tego dać :-)

A wiesz... też, czytając ten wywiad, pomyślałam o Tobie.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-09-16 12:59:24

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4e73344e$0$2447$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:

>> Zupełnie jak ja. Tzn czytając ją - jakbym czytała o sobie.
>> "Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
>> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
>> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
>> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
>> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
>> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
>> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
>> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze."
>>
>> Tyle, że ja na pewno do 90-tki nie dożyję. Ale jednak trochę z siebie
>> jesczze dam innym, zdążę mam nadzieję sporo tego dać :-)
>
> A wiesz... też, czytając ten wywiad, pomyślałam o Tobie.

Zwlaszcza z tymi radami. Ludzie sobie nie zdaja sprawy, ze niegdysiejsza
starszyzna to ludzie po czterdziestce, mieli i jako takie doswiadcznie i
sprawny umysl - a starszyzna, bo wtedy to bylo zdecydowanie blizej niz
dalej. Kto bedzie glowe zawracal 90 latkowi?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-09-16 13:18:22

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 Sep 2011 13:34:37 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia Thu, 15 Sep 2011 16:59:36 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa napisał(a):
>>
>>> Sat, 10 Sep 2011 02:24:43 +0200, tako rzecze Ikselka:
>>>
>>>> Polecam. Duzo mądrego. I chyba szczerze.
>>>> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,1
0214249,Cztery_rozwo
>>>> dy_z_wesola_panna.html?as=1&startsz=x
>>>> "(...)Idę do sklepu, pani przy kasie jest smutna. Rozpoznaje mnie i
>>>> oczekuje uśmiechu. Też jestem smutna, ale błyskawicznie się przełączam
>>>> na tryb 'poprawiaczka humoru'. Ludzie na ulicy podstawiali mi pod nos
>>>> telefony komórkowe, żebym się zaśmiała. Bo chcą mieć taki dzwonek albo
>>>> budzik. 'Nastawię sobie rano, to mi dobrze ustawi cały dzień'.
>>>>
>>>> Męczące.
>>>>
>>>> Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
>>>> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
>>>> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
>>>> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
>>>> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
>>>> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
>>>> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
>>>> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze.(...)"
>>>
>>> Fajna kobieta.
>>
>> Zupełnie jak ja. Tzn czytając ją - jakbym czytała o sobie.
>> "Mogę cię uspokoić - ja to robię z egoizmu, naprawdę. Spełniając
>> oczekiwania innych, buduję samą siebie. Kasia - skała, której nie można
>> skruszyć. Wieczna optymistka. Jesteśmy tacy, jakimi widzą nas inni. I
>> nawet jak trochę udajesz, to potem wchodzi ci to w krew. Bez tego bym
>> się rozleciała. Czasem zamykam oczy i widzę siebie w wieku 90 lat. To
>> jest bardzo wyrazista scena: mam siwy, upięty kok, siedzę w wielkim
>> fotelu i jestem głową rodu. Przychodzą do mnie po radę wnuki, prawnuki,
>> wszyscy się czują przy mnie bezpiecznie i dobrze."
>>
>> Tyle, że ja na pewno do 90-tki nie dożyję. Ale jednak trochę z siebie
>> jesczze dam innym, zdążę mam nadzieję sporo tego dać :-)
>
> A wiesz... też, czytając ten wywiad, pomyślałam o Tobie.


Miło, że czujesz się przy mnie bezpiecznie i dobrze :-p

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-09-16 15:36:51

Temat: Re: Wywiad z Pakosińską.
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-16 14:59, Ghost pisze:

> Ludzie sobie nie zdaja sprawy, ze niegdysiejsza
> starszyzna to ludzie po czterdziestce, mieli i jako takie doswiadcznie i
> sprawny umysl - a starszyzna, bo wtedy to bylo zdecydowanie blizej niz
> dalej. Kto bedzie glowe zawracal 90 latkowi?

Szef w pracy. Jeszcze tylko parę lat niżu... ;)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Kary cielesne
Kaczynski..... (link)
Duch, Chiron i Fotyga
Wiara
Chwała Bohaterom!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »