Hej!:) Witajcie Mili Grupowicze ....

Z upoważnienia mojego szanownego gospodarza, dr Alfreda Prunesquallora
muszę się z Wami podzielić radosną wiadomością.

JEST! Cały i w miarę żywy! Niewyraźny jeszcze nieco, ale widać, że jakiś
przemieniony. Przebył długą drogę. Znaleźli Go wysłańcy na krańcach
lasów Gormenghast... Podobno ściskał w garści list Pana Turyńskiego.
Jest trochę poturbowany - nie dla niego takie wyprawy, to przecież -
Intelektualista! (nie to co ja, od brudnej roboty ;((

Myślę, że uda się go odrestaurować nieco i że przydadzą się nam znów jego
obiektywne jak zawsze Oczy i piórO (w skrócie OiO). Będę go namawiał.
Jestem pewien, że również jakoś spróbuje się wytłumaczyć i odpowiedzieć
wszystkim, którzy zatroszczyli się jego losem. Ale czy dowiemy się, co tak
naprawdę wydarzyło się za drzwiami jego umysłu, śmiem wątpić.
To Człowiek skryty, pewnie wiele tajemnic Gormenghast zabierze wkrótce
do grobu... Choć życzę mu oczywiście jeszcze stu lat co najmniej...

--
pozdrawiam
Steerpik Fantasta
- - - - - - - - - - -