Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed01.sul.
t-online.de!t-online.de!newsfeed01.chello.at!news.chello.at.POSTED!53ab2750!not
-for-mail
From: "grizlyyy" <grizlyyy(nospam)@wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Za wysokie cusnienie, pomocy (przydlugie)
Lines: 35
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Message-ID: <cdk8c.230019$Or1.216844@news.chello.at>
Date: Wed, 24 Mar 2004 18:13:28 GMT
NNTP-Posting-Host: 62.179.47.217
X-Complaints-To: a...@c...pl
X-Trace: news.chello.at 1080152008 62.179.47.217 (Wed, 24 Mar 2004 19:13:28 CET)
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Mar 2004 19:13:28 CET
Organization: Customers chello Poland
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:139904
Ukryj nagłówki
Witam,
Nie wiem, czy to wlasciwa grupa, ale jestem juz zdesperowany i moze ktos mi
pomorze.
Moj brat ma ostatnio bardzo duze problemy z wysokim cisnieniem.
Chlopak jest (byl) sportowcem, duzo biega, jezdzi na rowerze, gra w pilke
... poprostu okaz zdrowia.
Nagle dopadly go problemy ... zaczal bardzo zle sie czuc i nic nie pomagalo.
Po 4 dniach zdecydowal sie pojechac na ostry dyzur.
Okazalo sie ze to sprawa za wysokiego cisnienia.
Dostal skierowanie do szpitala.
W szpitalu siedzial 4 dni i przez ten czas mial wykonane szczegolowe
badania, ktore wyszly bardzo dobrze.
Oprocz tego caly czas dostawal leki na obnizenie cisnienia i caly czas mu
mierzono cisnienie... bylo w normie, wiec go wypisano, mowiac ze wszystko
OK.
Jak wyszedl ze szpitala i nie bral lekow (lekarze mu nie kazali) to znowu
zaczely sie problemy.
Poszedl do lekarza rodzinnego ktory (mimo, ze widzial, ze chlopak jest w
marnym stanie) dal mu skierowanie do kardiologa ZA 6 TYGODNI.
To go dobilo, bo nie mogl wytrzymac 6 tygodni w takim stanie.
Wkurzyl sie, zapisal sie do pruwatnego... a prywatny zaczal zdzierac z niego
pieniadze na niepotrzebne badania (przynajmniej tak twierdzil kardiolog do
ktorego trafil po tych 6 tygodniach).
W tej chwili jest zapisany znowu do jakiegos lekarza... juz sam nie wiem do
jakiego, ale chlopak lezy i na tyle zle sie czuje, ze prawdopodbnie zaraz
pojade z nim do szpitala.
Jestem na tyle wk**** ze pewnie pokluce sie z lekarzem, bo to jak sluzba
zdrowia go olewa doptowadza mnie do pasji.
Ale chce miec konkretne argumenty... czego rzadac od szpitala, jakich badan,
co tu w ogole robic ??
pozdrawiam
|