| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-30 08:19:44
Temat: Re: Zaba i jej swiatRinaldo:
> Zgadza sie. Ale nie bardzo rozumiem co masz na mysli.
> Czy ja cos mowie o fizycznych cechach?????
Mowisz o cechach _obiektywnych_ czlowieka i przyciaganiu
sie niejako ludzi na podstawie tych cech. :)
Wiec u Ciebie niektore wlasciwosci wrecz odpychaja?
Tak myslalem.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-30 11:30:10
Temat: Re: Zaba i jej swiat
Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3b8dd68c$1@news.vogel.pl...
>
> >
> W twoim zapytaniu dostrzeglem fascynacje teoria ewolucji umyslu. Ale ja
jej
> nie podzielam.
>
Nie chodzi mi o teorie ewolucji umysly- ta znam
Pytam sie Ciebie (doslownie)
Skad u Ciebie takie wywody???????
(chyba proste pytanie - nie trzeba zakrecac i odbierac nie doslownie)
pozdr
parmi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-30 12:47:50
Temat: Re: Zaba i jej swiat
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9mksqt$9bk$1@news2.tpi.pl...
> Rinaldo:
> > Zgadza sie. Ale nie bardzo rozumiem co masz na mysli.
> > Czy ja cos mowie o fizycznych cechach?????
>
> Mowisz o cechach _obiektywnych_ czlowieka i przyciaganiu
> sie niejako ludzi na podstawie tych cech. :)
>
> Wiec u Ciebie niektore wlasciwosci wrecz odpychaja?
> Tak myslalem.
>
Mowilem o cechach charakteru, o tym wszystkim co sklada sie na psychike
czlowieka. Swiat jest moim zdaniem obrazem duszy czlowieka. I takich wlasnie
ludzi czlowiek "przyciaga" (to alegoria) w swoje poblize. To "przyciaga"
mozna rozumiec rowniez, ze takich ludzi "szuka", albo wrecz, ze "dobrze sie
czuje" w ich towarzystwie, ze "odczuwa opewnego rodzaju przyjemnosc" w
przebywaniu w towarzystwie ludzi o cechach charakteru, kulturze, obyczajach
i zwyczajach - podobnych do swoich wlasnych.
Dla ogladania zas fizjonomii i swej wlasnej twarzy wystarczy zwykle lustro.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-30 12:49:16
Temat: Re: Zaba i jej swiat
"parmi" <p...@p...arena.pl> wrote in message
news:3b8e241d@news.vogel.pl...
> Nie chodzi mi o teorie ewolucji umysly- ta znam
> Pytam sie Ciebie (doslownie)
> Skad u Ciebie takie wywody???????
> (chyba proste pytanie - nie trzeba zakrecac i odbierac nie doslownie)
>
Nie wiem. Czemu mam szukac owych powodow?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-30 13:59:05
Temat: Re: Zaba i jej swiatRinaldo:
> Mowilem o cechach charakteru...
No nie tylko.... mowiles o nalogach, rozumiem ze wyglad
(krawaciarze do krawaciarzy, 'lachmyci' do 'lachmytow',
'miniowki' z 'miniowkami', 'zakonnice' z 'zakonnicami' itd...)
takze tu masz na mysli.
A wiec: blondyni z blondynami i osoby o tym samym kolorze
oczu sa tu jak najbardziej na miejscu analogia do Twojej
koncepcji.
Przeciez nie pisalem o seksie facetow..... z facetami
i kobiet - z kobietami, bo to byloby juz przegiecie. ;)
> ... To "przyciaga" mozna rozumiec rowniez, ze takich
> ludzi "szuka", albo wrecz, ze "dobrze sie czuje" w ich
> towarzystwie, ze "odczuwa opewnego rodzaju przyjemnosc"
> w przebywaniu w towarzystwie ludzi o cechach charakteru,
> kulturze, obyczajach i zwyczajach - podobnych do swoich
> wlasnych.
A widzisz! Zakladasz ze kolor oczu w zaden sposob nie koreluje
z konkretnymi klasami cech ktore wymieniles.
Skad pewnosc ze sie nie mylisz? :))
> Dla ogladania zas fizjonomii i swej wlasnej twarzy wystarczy
> zwykle lustro.
Lubisz powiedzonka. :)
Znasz: '...oczy sa zwierciadlem duszy...'? :)
I jak, nie pasuje do 'zbiorku madrosci rinaldowskich'? ;)))))))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-30 17:23:25
Temat: Re: Zaba i jej swiat
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9mlgnc$49e$1@news2.tpi.pl...
> Rinaldo:
> > Mowilem o cechach charakteru...
>
> No nie tylko.... mowiles o nalogach, rozumiem ze wyglad
> (krawaciarze do krawaciarzy, 'lachmyci' do 'lachmytow',
O nie! Nalog to choroba duszy a nie ciala. Mozna byc wzietym chirurgiem,
albo dyrektorem wielkiej firmy - i jednoczesnie alkoholikiem! To nie jest
sprawa wygladu!
Zreszta anonimowi alkoholicy - moim koledzy - wygladaja wyjatkowo schludnie
i ubieraja sie zawsze bardzo elegancko.
> 'miniowki' z 'miniowkami', 'zakonnice' z 'zakonnicami' itd...)
> takze tu masz na mysli.
> A wiec: blondyni z blondynami i osoby o tym samym kolorze
> oczu sa tu jak najbardziej na miejscu analogia do Twojej
> koncepcji.
To juz twoja koncepcja, a nie moja.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 08:44:09
Temat: Re: Zaba i jej swiatRinaldo:
> To juz twoja koncepcja, a nie moja.
W takim razie powinienes byc bardziej precyzyjny
w wysuwaniu Swych teorii o przyciaganiu na podstawie
podobienstw. Nie zaszkodziloby dla pelniejszego zobrazowania
podanie kontr-przykladu z wyjasnieniem ze konkretnie _tej_
(czy innej) klasy podobienstw przedstawiana teoria nie obejmuje.
A masz jakas teorie na temat ew oddzialywania cechami
wygladu zewnetrznego?
Rozumiem ze zgodnie z wlasnymi doswiadczeniami kolor
oczu 'odpycha' w sprawie partnera. A co z innymi z otoczenia
(koledzy itd)? Co z innymi cechami?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 06:31:01
Temat: Re: Zaba i jej swiat
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9mnio7$427$1@news.tpi.pl...
> Rinaldo:
> > To juz twoja koncepcja, a nie moja.
>
> W takim razie powinienes byc bardziej precyzyjny
> w wysuwaniu Swych teorii o przyciaganiu na podstawie
> podobienstw. Nie zaszkodziloby dla pelniejszego zobrazowania
> podanie kontr-przykladu z wyjasnieniem ze konkretnie _tej_
> (czy innej) klasy podobienstw przedstawiana teoria nie obejmuje.
Wymagasz az takich precyzji od kogos, kto swoje mysli jedynie przedstawia do
dyskusji. Nie jestem zawodowym psychologiem, aby podawac precyzyjne
definicje. Poza tym sadze, ze brak doprecyzowania ma rowniez swoje ogromne
zalety: pozostawia bowiem czytelnikom cale bogactwo mozliwosci
interpretacyjnych, ktorych w przeciwnym przypadku nie byloby wcale. Czy ty
zawsze jestes az taki precyzyjny???????
> A masz jakas teorie na temat ew oddzialywania cechami
> wygladu zewnetrznego?
Nie mam zadnych. Pozostawiam to Tobie.
> Rozumiem ze zgodnie z wlasnymi doswiadczeniami kolor
> oczu 'odpycha' w sprawie partnera. A co z innymi z otoczenia
> (koledzy itd)? Co z innymi cechami?
Nie znam sie na tym. Nigdy sie nad tym nie zastanawialem.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-03 08:33:06
Temat: Re: Zaba i jej swiatRinaldo:
> Wymagasz az takich precyzji od kogos, kto swoje
> mysli jedynie przedstawia do dyskusji.
> ... Czy ty zawsze jestes az taki precyzyjny???????
Tak. :)
Przedstawiam tylko takie koncepcje ktore sa jasno
i precyzyjnie okreslone w moim umysle. :)
Innymi slowy odzywam sie tylko wowczas gdy mam
cos konkretnego do przedstawienia. :)
Czego i Tobie zycze. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-03 09:43:24
Temat: Re: Zaba i jej swiat
> > Pytam sie Ciebie (doslownie)
> > Skad u Ciebie takie wywody???????
> > (chyba proste pytanie - nie trzeba zakrecac i odbierac nie doslownie)
> >
> Nie wiem. Czemu mam szukac owych powodow?
> Rinaldo
>
>
czy Ty umiesz czytac???????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |