« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-09-01 22:47:12
Temat: Re: Zakładamy sekteIkselka pisze:
> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:20:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>
>
>> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
>> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
>> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
>> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
>> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
>
> No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
> nieskrępowanie, które tutaj mamy?
> :-(
Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy poprzeczki i
jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i obecnoscia innych osob,
tu i teraz i mowisz do nich. To jest fajniejsze :D
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-09-01 23:00:07
Temat: Re: Zakładamy sekteadamoxx1 wrote:
>>> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
>>> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
>>> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
>>> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
>>> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
>> No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
>> nieskrępowanie, które tutaj mamy?
>> :-(
> Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
> ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
> To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy
> poprzeczki i jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i
> obecnoscia innych osob, tu i teraz i mowisz do nich. To jest
> fajniejsze :D
A po co Ci inteligentni? Będziesz się czuł wyobcowany. podnosiłbyś tylko te,
no... poprzeczki.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-09-01 23:09:38
Temat: Re: Zakładamy sekteDnia Tue, 02 Sep 2008 00:47:12 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:20:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>>
>>
>>> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
>>> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
>>> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
>>> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
>>> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
>>
>> No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
>> nieskrępowanie, które tutaj mamy?
>> :-(
>
> Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
> ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
> To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy poprzeczki i
> jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i obecnoscia innych osob,
> tu i teraz i mowisz do nich. To jest fajniejsze :D
Owszem, to do mnie przemawia. jednak sprawa jest nie do zrobienia -
niemożliwe byłoby częstsze spotykanie się, niż np. raz w roku -
organizacyjnie nie do dogrania i w ogóle. Szkoda.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-09-01 23:12:56
Temat: Re: Zakładamy sekteIkselka pisze:
> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:47:12 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:20:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
>>>> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
>>>> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
>>>> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
>>>> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
>>> No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
>>> nieskrępowanie, które tutaj mamy?
>>> :-(
>> Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
>> ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
>> To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy poprzeczki i
>> jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i obecnoscia innych osob,
>> tu i teraz i mowisz do nich. To jest fajniejsze :D
>
> Owszem, to do mnie przemawia. jednak sprawa jest nie do zrobienia -
> niemożliwe byłoby częstsze spotykanie się, niż np. raz w roku -
> organizacyjnie nie do dogrania i w ogóle. Szkoda.
Raz w roku to jedno spotkanie trwałoby pare tygodni.
No ja tez ubolewam ale jesli w swym otoczeniu wypatrze osoby ktore
nadaja na tych samych falach to może jakos rozpowszechnie ten pomysł.
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-09-01 23:23:17
Temat: Re: Zakładamy sekte
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:fgehv699r7vp.1h4wbp01hul30.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:13:48 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>
> > Panslavista pisze:
> >> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >> news:1i7ug0lv27b2z$.gr3qjzb0fa0a$.dlg@40tude.net...
> >>> Dnia Mon, 01 Sep 2008 22:48:40 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> >>>
> >>>> Ikselka pisze:
> >>>>> Dnia Mon, 01 Sep 2008 22:41:21 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> >>>>>
> >>>>>> Tak sobie pomyślalem jak fajnie byłoby zebrac grupke ludzi o
podobnych
> >>>>>> zainteresowaniach i celach w życiu i regularnie sie spotykac w
takim
> >>>>>> gronie, wyjatkowym gronie w ktorym tworzy sie unikalna atmosfera
> >>>>>> tajemniczosci, odkrywania, zjednoczenia, adrenaliny, ekscytacji...
> >>>>>> wymienianie sie pomysłami, spostrzezeniami... Kazdy na własną reke
sie
> >>>>>> rozwija, uczy, a na tych spotkaniach przekazuje swoją wiedze innym
> >>>>>> dzieki czemu grono wybrańcow osiąga zawrotną predkosc postępu...
> >>>>>> Taka mini sekta :D o charakterze zamkniętym.
> >>>>> A co innego tu robimy - nieformalnie?
> >>>>> Myślisz o spotkaniach w realu?
> >>>>> Tylko że w realu niektórzy trudno się otwierają i może to nie byłoby
> >> to, o
> >>>>> co chodzi...
> >>>> Tak, myslalem o tym na żywo. Kazdy miałby opory, ja tez i wlasnie
> >>>> najbardziej rajcującym aspektem tego moim zdaniem jest.. pokonywanie
> >> ich.
> >>> Hmmm, a kto byłby guru? //zakładając, że pokonalibyśmy także trudności
> >>> organizacyjne i odległość
> >>
> >> Sekta nie musi mieć guru - taki obraz jest medialny i niepochlebny -
> >> wszystkie duże religie powstawały od sekty...
> >>
> >>
> > wlasnie, bez guru, sekta samą w sobie byłaby swoim guru. My razem wzieci
>
> Ale to istny komunizm byłby!
Dlatego Jezusa nazywają pierwszym komunistą (znanym dość powszechnie). Bo
chrzescijaństwo powstało jako sekta żydowska - chyba nikt nie chce temu
zaprzeczać? A kto był guru? Jan - zwany Chrzcicielem czy Jezus?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-09-01 23:30:50
Temat: Re: Zakładamy sekte
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:g9hre3$v3n$1@news.onet.pl...
> Ikselka pisze:
> > Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:20:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> >
> >
> >> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
> >> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
> >> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
> >> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
> >> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
> >
> > No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
> > nieskrępowanie, które tutaj mamy?
> > :-(
>
> Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
> ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
> To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy poprzeczki i
> jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i obecnoscia innych osob,
> tu i teraz i mowisz do nich. To jest fajniejsze :D
Mógłbyś nie przeskoczyć kolejnego podniesienia...
Auto - auto da fé....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-09-01 23:36:24
Temat: Re: Zakładamy sektePanslavista pisze:
> "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> news:g9hre3$v3n$1@news.onet.pl...
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:20:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
>>>> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
>>>> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
>>>> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
>>>> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
>>> No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
>>> nieskrępowanie, które tutaj mamy?
>>> :-(
>> Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
>> ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
>> To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy poprzeczki i
>> jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i obecnoscia innych osob,
>> tu i teraz i mowisz do nich. To jest fajniejsze :D
>
> Mógłbyś nie przeskoczyć kolejnego podniesienia...
> Auto - auto da fé....
>
>
I o to chodzi, warto dobić do swoich limitow. Mimo wszystko bedziesz
wyzej niz gdybyś nie probował.
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-09-01 23:51:08
Temat: Re: Zakładamy sekte
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:g9huab$1l0$8@news.onet.pl...
> Panslavista pisze:
> > "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> > news:g9hre3$v3n$1@news.onet.pl...
> >> Ikselka pisze:
> >>> Dnia Tue, 02 Sep 2008 00:20:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> >>>
> >>>
> >>>> Moglibysmy przesledzic dokladnie mechanizm tworzenia sie religii i
> >>>> rytuałów. Bo jestem pewien ze gdyby doszlo do czegos takiego to
> >>>> stopniowo zaczeloby odgrywac role miejsce spotkan, pewnie jedno
> >>>> okreslone, sposob otwarcia spotkania, sposob mowienia itd itp,
> >>>> pojawilaby sie seria niepisanych zasad
> >>> No i gdzie podziałaby się nasza spontaniczność, różnorodność i
> >>> nieskrępowanie, które tutaj mamy?
> >>> :-(
> >> Jednak mimo wszystko brakuje mi tu czegos, obcowania z inteligentnymi
> >> ludzmi ktorzy maja ukształtowane poglady i potrafia je argumentowac.
> >> To na pewno byłoby ekscytujace bo sami sobie podnosilibysmy poprzeczki
i
> >> jednoczesnie mowiac jestes osaczona wzrokiem i obecnoscia innych osob,
> >> tu i teraz i mowisz do nich. To jest fajniejsze :D
> >
> > Mógłbyś nie przeskoczyć kolejnego podniesienia...
> > Auto - auto da fé....
> >
> >
> I o to chodzi, warto dobić do swoich limitow. Mimo wszystko bedziesz
> wyzej niz gdybyś nie probował.
Niekoniecznie - to zależy od innych - możesz wyjść zdołowany jak nigdy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-09-02 07:58:38
Temat: Re: Zakładamy sekteadamoxx1 pisze:
> Tak sobie pomyślalem jak fajnie byłoby zebrac grupke ludzi o podobnych
> zainteresowaniach i celach w życiu i regularnie sie spotykac w takim
> gronie, wyjatkowym gronie w ktorym tworzy sie unikalna atmosfera
> tajemniczosci, odkrywania, zjednoczenia, adrenaliny, ekscytacji...
> wymienianie sie pomysłami, spostrzezeniami... Kazdy na własną reke sie
> rozwija, uczy, a na tych spotkaniach przekazuje swoją wiedze innym
> dzieki czemu grono wybrańcow osiąga zawrotną predkosc postępu...
> Taka mini sekta :D o charakterze zamkniętym.
miałem kiedyś coś takiego. do tej pory mam - w odpryskach.
była to grupa znajomych, która po jakimś czasie, nie wiedzieć czemu,
nazwała się "kadrą". był czas, kiedy mieliśmy np ideę organizowania
miniwykładów dla nas wszystkich - organizował je ktoś z nas, albo gość z
zewnątrz.
odbyło sie kilka - o gombrowiczu, o manipulacjach w mediach, o zapisie
nutowym i o powstaniu warszawskim - bardzo ciepło to wspominam.
tęsknię za taką minisektą, ale obawiam się, że "to se ne vrati".
nas łączyła całą masa wspólnych przeżyć - "kadra" rodziła się,
dojrzewała, a teraz... powoli umiera. choć tzw "trzon kadry" - czyli
ojcowie założyciele, trzymają się razem. na tyle na ile pozwalają
odległości mierzone ramionami trójkąta, którego jeden wierzchołek jest
teraz w irlandii, jeden w anglii, a jeden w polsce.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-09-02 08:03:48
Temat: Re: Zakładamy sekteIkselka pisze:
>> Tak, myslalem o tym na żywo. Kazdy miałby opory, ja tez i wlasnie
>> najbardziej rajcującym aspektem tego moim zdaniem jest.. pokonywanie ich.
>
> Hmmm, a kto byłby guru? //zakładając, że pokonalibyśmy także trudności
> organizacyjne i odległość
oj te chęci jak na dłoni widoczne... :D
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |