| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-02-04 22:54:59
Temat: Re: Zakopane a turysta ONLeszek Konopa pisze w news:b1p5ks$g2s$1@atlantis.news.tpi.pl
> Moze do wladz Zakopca zwrocic sie o jakies odszkodowanie finansowe i MORALNE
Nie wiem, czy akurat do władz, ale jeśli wózek potraktować jak
część bagażu, to odszkodowanie za uszkodzenie bagażu w taksówce
chyba się należy??
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-02-05 08:10:48
Temat: Re: Zakopane a turysta ON
Scalamanca napisał(a):
>
> Jacek Kruszniewski pisze w news:3E4008FA.2D0FA4B@proinfo.pl
>
> > Co bym zaproponował?:
> > - Zwiedzenie kościółków i kaplic- choćby na Jaszczurówce
>
> Też bym to zaproponowała, tylko to kosztuje - za każdym razem
> płacisz za bus, bo sam nie dojdziesz. :/
Ja byłem w tej dobrej sytuacji że miałem swoje autko - Malucha
i szofera - brata :)
> Ale jest dobry sposób, na który wpadłam za późno - kwaterować się
> nie w centrum Zakopca, tylko na peryferiach i wcale a wcale do
> Centrum nie przyjeżdżać, tylko cieszyć się widokami, powietrzem,
> naturą na miejscu! Busa użyć 2 razy - żeby tam dojechać i żeby
> stamtąd wrócić, np. po tygodniu. :-)
No jest to pomysł
Ja ci powiem, że tak samo zwiedziłem, też bardzo widokową trasę.
Szczyrk - Salmopol - Wisła - Wisła Kubalonka - Koniaków - Zwardoń -
Żywiec - Szczyrk - niezła pętla - ale widoki też są ektra :)
> Jeśli mi się uda, wprowadzę to w czyn w tym roku. :-)
A może po prostu zabrać kogoś z Autkiem :))
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-02-05 08:12:54
Temat: Re: Zakopane a turysta ON
Radzio napisał(a):
>
> Całkiem niedawno Scalamanca napisał(a):
>
> > Radzio pisze w news:b1mhba$8le$1@atlantis.news.tpi.pl
> >
> >> Nasza ekipa była w tej luksusowej sytuacji, że miała busa i
> >> przepustkę na wjazd.
> >
> > Właśnie, jak Wam się ją udało zdobyć i jakich argumentów
> > użyliście, żeby ją dostać? :-) Ja już straciłam nadzieję. :(
>
> Musze przyznac, ze nie mielismy zadnych problemow. Chyba ze starostwa
...
> mozliwosc to "na butach" sie wspinac!
Ja się starałem w Dyrekcji TPN - beznadzieja :((
A niby płacę na nich podatki ????
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-02-06 08:10:50
Temat: Re: Zakopane a turysta ONJacek Kruszniewski pisze w news:3E40C708.C0C2534C@proinfo.pl
> A może po prostu zabrać kogoś z Autkiem :))
No tak, ale to oszukaństwo. :( Oglądać góry przez szybkę, kiedy
się latami po nich łaziło na własnych nogach? To nie dla mnie. Ja
wiem, że jak się nie ma, co się lubi itd. Ale jeszcze popróbuję
inaczej. :-) Wystarczyło mi w tym roku odjechać kilka km od
Zakopanego i już można było się znaleźć na Drodze Pod Reglami.
Prosta trasa, ale widokowo pięęękna i w lesie, w górach, czujesz
je, widzisz, chłoniesz, żadnego miasta, drogi i innszych
samochodów. :-)
Są jeszcze w górach tereny płaskie, a nie zniszczone betonem czy
asfaltem - najpierw je zwiedzę. :-)
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-02-06 19:25:10
Temat: Re: Zakopane a turysta ON
Scalamanca napisał(a):
>
> Jacek Kruszniewski pisze w news:3E40C708.C0C2534C@proinfo.pl
>
> > A może po prostu zabrać kogoś z Autkiem :))
>
> No tak, ale to oszukaństwo. :( Oglądać góry przez szybkę, kiedy
...
> Prosta trasa, ale widokowo pięęękna i w lesie, w górach, czujesz
> je, widzisz, chłoniesz, żadnego miasta, drogi i innszych
> samochodów. :-)
Ja też tak bobiłe - dolinka pod Nosalem, Chochoławska
A a Głodówce jest polana, i maja knajpka że można coś przegryść
> Są jeszcze w górach tereny płaskie, a nie zniszczone betonem czy
> asfaltem - najpierw je zwiedzę. :-)
no tak
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-02-06 22:19:23
Temat: Re: Zakopane a turysta ONWitam !
Użytkownik "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:20030204235145.1437.SCALAMANCA@NOSPAM.wp.pl...
> Też bym to zaproponowała, tylko to kosztuje - za każdym razem
> płacisz za bus, bo sam nie dojdziesz. :/
> Ale jest dobry sposób, na który wpadłam za późno - kwaterować się
> nie w centrum Zakopca, tylko na peryferiach i wcale a wcale do
> Centrum nie przyjeżdżać, tylko cieszyć się widokami, powietrzem,
> naturą na miejscu! Busa użyć 2 razy - żeby tam dojechać i żeby
> stamtąd wrócić, np. po tygodniu. :-)
> Jeśli mi się uda, wprowadzę to w czyn w tym roku. :-)
Tak, popieram.
To jest dobre wyjscie, srawdzilem to na wlasnej skorze. Ale np. musialem 3x
na tydzien kupic leki a w aptece przy hotelu "Imperial" przewaznie ich nie
bylo (moja kwatera: To Willa "Swoboda" na ul. Pardałówka 25 - widok na cale
Tatry :) a wiec musialem udac sie do centrum na Krupowki.
A o hurtowni aptekarskiej na razie nie mysle :))
Pozdrawiam,
LESZEK
----------------------------------------------------
-
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1948)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-02-12 20:27:02
Temat: Re: Zakopane a turysta ONWitam Wszystkich,
Już od dłuższego czasu śledzętę grupę i w kilku przypadkach natrafiłem tam
na ciekawe i akurat mnie potrzebne informacje. Po raz pierwszy chciałbym
zabrać glos w sprawie "Zakopane a turysta ON". W lipcu zeszłego roku byłem
wraz z żoną i z córeczką (3 lata) w Zakopanym i muszę powiedzieć, że prawie
nie miałem tam żadnych kłopotów z barierami architektonicznymi. Miałem ze
sobą co prawda dwa wózki (Panthera i elektryczny) ale byłem dzięki temu
mocno samodzielny. Zwiedziliśmy Morskie Oko, gdzie dostałem się na panterze
tą drewnianą furmanką i jazda nie była aż tak bardzo uciążliwa choć ostatnie
1800 metrów gdzie furmanki już nie jeżdżą przebyłem dzięki pomocy żony
(jestem tetraplegikiem). Niestety na miejscu po około pół godzinie spadł tak
ulewny deszcz, że zastanawialiśmy się co dalej. Chciałbym tu bardzo
podziękować dyżurnemu ratownikowi w schronisku (niestety nie pamiętam
nazwiska) który na naszą prośbę o pomoc pozwolił mi schronić się z tyłu
schroniska w garażu a potem samochodem należącym do TPN-u (jakiś terenowy,
chyba Tarpan) zjechałem do parkingu przy szlabanie gdzie już na szczęście
nie padało. Druga wyprawa to Kasprowy Wierch. Dostać się tam to naprawdę nic
trudnego. Panowie żołnierze którzy chyba zawsze stoją przy drzwich
służbowych bardzo chętnie pomogli mi w pokonanju tych około 30 schodów i
około 20 w środku. Z wagonikami ne było żadnego problemu. Powrót taki sam.
Trzecia wyprawa to Gubałówka. Tam pojechałem na elektryku. Tu również wjazd
do i z wagonów odbył się bezproblemowo choć jak się dowiedziałem peron był
przystosowany do wagonów starszej generacji i po ich wymianie trzeba troszkę
go przerobić bo po prostu po otwarciu drzwi w połowie zaczyna się stopień.
No i czwarta wyprawa to spływ Dunajcem. O ile w poprzednich miejscach
wszędzie byłem jeszcze na nogach choć było to dawno, to Dunajcem płynąłem po
raz pierwszy. Pogoda była fantastyczna, Około 28 stopni i lekki wiaterek.
Siedziałem na wózku a cały spływ trwał niecałe dwie godziny. Niezapomniane
przeżycie. Byliśmy w Zakopanym 16 dni i tylko dwa dni było deszczowo.
Przeważnie poruszałem się na elektryku (Meyra Primo) i dzięki temu byłem
bardzo niezależny. Do większości knajp był wjazd i gdybym miał tylko wózek
ręczny na pewno nie zdołalibyśmy wszystkiego zobaczyć. Oprócz tych czterech
miejsc zaliczyliśmy oczywiście całe Zakopane, pod skocznią i pod Nosalem. W
sumie nasz pobyt był bardzo udany i jesteśmy bardzo zadowoleni lecz trzeba
wyrażnie powiedzieć, że w pojedynkę nawet osoba ze sprawnymi rękami nie
byłaby w stanie sobie ze wszystkim poradzić.
Pozdrawiam wszystkich,
Andrzej
Użytkownik "Radzio" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b1lsc1$n0g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Całkiem niedawno Leszek Konopa napisał(a):
>
> > Zakopane jest miastem turystycznym a więc powinno być w pełni
> > dostępne dla turystów zwiedzających to miasto, i to niezależnie od
> > stopnia niepełnosprawności turysty.
> [ciach]
>
> Witaj Leszku,
>
> Zgadzam się z Tobą całkowicie. Miałem w poprzednim roku okazję doświadczyć
> niektórych barier zafundowanych przez to miasto. Dobrze, że nie
wszystkich.
> Być może to grupa osób z którą przebywałem pozwoliła mi zapomniec o nich i
> swojej niepełnosprawności i korzystać z dobrodziejstw tego pięknego
zakątka
> Polski.
> W pojedynkę, jeżdżąc na wózku, z pewnością niewiele bym zdziałał i nie
> zobaczył takich miejsc jak Morskie Oko, Kasprowy Wierch, Gubałówkę,
Krokwie
> i in.
>
> Tutaj http://www.idn.org.pl/users/adamia/kzk/wycieczka/ind
ex.html
> umieściłem kilka informacji związanych z moim pobytem w Zakopanem (i nie
> tylko).
>
> Pozdrawiam,
> Radzio
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-02-13 10:25:00
Temat: Re: Zakopane a turysta ONWitaj Andrzeju,
Ta historia to niemalże kopia tego co przeżyłem w zeszłym roku. Może to jest
niejaki standard, że gdy się przebywa w Zakopcu to trzeba zobaczyć Morskie
Oko, Kasprowy, Gubałówkę i in. Nawet będąc ON można zdobyć się na taki
wyczyn. Zwykle potrzeba trochę chęci i niezbędnego "serwisu" (no i
pieniążków, jak wszędzie).
Pozdrawiam,
Radzio
--
e-mail: a...@w...pl
my site: http://www.adamia.prv.pl
K.Z.K. site: http://www.kzk.site.pl
ASK "Podzamcze" site: http://podzamcze.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-02-13 20:53:10
Temat: Re: Zakopane a turysta ONWitam !
Użytkownik "Radzio" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2frpm$rim$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witaj Andrzeju,
>
> Ta historia to niemalże kopia tego co przeżyłem w zeszłym roku. Może to
jest
> niejaki standard, że gdy się przebywa w Zakopcu to trzeba zobaczyć Morskie
> Oko, Kasprowy, Gubałówkę i in. Nawet będąc ON można zdobyć się na taki
> wyczyn. Zwykle potrzeba trochę chęci i niezbędnego "serwisu" (no i
> pieniążków, jak wszędzie).
Tak, Radzio ja tez bylem w sierpniu zeszlego roku i w tym samym czasie co
ty.
"Serwis" oj tak i to najlepiej plec piekna z nozkami jak kozica oraz przod i
tyl jak u samochodu, aby w razie czego ... A nie z osoba ktora "walczy" z
barierami razem z toba i po 500 m. PLACZE.
Pozdrawiam,
LESZEK
----------------------------------------------------
-
Glodno, chlodno i do kobiet daleko ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |