| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-03-11 11:16:56
Temat: Re: Załamany jestem:(> Wiesz tu nie chodzi o to czy go stać, czy nie stać, czy się chełpił czy
> nie.
> Tu chodzi o to, ze w tym chorym kraju co dentysta- to inna cena.
To jest tzw. wolny rynek.
> Nie jestem w tej kwestii żadnym fachowcem, ale podam Ci przykład.
> Mój ojciec zakłada właśnie sobie most (nie ważne jaki nie mam zupełnie
> pojęcia)- cena u dentysty 1800 zeta.
> Ten sam most u znajomego protetyka, który nawiasem mówiąc nie ma prawa
> sprzedać go mojemu ojcu, to 800 zeta.
> Dentysta zamawia most u tego samego protetyka -)) założenie kosztuje jak
> widać aż 1000 zeta -to jest żałość (nie chodzi tu o żadne wypełnienia czy
> tego typu rzeczy, ojciec za te sprawy zapłacił osobno, uzębienie jest już
> przygotowane do wstawienia mostu)
No i niech kosztuje 1000 PLN. Tylko różnica pomiedzy technikiem, a lekarzem
jest taka, że ten pierwszy nie może wziąć odpowiedzialności za uzupelnienie.
To lekarz planuje leczenie i to on jest za nie odpowiedzialny. Zlecanie
leczenia protetycznego technikowi jest zwyczajną głupotą. To tak jakbyś
wykonanie projektu domu zlecił murarzowi, a nie architektowi.
> Tak wygląda sytuacja w małych miejscowościach, gdzie złodzieje co się zwia
> lekarzami nabijają ludzi w butelkę i niejednokrotnie obdzierają ze skory
> do cna.
> Do tego plączą na prawo i lewo, ze lekarze maja źle i płaci im się za
> mało.
Po pierwsze - nie złodzieje. Nikt nikogo nie okrada. Zawsze możesz poprosić
o rachunek. Jak nie masz pieniędzy na leczenie w gabinecie prywatnym, to
zawsze masz wybór - NFZ.
Po drugie - nie słyszałem o tym, żeby lekarze/stomatolodzy pracujący
prywatnie płakali na prawo i lewo, że płaci im się za mało.
Pozdrawiam.
Radek :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-03-11 11:25:35
Temat: Re: Załamany jestem:(
Użytkownik "Cancer" <C...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:duuagj$2ks$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak wygląda sytuacja w małych miejscowościach, gdzie złodzieje co się zwia
> lekarzami nabijają ludzi w butelkę i niejednokrotnie obdzierają ze skory
> do cna.
> Do tego plączą na prawo i lewo, ze lekarze maja źle i płaci im się za
> mało.
Masz absolutna racje. Popytalem znajomych z Warszawy i Wrocławia ile
kosztuje zalozenie mostu porcelanowego (3 punkty) w ich miastach. Otóz
sprawa wyglada tak ( w renomowanych klinikach): taki most to srednio: P razy
500zł, gdzie P oznacza jeden punkt porcelany.Robocizna maximum 200 zł , wiec
calkowity koszt mostu porcelanowego to 1700zł.
U mnie w Łukowie (ok. 35 000 mieszkancow) facet chce za kazdy punkt po 800
zł (x3) + robocizna 600zł.Razem 3000 zł PLN (slownie: trzy tysiace nowych
złotych polskich).
Powiem inne ceny: zdjecie RTG+ ekstrakcja zeba = 150 zł . "Tanio" :)
Most metalowy - 3 punkty = od 1300 do1700zł.
Zgadzam sie z Toba ze tu nie chodzi o to czy mnie stac. To ze mam odlozone
te 3 tysiaki to nie znaczy ze musze bezmyslnie przeplacac.;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-03-11 12:25:48
Temat: Re: Załamany jestem:(
Użytkownik "Radosław Rossa" napisał w wiadomości
>> Wiesz tu nie chodzi o to czy go stać, czy nie stać, czy się chełpił czy
>> nie.
>> Tu chodzi o to, ze w tym chorym kraju co dentysta- to inna cena.
> To jest tzw. wolny rynek.
To jest wolny rynek???
Marza w wysokosci 125% ????
Gdzie tak jest, w jakim kraju kapitalistycznym??
To nie jest wolny rynek, to jest feudalizm- wyzysk czlowieka przez
czlowieka.
To jest wykorzystywanie braku konkurencji i niejednokrotnie ( w malych
miejscowosciach, gdzie jest 3 do 5 dentystow) dogadywanie sie, co do
ustalania ceny w danym rejonie.
> No i niech kosztuje 1000 PLN. Tylko różnica pomiedzy technikiem, a
> lekarzem jest taka, że ten pierwszy nie może wziąć odpowiedzialności za
> uzupelnienie. To lekarz planuje leczenie i to on jest za nie
> odpowiedzialny. Zlecanie leczenia protetycznego technikowi jest zwyczajną
> głupotą. To tak jakbyś wykonanie projektu domu zlecił murarzowi, a nie
> architektowi.
Jak najbardziej sie z tym zgadzam. Tylko ten "murarz" niejednokrotnie
wykonal cala robote, a ten "architekt" zainkasowal niewspolmierna kwote, za
jak to nazwales- odpowiedzialnosc.
Inna rzecz, iz czesto wyglada to tak, ze idac do dentysty 5 razy przymierza
sie most. I za kazdym razem ten most idzie do poprawy do protetyka, bo pan
"architekt" nie umie odpowiednio zaprojektowac.
Idac do protetyka most zrobiony jest od reki- taki jak nalezy.
Wiadomo jak wyglada sprawa z protezami. Pojscie do dentysty z rozsadku
mija sie w tym chorym kraju z celem, bo dentysta (czy jak napisales
"archtekt") jest tylko posrednikiem, ktory bierze 125% kasy_))).
Nie pisz mi prosze, ze protetyk z doswiadczeniem 20 letnim, nie potrafi
zaprojektowac odpowiedniego mostu. W koncu to on robi te zlecone od
"architekta" rzeczy_))
> Po pierwsze - nie złodzieje. Nikt nikogo nie okrada. Zawsze możesz
> poprosić o rachunek. Jak nie masz pieniędzy na leczenie w gabinecie
> prywatnym, to zawsze masz wybór - NFZ.
Tak nie mozna uogolniac, ze wszyscy sa zlodziejami. Ale branie 125% czystego
zysku za usluge... Coz, nie wiem co to takiego.
Jasne zawsze moge poprosic o rachunek, ale jak wiadomo w tym chorym kraju
babcie klozetowe beda mialy kasy fiskalne, a lekarze (dentysci ) - nie.
Oczywiscie, ze moge na NFZ poczekac 5 lat na moja kolejke.
A kolejki sa robione po to, abym wieczorem za gruba kase, przyszedl do
feudalisty i nie mial zupelnie wyjscia.
Ale spokojnie. I w tym kraju doczekamy sie wreszcie, ze to "zlote koryto"
sie urwie- to tylko kwestia czasu.
> Po drugie - nie słyszałem o tym, żeby lekarze/stomatolodzy pracujący
> prywatnie płakali na prawo i lewo, że płaci im się za mało.
Widzisz, widac malo sluchasz albo sluchasz tego co tobie wygodne.
Pozdrawiam
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-03-11 13:44:37
Temat: Re: Załamany jestem:(
Użytkownik "Cancer" <C...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:duufjn$eaq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Radosław Rossa" napisał w wiadomości
>>> Wiesz tu nie chodzi o to czy go stać, czy nie stać, czy się chełpił czy
>>> nie.
>>> Tu chodzi o to, ze w tym chorym kraju co dentysta- to inna cena.
>> To jest tzw. wolny rynek.
>
> To jest wolny rynek???
> Marza w wysokosci 125% ????
> Gdzie tak jest, w jakim kraju kapitalistycznym??
> To nie jest wolny rynek, to jest feudalizm- wyzysk czlowieka przez
> czlowieka.
> To jest wykorzystywanie braku konkurencji i niejednokrotnie ( w malych
> miejscowosciach, gdzie jest 3 do 5 dentystow) dogadywanie sie, co do
> ustalania ceny w danym rejonie.
>
>
Ty chyba masz cos z glowa
To jest wolny rynek
Nie podoba Ci sie ze lekarz bierze 1800 zmien lekarza
przeciez nikt Ci nie kaze robic u niego
Wybierz sobie takiego co Ci zrobi za 200
Zawsze mozesz zakupic most od protetyka ktory Ci sprzeda za 800 i sam
wstawic ojcu nie kasujac go
Zaoszczedzisz 1000 zł proste nie
Grzes
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-03-11 13:55:29
Temat: Re: Załamany jestem:(> To jest wolny rynek???
> Marza w wysokosci 125% ????
> Gdzie tak jest, w jakim kraju kapitalistycznym??
Tak - to jest właśnie wolny rynek. Tak długo jak będą ludzie gotowi
zapłacić 100, 200, albo i 1000-procentową marżę, tak długo będą ludzie,
którzy tyle za swoją prace będą żądać. Nie musisz chodzić do stomatologów,
którzy według Ciebie za wysoko wyceniają swoją pracę. Możesz się wcześniej
zapytac ile kto za daną pracę bierze i wybrac najtańszego. Co stoi na
przeszkodzie?
> To nie jest wolny rynek, to jest feudalizm- wyzysk czlowieka przez
> czlowieka.
Co Ty człowieku - z Samoobrony jesteś, czy z PPSu? Wróć do szkoly
podstawowej i przypomnij sobie co to jest feudalizm.
> To jest wykorzystywanie braku konkurencji i niejednokrotnie ( w malych
> miejscowosciach, gdzie jest 3 do 5 dentystow) dogadywanie sie, co do
> ustalania ceny w danym rejonie.
Konkurencja w stomatologii jest na prawdę bardzo duża. A jeżeli 3
stomatologów z małej miejscowości dogada się co do cen (i ustalą je na takim
samym poziomie), to prędzej, czy później pacjenci wybiorą najlepszego. Dwaj
gorsi stracą pacjentów, w związku z czym będą musieli obniżyć ceny. Tak
właśnie działa konkurencja - nawet jeżeli dotyczy 3 podmiotów i małych
miejscowości. Nikt na siłę nie będzie trzymał wysokich cen, ryzykując upadek
swojego gabinetu (czy jakiejkolwiek innej firmy).
> Jak najbardziej sie z tym zgadzam. Tylko ten "murarz" niejednokrotnie
> wykonal cala robote, a ten "architekt" zainkasowal niewspolmierna kwote,
> za jak to nazwales- odpowiedzialnosc.
> Inna rzecz, iz czesto wyglada to tak, ze idac do dentysty 5 razy
> przymierza sie most. I za kazdym razem ten most idzie do poprawy do
> protetyka, bo pan "architekt" nie umie odpowiednio zaprojektowac.
> Idac do protetyka most zrobiony jest od reki- taki jak nalezy.
> Wiadomo jak wyglada sprawa z protezami. Pojscie do dentysty z rozsadku
> mija sie w tym chorym kraju z celem, bo dentysta (czy jak napisales
> "archtekt") jest tylko posrednikiem, ktory bierze 125% kasy_))).
> Nie pisz mi prosze, ze protetyk z doswiadczeniem 20 letnim, nie potrafi
> zaprojektowac odpowiedniego mostu. W koncu to on robi te zlecone od
> "architekta" rzeczy_))
Nie żartuj. Technik nie może szlifować zębów pod koronę - bo najzwyczajniej
w świecie nie potrafi. A projektowanie prac protetycznych to dosyć złożona
praca. Jeżeli nie wiesz o czym piszesz, to po prostu nie pisz.
Gwoli przyzwoitości - technik dentystyczny to nie protetyk.
> Jasne zawsze moge poprosic o rachunek, ale jak wiadomo w tym chorym kraju
> babcie klozetowe beda mialy kasy fiskalne, a lekarze (dentysci ) - nie.
> Oczywiscie, ze moge na NFZ poczekac 5 lat na moja kolejke.
> A kolejki sa robione po to, abym wieczorem za gruba kase, przyszedl do
> feudalisty i nie mial zupelnie wyjscia.
> Ale spokojnie. I w tym kraju doczekamy sie wreszcie, ze to "zlote koryto"
> sie urwie- to tylko kwestia czasu.
Nie potrzebuję kasy fiskalnej, żeby wystawić rachunek.
Jakie 5 lat? Przede wszystkim NFZ nie refunduje stałych uzupełnień
protetycznych, bo musielibyśmy płacić nieco większe składki. Twoja teoria
wydłużania kolejek w odniesieniu do uzupełnień protetycznych, czy usług
stomatologicznych w ogóle, jest kiepska.
>> Po drugie - nie słyszałem o tym, żeby lekarze/stomatolodzy pracujący
>> prywatnie płakali na prawo i lewo, że płaci im się za mało.
> Widzisz, widac malo sluchasz albo sluchasz tego co tobie wygodne.
Kto płacze? Właściciele prywatnych gabinetów? Ustalaja takie ceny, jakie
uważają za stosowne.
Co do NFZu, to nie dziw się, że lekarze uważają, że dostają za mało. 5,30
na pacjenta na miesiąc w POZ, czy 7 groszy za punkt za świadczenia
ogólnostomatologiczne to na prawdę niewiele. Znieczulenie jest wycenione na
(chyba) 100 pktów, tj. 7 PLN. W zeszłym roku rozmawiałem z chirurgiem
stom. - szycie bylo wycenione na ok. 7-8 PLN, przy czym nić kosztuje w
granicach 12 PLN. A gabinet trzeba jeszcze utrzymać (prąd, woda, czynsz
najmu, pensje...).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-03-11 15:14:40
Temat: Re: Załamany jestem:(Cancer pisze 11-03-2006 11:58:
> Witaj
> Tu chodzi o to, ze w tym chorym kraju co dentysta- to inna cena.
> Nie jestem w tej kwestii żadnym fachowcem, ale podam Ci przykład.
> Mój ojciec zakłada właśnie sobie most (nie ważne jaki nie mam zupełnie
> pojęcia)- cena u dentysty 1800 zeta.
> Ten sam most u znajomego protetyka, który nawiasem mówiąc nie ma prawa
> sprzedać go mojemu ojcu, to 800 zeta.
> Dentysta zamawia most u tego samego protetyka -)) założenie kosztuje jak
> widać aż 1000 zeta -to jest żałość (nie chodzi tu o żadne wypełnienia czy
> tego typu rzeczy, ojciec za te sprawy zapłacił osobno, uzębienie jest już
> przygotowane do wstawienia mostu)
>
Tylko widzisz, to nie jest tak, że lekarz nic nie robi przy moście -
oszlifowanie zębów, wyciski - wiesz, ile trzeba poświęcić pracy? Poza
tym, jeżeli coś będzie nie tak, Twój ojciec nie będzie zgłaszał się z
pretensjami do technika (to jest prawidłowa nazwa, protetyk to lekarz ze
specjalizacją z protetyki), ale do lekarza. To on będzie za to odpowiadał.
> Tak wygląda sytuacja w małych miejscowościach, gdzie złodzieje co się zwia
> lekarzami nabijają ludzi w butelkę i niejednokrotnie obdzierają ze skory do
> cna.
>
Biedaku ze skóry obdzierany - następnym razem, jak Cię zaboli ząb,
poproś żula pod sklepem, żeby go wybił, zaoszczędzisz.
> Do tego plączą na prawo i lewo, ze lekarze maja źle i płaci im się za mało.
>
Wiesz, na ogół lekarze pracujący prywatnie nie płaczą, że mało
zarabiają. Płakać mnogą ci, którzy ustalili sobie za niskie ceny (bojąc
się wypowiedzi takich jak Twoja i niektóre inne w tym wątku).
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-03-11 15:32:18
Temat: Re: Załamany jestem:(Cancer pisze 11-03-2006 13:25:
> To jest wolny rynek???
> Marza w wysokosci 125% ????
> Gdzie tak jest, w jakim kraju kapitalistycznym??
> To nie jest wolny rynek, to jest feudalizm- wyzysk czlowieka przez
> czlowieka.
> To jest wykorzystywanie braku konkurencji i niejednokrotnie ( w malych
> miejscowosciach, gdzie jest 3 do 5 dentystow) dogadywanie sie, co do
> ustalania ceny w danym rejonie.
>
Primo - to jest właśnie wolny rynek.
Secundo - to nie jest marża, lekarz robi znacznie więcej, niż tylko
bierze most od technika i daje go pacjentowi.
Tertio - nie słyszałem, żeby lekarze dogadywali się co do cen, częściej
trafiają się tacy, którzy patrzą na ceny sąsiadów i ustalają sobie
niższe. Pacjenci często nie szukają dobrej jakości, tylko niskiej ceny.
A potem szukają pomocy w innych gabinetach.
Niedawno była u mnie kobieta, chcąca sobie zrobić nowy most, bo stary
(robiony krótko wcześniej w innym gabinecie) jej sie nie podobał.
Zapytała o cenę, podałem, oburzyła się, bo za stary zapłaciła znacznie
mniej (niewiele więcej za punkt, niż ja płacę techniczce). Nie docierało
do niej, że wygląd jej mostu jest prostą pochodną ceny, jaką za niego
zapłaciła.
>> No i niech kosztuje 1000 PLN. Tylko różnica pomiedzy technikiem, a
>> lekarzem jest taka, że ten pierwszy nie może wziąć odpowiedzialności za
>> uzupelnienie. To lekarz planuje leczenie i to on jest za nie
>> odpowiedzialny. Zlecanie leczenia protetycznego technikowi jest zwyczajną
>> głupotą. To tak jakbyś wykonanie projektu domu zlecił murarzowi, a nie
>> architektowi.
>>
>
> Jak najbardziej sie z tym zgadzam. Tylko ten "murarz" niejednokrotnie
> wykonal cala robote, a ten "architekt" zainkasowal niewspolmierna kwote, za
> jak to nazwales- odpowiedzialnosc.
> Inna rzecz, iz czesto wyglada to tak, ze idac do dentysty 5 razy przymierza
> sie most. I za kazdym razem ten most idzie do poprawy do protetyka, bo pan
> "architekt" nie umie odpowiednio zaprojektowac.
> Idac do protetyka most zrobiony jest od reki- taki jak nalezy.
>
Widzisz, jeżeli most nie pasuje, może to być zarówno wina lekarza, jak i
technika. Przy czym, jeżeli błąd popełni lekarz (np. zły wycisk, czy złe
oszlifowanie), technik nie powinien robić pracy, ale poprosić lekarza o
nowy wycisk czy poprawienie szlifu. Jeżeli tego nie robi, bo "jakoś się
dopasuje", jest tak samo winien. Są również technicy, którzy przy dobrym
oszlifowaniu i wycisku odwalają taką kaszanę, że szkoda patrzeć.
Lekarz, jeżeli most nie pasuje, odsyła go technikowi. Ten poprawia,
lekarz przymierza, jeżeli nie pasuje, znów musi go odesłać. Technik,
jeżeli nielegalnie robi most sam, przymierza go i jeżeli nie pasuje,
poprawia, przymierza znów. Nie pasuje - znów poprawia i tak w kółko.
Tyle, że pacjent jest u niego raz (a to, że siedzi kilka godzin,
czekając na kolejne poprawki, to już pomija, bo most "od razu pasował"
> Wiadomo jak wyglada sprawa z protezami. Pojscie do dentysty z rozsadku
> mija sie w tym chorym kraju z celem, bo dentysta (czy jak napisales
> "archtekt") jest tylko posrednikiem, ktory bierze 125% kasy_))).
> Nie pisz mi prosze, ze protetyk z doswiadczeniem 20 letnim, nie potrafi
> zaprojektowac odpowiedniego mostu. W koncu to on robi te zlecone od
> "architekta" rzeczy_))
>
Chcesz - to idź. Tylko potem nie zawracaj głowy dentystom.
>> Po pierwsze - nie złodzieje. Nikt nikogo nie okrada. Zawsze możesz
>> poprosić o rachunek. Jak nie masz pieniędzy na leczenie w gabinecie
>> prywatnym, to zawsze masz wybór - NFZ.
>>
>
> Tak nie mozna uogolniac, ze wszyscy sa zlodziejami. Ale branie 125% czystego
> zysku za usluge... Coz, nie wiem co to takiego.
>
>
Wolny rynek (ileż razy trzeba to pisać). Jak warsztat samochodowy ustali
sobie stawkę za godzinę pracy 100 zł, też ich nazwiesz złodziejami?
Przecież to tylko (według Ciebie) pośrednicy - biorą części ze sklepu i
montują do samochodu, więc za co im płacić? Powinni się cieszyć, że ktoś
raczy im samochód do naprawy dać, a najlepiej dopłacić.
> Jasne zawsze moge poprosic o rachunek, ale jak wiadomo w tym chorym kraju
> babcie klozetowe beda mialy kasy fiskalne, a lekarze (dentysci ) - nie.
>
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Nie mam kasy fiskalnej, faktury VAT
wystawiam jak ktoś poprosi.
> Oczywiscie, ze moge na NFZ poczekac 5 lat na moja kolejke.
> A kolejki sa robione po to, abym wieczorem za gruba kase, przyszedl do
> feudalisty i nie mial zupelnie wyjscia.
>
Na NFZ to sobie można tzw. kłapacza czyli protezę ruchomą akrylową
zrobić. Choćbyś sto lat w kolejce czekał, mostu NFZ nie zrefunduje.
> Ale spokojnie. I w tym kraju doczekamy sie wreszcie, ze to "zlote koryto"
> sie urwie- to tylko kwestia czasu.
>
I w kamasze, to by Ci pasowało?
>> Po drugie - nie słyszałem o tym, żeby lekarze/stomatolodzy pracujący
>> prywatnie płakali na prawo i lewo, że płaci im się za mało.
>>
>
> Widzisz, widac malo sluchasz albo sluchasz tego co tobie wygodne.
> Pozdrawiam
> Cancer
>
A ty mylisz lekarzy pracujących na kontrakcie z NFZ i pracujących tylko
prywatnie.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-03-11 17:33:28
Temat: Re: Załamany jestem:(
Użytkownik "Radosław Rossa" napisał w wiadomości
> Tak - to jest właśnie wolny rynek. Tak długo jak będą ludzie gotowi
> zapłacić 100, 200, albo i 1000-procentową marżę, tak długo będą ludzie,
> którzy tyle za swoją prace będą żądać. Nie musisz chodzić do stomatologów,
> którzy według Ciebie za wysoko wyceniają swoją pracę. Możesz się wcześniej
> zapytac ile kto za daną pracę bierze i wybrac najtańszego. Co stoi na
> przeszkodzie?
Nie, to nie jest tak ze jak dlugo beda ludzie gotowi zaplacic
1000-procentowa marze, to ty bedziesz taka bral_))
Maksymalny pulap marzy jest ustalony przez prawo w tym kraju.
Doskonale to rozumiem, ze nie musze chodzic do stomatologow ktorzy sa za
drodzy.Ale pisalismy tutaj o malych miasteczkach, gdzie grasuja monopoliscii
i gdzie nie ma mozliwosci wyboru.
Mam jechac wedle twojego rozumowania 300km do stomatologa? Dwa razy w
tygodniu? Bo gdzies w Warszawie robia mosty po 1800, a u mnie po 3000 tys?
Troche rozbieznosci za duze nie sadzisz? (Tu nie chodzi o jakies 200 zeta)
> Co Ty człowieku - z Samoobrony jesteś, czy z PPSu? Wróć do szkoly
> podstawowej i przypomnij sobie co to jest feudalizm.
Nie, nie jestem z samobrony ani z PPSu czy to ma w ogole w tej dyskusji
jakiekolwiek znaczenie?
Moze tobie by trzeba sie cofnac do podstawowki ? Moze za mocno sie na
biologii skupiales.
> Nie potrzebuję kasy fiskalnej, żeby wystawić rachunek.
Ale potrzebujesz kase fiskalna, aby zaplacic rzetelnie podatek od sumy
twojej 1000 krotnej marzy !!!
Pozdrawiam
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-03-11 17:58:35
Temat: Re: Załamany jestem:(
Użytkownik "Exclusive" napisał w wiadomości
> Ty chyba masz cos z glowa
Nie napewno nie mam nic z glowa.
Moze tobie cos dolega w ten czuly organ.
> To jest wolny rynek
Nie rozumiesz znaczenia slowa"wolny rynek".
Wielu w tym kraju rozumuje takimi kategoriami jak ty, wiec jest tutaj tak
jak jest.
> Nie podoba Ci sie ze lekarz bierze 1800 zmien lekarza
> przeciez nikt Ci nie kaze robic u niego
> Wybierz sobie takiego co Ci zrobi za 200
> Zawsze mozesz zakupic most od protetyka ktory Ci sprzeda za 800 i sam
> wstawic ojcu nie kasujac go
> Zaoszczedzisz 1000 zł proste nie\
Prosty, a nawet prostacki, to jest twoj sposob dyskusji _)))
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-03-11 18:36:44
Temat: Re: Załamany jestem:(
Użytkownik "LM" napisał w wiadomości
> Tylko widzisz, to nie jest tak, że lekarz nic nie robi przy moście -
> oszlifowanie zębów, wyciski - wiesz, ile trzeba poświęcić pracy? Poza tym,
> jeżeli coś będzie nie tak, Twój ojciec nie będzie zgłaszał się z
> pretensjami do technika (to jest prawidłowa nazwa, protetyk to lekarz ze
> specjalizacją z protetyki), ale do lekarza. To on będzie za to odpowiadał.
Nigdzie nie napisalem, ze lekarz nic nie robi tylko inkasuje kase.
Napisalem tylko, ze inkasuje kase wieksza jak ten co zrobil dany most.
> Biedaku ze skóry obdzierany - następnym razem, jak Cię zaboli ząb, poproś
> żula pod sklepem, żeby go wybił, zaoszczędzisz.
Widzisz nie jestem biedakiem, ale to nie wazne.
Wazne jest to, ze takim jak ty w glowach sie mocno poprzewracalo.
Zapomianacie ze to pacjent wam placi i jest waszym klientem, bez
potencjalnego pacjenta bedziesz chyba sobie wyrywal zeby, co bys z wprawy
nie wyszedl.
> Wiesz, na ogół lekarze pracujący prywatnie nie płaczą, że mało zarabiają.
> Płakać mnogą ci, którzy ustalili sobie za niskie ceny (bojąc się
> wypowiedzi takich jak Twoja i niektóre inne w tym wątku).
Jasne ze nie placzą bo biorą 1000 krotna marze, a podatki płacą jak ktoś
będzie chciał rachunek.
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |