« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-09 10:10:00
Temat: Zastraszanie przez kolezanki w szkole.Do I klasy gimnazjum chodzą dziewczyny z.. no powiedzmy lekkiego marginesu
społecznego.
Zastraszają dziecko, ze niby zaciagną (za jakieś wyimaginowane, rzekome,
niepopełnione "winy" wobec jednej z nich) do kibla itp. itd.
Groźby realne, czy fanfaronada?
Bo jak się czyta o dorosłym zamordowanym przez 14-latki dla 20 złotych...
Nauczyciele i dyrekcja wiedzą i niewiele z tego wynika, jakieś wymuszone sztywne
przeprosiny, po czym znów groźby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-02-09 12:48:16
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole.Dnia Mon, 9 Feb 2009 11:10:00 +0100, 666 napisał(a) w
<news:gmouv5$rjk$1@news.wp.pl>:
Ja bym zrobił wszystko, żeby je usadzić. Rozmowa osobista z nimi, rozmowa z
ich rodzicami w asyście dzielnicowego, oficjalne pismo do dyrekcji szkoły
ze zgłoszeniem problemu - jak nie pomoże, to zawiadomienie do sądu o
popełnieniu czynu karalnego przez nieletnie, wniosek do sądu rodzinnego o
zbadanie sytuacji rodziny i ewentualne ustanowienie kuratora.
Moje dziecko ma być bezpieczne i żadne gówniary nie będą się nad nim
pastwić!
--
Quid leges sine moribus?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-09 13:46:54
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole.Prawdopodobnie już dawno mają bardziej kuratorów niż rodziców.
Jedna z koleżanek "przerośnięta" chyba ze dwa lata.
A przecież obowiązek szkolny jest.
-----
> zbadanie sytuacji rodziny i ewentualne ustanowienie kuratora.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-09 16:49:21
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole. 666 pisze:
> Prawdopodobnie już dawno mają bardziej kuratorów niż rodziców.
>
> Jedna z koleżanek "przerośnięta" chyba ze dwa lata.
> A przecież obowiązek szkolny jest.
Osobista rozmowa z koleżankami jest możliwa pod warunkiem że najpierw
dogadasz się ze świadkami, że byłeś wtedy gdzie indziej. Inaczej
koleżanki mogą cię skutecznie oskarżyć np o próbę gwałtu. Natomiast
namolne skargi na piśmie do dyrekcji, kuratora, dzielnicowego i sądu
powinno w końcu dać taki efekt, że się koleżankami czulej zajmą.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-02-10 06:47:11
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole. 666 pisze:
> Do I klasy gimnazjum chodzą dziewczyny z.. no powiedzmy lekkiego marginesu
społecznego.
> Zastraszają dziecko, ze niby zaciagną (za jakieś wyimaginowane, rzekome,
niepopełnione "winy" wobec jednej z nich) do kibla itp. itd.
> Groźby realne, czy fanfaronada?
Odwieczny problem młodych ludzi...
Najlepszy byłby pewnie starszy brat, albo siostra,
jak nie, to trzeba by się chyba jednak przełamać i postawić
Stalker, ale to najtrudniejsze jest, zwłaszcza że faktycznie teraz chyba
"brutalniej" jest niż kiedyś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-02-10 12:05:49
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole.Gorzej, jesli sprawczyni wizytowała już poprawczaki (czy jak to się nazywa dla
młodszych).
-----
> Odwieczny problem młodych ludzi...
> trzeba by się chyba jednak przełamać i postawić
> ale to najtrudniejsze jest, zwłaszcza że faktycznie teraz chyba "brutalniej" jest
niż kiedyś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-02-11 14:48:45
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole.On 9 Lut, 11:10, " 666" <u...@w...eu> wrote:
> Do I klasy gimnazjum chodzą dziewczyny z.. no powiedzmy lekkiego marginesu
społecznego.
> Zastraszają dziecko, ze niby zaciagną (za jakieś wyimaginowane, rzekome,
niepopełnione "winy" wobec jednej z nich) do kibla itp. itd.
> Groźby realne, czy fanfaronada?
> Bo jak się czyta o dorosłym zamordowanym przez 14-latki dla 20 złotych...
> Nauczyciele i dyrekcja wiedzą i niewiele z tego wynika, jakieś wymuszone sztywne
przeprosiny, po czym znów groźby.
Będzie się tak działo, jeśli nikt się naprawdę za to nie weźmie. Czują
się bezkarni, wiedząc, że się i tak skończy na rozmowach i
przeprosinach. Bo co to jest? I zgadzam się, powinni usadzić od razu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-02-13 07:24:50
Temat: Re: Zastraszanie przez kolezanki w szkole.Dnia Mon, 09 Feb 2009 17:49:21 +0100, Adam Moczulski napisał(a)
w:<news:gmpnaj$6n4$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
> Osobista rozmowa z koleżankami jest możliwa pod warunkiem że najpierw
> dogadasz się ze świadkami, że byłeś wtedy gdzie indziej. Inaczej
> koleżanki mogą cię skutecznie oskarżyć np o próbę gwałtu.
Nie przesadzaj.
--
Quid leges sine moribus?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |