Hi!

Od ponad tygodnia mam problemy. Kreci mi sie w glowie, salbo mi co
chwila, czuje sie jakby mi krew do mozgu naplywala, jakby mi ktos
glwoe nadmuchial jelsi rozumiecie o co chodzi, ale bezbolesnie. Jak
machne glowa w bok to horyzont leci troszke dalej, tak amo jak po
pijaku,a le ja nie pije... Spac spie, jesc jem... Jeszce mam co ajkis
zcas lowsowo takie tykanie w uszach, jakbym stanal na rekach i
wsrzymal powietrze.. tlyko ze szybko... takie szelesty. Odczucia takie
jak zcasem ak sie na cos wkurze, tak mocno, autentycznie, tez jest
taka fala... Ale teraz to sie dzieje bez wyraznego powodu. Owszem w
potwornym stresie zyje od 2 tyg. ale czy to powod wystarczajacy do
takiego samopoczucia cyz lepiej isc do lekarza? Jesli tak to do
jakiego?

Marcin "emgieb" Brzozowski
--
[ ICQ: 4659212 ][ European theme parks: ][ GG: ]
[ _ ___ _ . _ |_ ][ "Legoland"... ][ 133963 ]
[ (/,| | )(_||(/,|_) ][ "Disneyland"... ][ Tlen: ]
[ '-' ][ "Poland"... ][ emgieb ]