Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zazdrość

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zazdrość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 258


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-02-13 08:41:50

Temat: Re: Zazdroś
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

A pewnie ...
Wydaje wam się, że zazdrość to śledzenie partnera, robienie awantur o
niewinną rozmowę itp.
Nigdy wam się nie zdarzyło poczuć w sercu takiego niepokoju " czy jej/jego
nie stracę, czy nie wybierze innego/innej" - to też zazdrość (patrz def.
słownikowa poniżej). Uczucie zazdrości powinno towarzyszyć nam przez całe
nasze uczuciowe życie i gdy go nie ma to coś jest nie tak. W normalnym
układzie powinno to być uczucie konstruktywne, mobilizujące do działania
(pozytywnego działania!!!). Oczywiście zdarza się chorobliwa zazdrość. A co
powiecie o chorobliwej miłości? Czy nie czyni podobnych spustoszeń?

pozdrawiam

Sławek

Użytkownik "Ituś" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a4bcik$2j24$1@arrakis.artcom.pl...
> > > Tak.
> > > Uczucie zazdrości traktuję jako (samo)poniżenie mojej godności
> > > własnej.
> > > z def. słownikowej:
> > > zazdrość to: 'rozmaicie przejawiający się lęk przed tym, by osoba
> > > kochana nie obdarzyła swoimi względami kogoś innego, połączony z
> > > gotowością przeciwdziałania temu'
> > > Tchurzostwo mnie poniża.
> >
> > Ciekawe czekałem na takie posty, bo podobno nie ma ludzi
> > nie zazdrosnych.
> Raz w życiu zdarzyło mi się okazać zazrość. I ja i partnerka byliśmy
> bardziej zdziwieni niż ...(cokolwiek innego) i było mi potem tak
> głupio że trudno opisać.
>
> >
> > > Poza tym ja mam trochę inną definicję zazdrości - ale o tym może
> kiedy
> > > indziej.
> > proszę napisz coś wiecej tobardzo interesujace
> >
> Proszę.
> "Zazdrość o kogoś" - choroba psychiczna objawiająca się stosunkiem
> Pan(Właściciel)/Niewolnik w układach symulujących miłość. Poniża i
> niszczy zarówno podmiot zazdrości jak i osobę zazdrosną. Nie ma nic
> wspólnego z miłością (która nastawiona jest na szczęście drugiego).
>
> (no a teraz obedrą mnie ze skóry;-)))))
>
> Pozdrawiam
> Ituś
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-02-13 08:46:35

Temat: Re: Zazdrość
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Bo gdy w podobny do Ciebie sposób wyraziłem swoje zdanie na jednej
z
> > grup (już nie pamiętam której) to prawie się na tym skończyło.
> > Poczułem się jak w domu wariatów gdzie jedynym "nienormalnym" jest
> > odwiedzający.
>
> Nie przesadzajmy. Po prostu do stwierdzenia, że zazdrość jest
> absurdalna i niszcząca też trzeba dorosnąć. A że niektórym się
> to nie udaje do końca życia... coż...
>
Dziwne jest to że w tym wątku brak jest osoby, która uważałaby, że
zazdrość jest objawem miłości i nie potrafiłaby być z partnerem, który
niebyłby o nią zazdrosny.
(płeć dowolna). W tamtym wątku były takie osoby - oprócz osób chorych
które nie widzą możliwości życia bez tej choroby (prawie jak
narkomania;-\\\\).

Pozdrawiam
Ituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-02-13 08:51:15

Temat: Re: Zazdrość
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>(prawie jak narkomania;-\\\\).
Czytając swój post dostrzegłem, że może to jest właśnie to:

Poczucie WŁADZY też działa jak narkotyk!!


Pozdrawiam
Ituś


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-02-13 08:51:34

Temat: Re: Zazdroś
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sławek <f...@k...net.pl> w artykule news:a4d8pt$dpv$1@news.tpi.pl napisał...
> A pewnie ...
> Wydaje wam się, że zazdrość to śledzenie partnera, robienie awantur o
> niewinną rozmowę itp.
> Nigdy wam się nie zdarzyło poczuć w sercu takiego niepokoju " czy jej/jego
> nie stracę, czy nie wybierze innego/innej" - to też zazdrość (patrz def.
> słownikowa poniżej). Uczucie zazdrości powinno towarzyszyć nam przez całe
> nasze uczuciowe życie i gdy go nie ma to coś jest nie tak. W normalnym
> układzie powinno to być uczucie konstruktywne, mobilizujące do działania
> (pozytywnego działania!!!). Oczywiście zdarza się chorobliwa zazdrość. A co
> powiecie o chorobliwej miłości? Czy nie czyni podobnych spustoszeń?

A kto komu każe chorobliwie kochać?
Miłość polega na tym, że życzysz ukochanej osobie
_najlepiej_dla_Niej_a_nie_dla_siebie_, więc jeśli wybierze kogoś
innego i będzie z nim szczęśliwsza... cóż... będzie co ma być.
Obawa przed tym jest bez sensu... Starać się trzeba cały czas, ale
też dlatego, żeby drugiej osobie było z Toba najlepiej... a nie
dlatego, że w przeciwnym razie ją stracisz...

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-02-13 09:33:37

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ituś napisał

: Dziwne jest to że w tym wątku brak jest osoby, która uważałaby, że
: zazdrość jest objawem miłości

A co powiesz na temat zazdrości małych dzieci o (przeważnie młodsze, ale
niekoniecznie) rodzeństwo? To też choroba psychiczna?

--
Pozdrawiam
Maja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-02-13 09:44:54

Temat: Re: Zazdrość
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Ituś [mailto:w...@i...pl]
> Posted At: Wednesday, February 13, 2002 9:47 AM
> Posted To: rodzina
> Conversation: Zazdrość
> Subject: Re: Zazdrość

> Dziwne jest to że w tym wątku brak jest osoby, która uważałaby, że
> zazdrość jest objawem miłości i nie potrafiłaby być z partnerem, który
> niebyłby o nią zazdrosny.
> (płeć dowolna). W tamtym wątku były takie osoby - oprócz osób chorych
> które nie widzą możliwości życia bez tej choroby (prawie jak
> narkomania;-\\\\).

Moim zdaniem zazrość (ale w rozsądnych granicach, o któych już pisałam
kiedyś) jest (nieodłącznym) elementem miłości - pokreślam - IMHO. Nic
nie pisałam o tym, że umiałabym być z kimś niezazdrosnym. i właściwie
wszystkie moje poglądy na ten temat już wyraziłam na tej grupie i nie
chce mi się powtarzać. I tyle.
Bo jak rozumiem ta Twoja uwaga skierowana była również pod moim adresem?

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-02-13 10:01:52

Temat: Re: Zazdroś
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Sławek <f...@k...net.pl> w artykule news:a4d8pt$dpv$1@news.tpi.pl
napisał...
> > A pewnie ...
> > Wydaje wam się, że zazdrość to śledzenie partnera, robienie awantur o
> > niewinną rozmowę itp.
> > Nigdy wam się nie zdarzyło poczuć w sercu takiego niepokoju " czy
jej/jego
> > nie stracę, czy nie wybierze innego/innej" - to też zazdrość (patrz
def.
> > słownikowa poniżej). Uczucie zazdrości powinno towarzyszyć nam przez
całe
> > nasze uczuciowe życie i gdy go nie ma to coś jest nie tak. W normalnym
> > układzie powinno to być uczucie konstruktywne, mobilizujące do działania
> > (pozytywnego działania!!!). Oczywiście zdarza się chorobliwa zazdrość. A
co
> > powiecie o chorobliwej miłości? Czy nie czyni podobnych spustoszeń?
>
> A kto komu każe chorobliwie kochać?
> Miłość polega na tym, że życzysz ukochanej osobie
> _najlepiej_dla_Niej_a_nie_dla_siebie_, więc jeśli wybierze kogoś
> innego i będzie z nim szczęśliwsza... cóż... będzie co ma być.
> Obawa przed tym jest bez sensu... Starać się trzeba cały czas, ale
> też dlatego, żeby drugiej osobie było z Toba najlepiej... a nie
> dlatego, że w przeciwnym razie ją stracisz...
>
> Olka

Nikt, dlatego piszę że tak jak miłość może być wspaniała, konstruktywna,
niosąca szczęście lub chrobliwa, kalecząca itd. itp. tak i zazdrość ma dużo
twarzy i nie każda to choroba (patrz na post Maji dot. zazdrości pomiędzy
rodzeństwem). A tak przy okazji prawdziwa (nie książkowa) miłość nie jest
tak altruistyczna jak by się mogło wydawać, warto o tym pamiętać.

pozdrawiam

Sławek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-02-13 10:08:52

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maja Krężel <o...@f...onet.pl> w artykule
news:a4dc5g$bu5$2@news.tpi.pl napisał...

> Ituś napisał
>
> : Dziwne jest to że w tym wątku brak jest osoby, która uważałaby, że
> : zazdrość jest objawem miłości
>
> A co powiesz na temat zazdrości małych dzieci o (przeważnie młodsze, ale
> niekoniecznie) rodzeństwo? To też choroba psychiczna?

Nie wiem, co powie Ituś [;-)] ale dla mnie to objaw niedojrzałości,
o którą u małych dzieci nietrudno. [:-)]

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-02-13 10:20:11

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> napisał w wiadomości
news:a4dds5$p6q$1@news.tpi.pl...
> Maja Krężel <o...@f...onet.pl> w artykule
> news:a4dc5g$bu5$2@news.tpi.pl napisał...

> >
> > A co powiesz na temat zazdrości małych dzieci o (przeważnie młodsze,
ale
> > niekoniecznie) rodzeństwo? To też choroba psychiczna?
>
> Nie wiem, co powie Ituś [;-)] ale dla mnie to objaw niedojrzałości,
> o którą u małych dzieci nietrudno. [:-)]

No i oczywiście jakiegoś błędu rodziców...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-02-13 10:23:40

Temat: Re: Zazdroś
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sławek" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a4d8pt$dpv$1@news.tpi.pl...
> Oczywiście zdarza się chorobliwa zazdrość. A co
> powiecie o chorobliwej miłości? Czy nie czyni podobnych spustoszeń?

Oczywiście, że czyni, ale to nie jest miłość i używanie słowa miłość w takim
kontekscie jest nie na miejscu...
Hmm... a może ja czegoś nie rozumiem...
Mozę więc podasz definicję chorobliwej miłości taką, że będzie miała
cokolwiek wspólnego z miłością?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rodzina
propozycja grupy o urodzie
Soki Bick Black firmy Wosana z Andrychowa pietnuje
Rodzina z 16 dziecmi zyje za 1600 zl ( TV Polonia)
USG Kraków

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »