« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-10 13:41:14
Temat: Żeń-szeńWitam
Mam dwa korzenie żeńszenia. Na razie w folii. Jasnokremowe, chyba nie
ususzone.
Co z nich można zrobić? Gdzie szukać przepisów?
Chyba najlepsza byłaby jakaś nalewka, ale jak się do niej zabrać?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-10 13:47:48
Temat: Re: Żeń-szeńNapij sie wodki i zagryz korzeniem, ikselka oszczedz wywodow
Użytkownik "krzychol" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eqki3p$qh3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> Mam dwa korzenie żeńszenia. Na razie w folii. Jasnokremowe, chyba nie
> ususzone.
> Co z nich można zrobić? Gdzie szukać przepisów?
> Chyba najlepsza byłaby jakaś nalewka, ale jak się do niej zabrać?
>
> Pozdrawiam
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-10 15:16:45
Temat: Re: Żeń-szeńWitam,
> > Mam dwa korzenie żeńszenia. Na razie w folii. Jasnokremowe, chyba nie
> > ususzone.
> > Co z nich można zrobić? Gdzie szukać przepisów?
> > Chyba najlepsza byłaby jakaś nalewka, ale jak się do niej zabrać?
Dzis bylo nt zen-szenia. Nie przepisy, ale jako lek.
Nalewka - 0,45 l wodki i musi stac co najmniej pol roku. Potem zlac i mozna
zalewac ponownie kilka razy.
Mozna żuć - odcinac plasterki i żuć ok. 10 min. a potem polknac.
Podobno dziala lepiej niz wiagra ;-)
Pozdrawiam
Goska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-10 19:47:17
Temat: Re: Żeń-szeń
krzychol napisał(a):
> Witam
> Mam dwa korzenie żeńszenia. Na razie w folii. Jasnokremowe, chyba nie
> ususzone.
> Co z nich można zrobić? Gdzie szukać przepisów?
> Chyba najlepsza byłaby jakaś nalewka, ale jak się do niej zabrać?
>
> Pozdrawiam
Mozna herbate, jezeli suszony
Skladniki:
- zielona herbata, najlepiej sencha,
- czarna herbata,
- suszone skorki pomaranczowe,
- zen-szen suszony.
Jak przyrządzic?
Mieszamy w proporcjach: cztery lyzki zielonej, lyzka skorek, szczypta
zen-szenia i lyzeczka czarnej herbaty.
Parzymy najlepiej w dzbanku jako esencję i dopiero rozrzedzamy
wrzatkiem.
Janusz
sorry za literki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-13 19:48:22
Temat: Re: Żeń-szeń
Użytkownik "anatol" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1171136837.218325.274590@v45g2000cwv.googlegrou
ps.com...
krzychol napisał(a):
> Witam
> Mam dwa korzenie żeńszenia. Na razie w folii. Jasnokremowe, chyba nie
> ususzone.
> Co z nich można zrobić? Gdzie szukać przepisów?
> Chyba najlepsza byłaby jakaś nalewka, ale jak się do niej zabrać?
>
> Pozdrawiam
Mozna herbate, jezeli suszony
Skladniki:
- zielona herbata, najlepiej sencha,
- czarna herbata,
- suszone skorki pomaranczowe,
- zen-szen suszony.
Jak przyrządzic?
Mieszamy w proporcjach: cztery lyzki zielonej, lyzka skorek, szczypta
zen-szenia i lyzeczka czarnej herbaty.
Parzymy najlepiej w dzbanku jako esencję i dopiero rozrzedzamy
wrzatkiem.
Janusz
sorry za literki
===
Dzięki. Mój na suszony nie wygląda...
Czy wypróbowywałeś kiedyś taki przepis?
Czy to się w ogóle da pić?
Co to jest "sencha"?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-13 19:52:59
Temat: Re: Żeń-szeń
Użytkownik "Gocha" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:45cdceca$0$13206$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Witam,
> > > Mam dwa korzenie żeńszenia. Na razie w folii. Jasnokremowe, chyba nie
> > > ususzone.
> > > Co z nich można zrobić? Gdzie szukać przepisów?
> > > Chyba najlepsza byłaby jakaś nalewka, ale jak się do niej zabrać?
> Dzis bylo nt zen-szenia. Nie przepisy, ale jako lek.
> Nalewka - 0,45 l wodki i musi stac co najmniej pol roku. Potem zlac i
mozna
> zalewac ponownie kilka razy.
> Mozna żuć - odcinac plasterki i żuć ok. 10 min. a potem polknac.
>
> Podobno dziala lepiej niz wiagra ;-)
Akurat ten aspekt działania żeńszenia mnie nie interesuje. Chodzi raczej o
stany permanentnego zmęczenia.
Natomiast co do nalewki: spotkałem się ze sprzecznymi danymi. Mówisz, że co
najmniej pół roku, ja słyszałem o miesiącu.
Wspominasz o wódce, ja słyszałem o alkoholu mocniejszym. Nie wiem niestey, o
ile mocniejszym... zdaje się, że nie chodziło o spirytus 95%. Miałem
nadzieję na weryfikację sprzecznych danych.
Dziękuję i pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-02-13 22:26:30
Temat: Re: Żeń-szeńOn 13 Lut, 19:48, "krzychol" <k...@n...pl> wrote:
> Dzięki. Mój na suszony nie wygląda...
> Czy wypróbowywałeś kiedyś taki przepis?
> Czy to się w ogóle da pić?
> Co to jest "sencha"?
>
> Pozdrawiam
Witam
Jest to herbata wytwarzana z lisci zerwanych podczas wiosny lub
lata. Jest zielona , chociaz znalazlem i opis czarnej o tej samej
nazwie. Posiada delikatny, lekko gorzki i subtelny aromat, produkuja
ja w Japonii i Chinach. Pic sie da, zalezy co kto lubi.
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |