Witam.

Mój ojciec (55lat) w tym roku nabawił się dziwnej przypadłości.
Wychodząc na zimno jego skóra narażona na zimno robi sie czerwona,
swędzi i nabrzmiewa. Wygląda jak ugryziona przez pszczołę (lekko
spuchnięte) ale nie są to małe place tylko całe miejsce narażone na
zimno. Podobnie się dziej przy dotknięciu jakiegoś zimnego przedmiotu.
Np. Zimna umywalka rano. Po pewnym czasie to znika. Był u kilku lekarzy
ale nikt nie wie co to. Jeden go leczył na alergię ale to nie to, bo
wykonał testy alergiczne. Inny chciał go leczyc antybiotykami, a to
przeciez nie jest zadna choroba ktora leczy sie antybiotykami.

Czy ktos wie do jakiego lekarza zwrocic sie z tym problemem, lub jak
nazywa sie ta choroba.

Pozdrawiam