Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Żylaki powrózka nasiennego

Grupy

Szukaj w grupach

 

Żylaki powrózka nasiennego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-22 15:29:09

Temat: Żylaki powrózka nasiennego
Od: "J. Biafra" <j...@n...chce.spamu.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

mam 22 lata, jakiś czas temu urolog zdiagnozował u mnie żylaki lewego
powrózka. Na moje oko dość spore, spokojnie wyczuwalne palcami i w
pewnych warunkach widoczne gołym okiem przez mosznę.

Wiem, że mogą one powodować m.in. atrofię jądra i obawiam się niestety,
że tak też jest w moim przypadku, bowiem o ile lewe jądro zawsze było
większe od prawego, o tyle teraz jest znacząco mniejsze (moją uwagę na
ten temat, jak zresztą wiele innych, urolog pominął milczeniem).

W związku z tym dwa pytania:

Czy po operacji żylaków jądro powraca lub może powrócić do pierwotnej
wielkości?

Czy żylaki długo nieleczone mogą spowodować całkowity zanik jądra?

Chciałbym zdecydować się na ich operację, nie wiem jednak czy państwowa
służba zdrowia nie będzie przede mną piętrzyć jakichś trudności w tej
kwestii. Płodzenia potomka w najbliższym czasie nie planuję, a i bolesne
specjalnie moje żylaki nie są (czuję jedynie stały, ale niewielki ucisk
lub kłucie, jedynie od czasu do czasu zaostrzające się, w każdym razie
nic, co w jakiś znaczący sposób by mi przeszkadzało), więc nie wiem czy
to i moje "chcenie" wystarczą, by na taką operację mnie skierować.

Chciałbym też dowiedzieć się, która metoda operacji (klasyczna czy
laparoskopowa) jest korzystniejsza pod względem szansy ewentualnych
powikłań oraz czy żylaki upośledzają w jakiś sposób funkcje hormonalne
jądra?

Uch, trochę sporo się tych pytań nazbierało, ale zapewniam, że to tylko
te, na które odpowiedzi nie znalazłem gdzie indziej :-)

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam grupowiczów.


Biafra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-10-24 11:01:52

Temat: Re: Żylaki powrózka nasiennego
Od: "Adam Janiak" <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rozumiem, że żylaki dotyczą lewego powrózka - lokalizacja typowa ze względu
na anatomię spływu żylnego z tej okolicy.
> W związku z tym dwa pytania:
>
> Czy po operacji żylaków jądro powraca lub może powrócić do pierwotnej
> wielkości?
Żylaki powrózka nasiennego upośledzając odpływ krwi z jądra i najądrza mogą
powodować ich obrzęk.
> Czy żylaki długo nieleczone mogą spowodować całkowity zanik jądra?
Mało prawdopodobne. Żylaki powodują upośledzenie spermatogenezy, wpływają na
jakość i ilość plemników obniżając je, co z kolei upośledza płodność. Zmiany
dotyczą jednego, potem obydwu jąder.
> Chciałbym zdecydować się na ich operację, nie wiem jednak czy państwowa
> służba zdrowia nie będzie przede mną piętrzyć jakichś trudności w tej
> kwestii. Płodzenia potomka w najbliższym czasie nie planuję, a i bolesne
> specjalnie moje żylaki nie są (czuję jedynie stały, ale niewielki ucisk
> lub kłucie, jedynie od czasu do czasu zaostrzające się, w każdym razie
> nic, co w jakiś znaczący sposób by mi przeszkadzało), więc nie wiem czy
> to i moje "chcenie" wystarczą, by na taką operację mnie skierować.
Żeby być przyjętym do szpitala w ramach NFZ w celu wykonania zabiegu
operacyjnego wymagana jest kwalifikacja przez lekarza zabiegowca i
skierowanie do szpitala (szczęśliwie już niekoniecznie z POZ)
> Chciałbym też dowiedzieć się, która metoda operacji (klasyczna czy
> laparoskopowa) jest korzystniejsza pod względem szansy ewentualnych
> powikłań
liczba powikłań w postaci nawrotu jest podobna, chociaż wydaje mi się, że
uwidocznienie wszystkich gałęzi żyły jądrowej, które należy podwiązać, jest
łatwiejsze w metodzie klasycznej, ryzyko zakażenia rany większe w
klasycznej, metodzie laparoskopowej towarzyszą typowe powikłania
poinsuflacyjne, czyli po napełnieniu jamy ciała dwutlenkiem węgla
oraz czy żylaki upośledzają w jakiś sposób funkcje hormonalne
> jądra?
jw.
> Uch, trochę sporo się tych pytań nazbierało, ale zapewniam, że to tylko
> te, na które odpowiedzi nie znalazłem gdzie indziej :-)
>
> Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam grupowiczów.
>
>
> Biafra
Jeśli jesteś z Łodzi, mogę pomóc.
Pozdrawiam
Adam Janiak
j...@c...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-10-24 18:16:59

Temat: Re: Żylaki powrózka nasiennego
Od: "Michal" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"J. Biafra" <j...@n...chce.spamu.wp.pl> wrote in message
news:slrncni9kg.um.jbiafra@blaszak.foo.bar...
[...] [wykasowalem wszystko :-)]

Witam.

Ja w sobote zostalem wypisany ze szpitala wlasnie po operacji zylakow.
Zrobili mi to metoda laparoskopowa (operacja byla w zeszly czwartek). Zaleta
tej metody (wedlug mnie) jest to ze nie rozcinaja moszny czy podbrzusza,
tylko robia 3 male dziurki (jedna zaraz pod pepkiem, dwie po bokach, jakies
5 cm ponizej pepka). Blizny sa malutkie (jakis 1 cm, moze mniej). No i
zaleta jest tez to ze stosujac odpowiednie pozycje moge uprawiac seks :-)
(zadne szwy i gojace sie blizny w niczym nie przeszkadzaja, nie ma
dyskomfortu - ale jeszcze nie testowalem i chyba jednak poczekam z tym
troche).
A wada jest wlasciwie tylko bol miesni brzucha. Poza tym boli mnie lewy
obojczyk lub cos pod nim. Od czasu do czasu strasznie mocno mnie cos tam
kluje (takie klucie w rytmie bicia serca). Nie wiem co to takiego, moze
minie.

A po skierownie na taka operacje to popros Twojego androloga. Na sali gdzie
lezalem byl facet ktory zylaki ma juz 30 lat i jakos zyje. Ale wedlug mnie i
mojego androloga lepiej takie spore zylaki operowac.

Pozdrawiam
Michal.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-10-24 18:23:19

Temat: Re: Żylaki powrózka nasiennego
Od: "Michal" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Adam Janiak" <j...@c...pl> wrote in message
news:clg22r$j9g$1@inews.gazeta.pl...
[...]
> liczba powikłań w postaci nawrotu jest podobna, chociaż wydaje mi się, że
> uwidocznienie wszystkich gałęzi żyły jądrowej, które należy podwiązać,
> jest łatwiejsze w metodzie klasycznej, ryzyko zakażenia rany większe w
> klasycznej, metodzie laparoskopowej towarzyszą typowe powikłania
> poinsuflacyjne, czyli po napełnieniu jamy ciała dwutlenkiem węgla

Witam.
Jak juz napisalem w odpowiedzi na glowny post, mialem operacje wykonywana
metoda laparoskopowa. Moglbys szerzej opisac te typowe powiklania
poinsuflacyjne?

Poza tym po tej operacji boli mnie cos pod lewym obojczykiem. Raz na jakis
czas odczuwam bardzo mocne klucie, w rytmie pracy serca. Bol mija gdy sie
poloze na kilka minut. Lekarz powiedzial mi ze to po narkozie i po lezeniu w
lozku na plecach, ale od dwoch dni juz chodze, spie tez na boku a ten bol
nie mija (moze mniejsza jest tylko czestotliwosc). Nie mam pojecia co to
moze byc i czy isc z tym do jakiegos lekarza.

Pozdrawiam
Michal.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-10-26 12:48:30

Temat: Re: Żylaki powrózka nasiennego
Od: "Adam Janiak" <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> metoda laparoskopowa. Moglbys szerzej opisac te typowe powiklania
> poinsuflacyjne?
>
> Poza tym po tej operacji boli mnie cos pod lewym obojczykiem. Raz na jakis
> czas odczuwam bardzo mocne klucie, w rytmie pracy serca.
Powikłaniem napełnienia jamy brzusznej dwutlenkiem węgla są strzelające bóle
barku, spowodowane podrażnieniem przepony i przewodzone nerwem przeponowym,
co wydaje się być przyczyną twoich dolegliwości. Jeśli masz jakiekolwiek
wątpliwości, wyjaśnij je z operatorem.
Inne powikłania to: krwawienie tętnicze z miejsca wkłucia troakaru, krwotok
śródoperacyjny z uszkodzonego naczynia tętniczego, uszkodzenie jelita.
Rzadziej występują powikłania spowodowane nieprawidłowym wkłuciem igły
Veressa podczas wytwarzania odmy otrzewnowej. Wkłucie tej igły do
przestrzeni pozaotrzewnowej powoduje powstanie odmy pozaotrzewnowej. Opisano
również przypadki wprowadzenia końcówki igły Veressa do więzadła obłego
wątroby i krezki jelita. Wyjątkowo obserwowano powikłania ogólnoustrojowe
powodowane wytworzeniem odmy otrzewnowej z użyciem dwutlenku węgla, jak
zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej (hiperkapnia i kwasica) oraz
hemodynamiczne (zator gazowy, bradykardia, hypotensja). Mogą też występować
zaburzenia gojenia się rany pooperacyjnej w postaci jej zakażenia, niekiedy
powiązane z rozejściem się szwu powłok brzusznych i wytrzewieniem.
A tak na marginesie - żylaki powrózka nie zagrażają życiu, tylko płodności.
Pozdrawiam
Adam Janiak
j...@c...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nadpobudliwość
objawy ciąży
badania okresowe
Dziwny bol zeba
niechlujstwo w laboratoriach!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »