| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-03 06:14:14
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
Użytkownik "Agus" <g...@p...net.pl> napisał w wiadomości
news:adb1ee$ldd$1@news.tpi.pl...
> Aha! I zapomnialam sie pochwalic,
No to na drugi raz nie zapominaj o takich doniosłych wydarzeniach donosić na
grupie;-)
Gratulacje. No to masz nowego bakcyla.
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-03 10:39:06
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
Użytkownik "ela0626" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:adbad8$hv9$1@news.onet.pl...
> No, moja droga kiedy następne spotkanie? Ja MUSZĘ się tego
> nauczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!
(...). Teraz już jestem. I na
> dodatek mam guziki od bielizny. I to dużo, jest na czym trenować. (...)
Co takiego? Guziki od bielizny do frywolitkowania :-)))
Czy to to ma zastępować czółenko?
Właśnie w ostatni piątek próbowałam znaleźć w Opolu
czółenko do frywolitek, ale tylko naoglądałam się zdziwionych min
ekspedientek.
Pozdrawiam Krycha(Zdzieszowice)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-03 11:37:14
Temat: Odp: a ja dalej o frywolitkach;)Poczytaj sobie posty o frywolitkach, któraś z koleżanek radziłą guziki
zamiast czółenka. Chyba, że to ja pomyliłam tematy.
Nigdy nie robilam tak frywolitek :-))) ale lece wygrzebac jakakolwiek
igle "na probe" :-))) Bo nie wiem , czy wiecie- ale moje pierwsze
"czolenko" do frywolitek zrobilam sobie z .......... guzika
bieliznianego, takiego do poscieli co to w poscieli nie ma guzikow a
sa same dziurki. Wiec taki duzy guzik z powodzeniem przez miesiac
zastepowal mi czolenko :-))) (to jest urywek postu)
Ja jeszcze do frywolitek nie doszłam. Czekam na spotkanie Warszawianek. Może
litościwa dusza nauczy.
Pozdrawiam
Ela0626
(Warszawa)
Użytkownik krycha <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:r...@d...zkz.com.pl...
>
> Użytkownik "ela0626" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:adbad8$hv9$1@news.onet.pl...
> > No, moja droga kiedy następne spotkanie? Ja MUSZĘ się tego
> > nauczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!
> (...). Teraz już jestem. I na
> > dodatek mam guziki od bielizny. I to dużo, jest na czym trenować. (...)
>
> Co takiego? Guziki od bielizny do frywolitkowania :-)))
> Czy to to ma zastępować czółenko?
> Właśnie w ostatni piątek próbowałam znaleźć w Opolu
> czółenko do frywolitek, ale tylko naoglądałam się zdziwionych min
> ekspedientek.
>
> Pozdrawiam Krycha(Zdzieszowice)
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-03 11:57:27
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
Użytkownik "ela0626" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:adfk67$dbv$1@news.onet.pl...
> Poczytaj sobie posty o frywolitkach, któraś z koleżanek radziłą guziki
> zamiast czółenka. Chyba, że to ja pomyliłam tematy.
>
> Nigdy nie robilam tak frywolitek :-))) ale lece wygrzebac jakakolwiek
> igle "na probe" :-))) Bo nie wiem , czy wiecie- ale moje pierwsze
> "czolenko" do frywolitek zrobilam sobie z .......... guzika
> bieliznianego, takiego do poscieli co to w poscieli nie ma guzikow a
> sa same dziurki. Wiec taki duzy guzik z powodzeniem przez miesiac
> zastepowal mi czolenko :-))) (to jest urywek postu) (...)
Właśnie czytam posty za ostatnie cztery dni, kiedy nie było mnie
w pracy. Zaczęłam od ponad dwustu pięćdziesięciu, a mam jeszcze 92 do
przeczytania.
Może rozwiąże się mój brak czółenka do frywolitek.
Nie jestem pewna czy moje dziecko pamięta jeszcze ja robi się łezkę,
aby mnie tego nauczyć :-)))
Pozdrawiam Krycha (Zdzieszowice)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-03 21:50:57
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)> > A chociaz sprobowalas, ja sie nauczylam, czytaj pojelam podstawy gdzies
w
> > 2-3 godziny. Teraz "szlifuje" technike, co by mi rowno wychodzilo.
> >
> > sekutnica
> >
> Nie doceniasz siebie, słoneczko. Przekazywanie ci podstaw zajęło mi około
15
> minut.
> Gocha
>
Skonczylam choinke jak czekalam na Szczescie w Zlotym Potoku, w domku
skonczylam gwiazdke, ktora zaczelam przy nauce z 2 czolenkami i teraz robie
nastepna.
sekutnica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |