| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-01-17 01:06:36
Temat: Re: aborcja..PaulinaW wrote:
>
> A, widzę, kolega teoretyk...
Istotnie, ani nie wykonywałem, ani nie byłem poddany:))
chyba rozmowa była o
> MORALNEJ stronie aborcji?
>
Niestety, ograniczyc sie wyłącznie do moralności nie można, bo zagadnienie
to nie jest tematem teoretycznych rozważań na seminarium z etyki czy
filozofii, ale rzeczywistym, społecznym zjawiskiem, mającym konkretne,
krwawe, powiedziałbym, następstwa.
A skoro o moralności, to zamknąc to można stwierdzeniem, że jedni uważają,
że wygoda jednego człowieka może usprawiedliwić zabicie drugiego, bo mały i
bezbronny, a inni są przeciwnego zdania i sądzą, że dobro jednego człowieka
nie może być realizowane kosztem drugiego.
Mysle jednak, że to zdecydowanie NTG i zareagowałem wyłącznie z powodu
prymitywnych błedów logicznych występujących w jednej z wypowiedzi.
Na marginesie zauważę jeszcze, że wg najnowszych prognoz demograficznych w
ciągu najbliższych kilkunastu lat ludność Polski zmniejszy się o ponad 5 mln
i ludzi w wieku produkcyjnym nie wystarczy na wytworzenie dochodu narodowego
na pokrycie emerytur starzejącego się społeczeństwa. Obecnie jedna
statystyczna Polka w życiu rodzi przeciętnie 1,24 dziecka (jest to obok
ukraińskiej NAJNIŻSZY wynik w Europie), podczas gdy do prostego odtworzenia
narodu winna urodzić 2,1:(((.
Zajmowanie się aborcją zamiast troski o zapewnianiu pomocy rodzinie i matkom
jest w tej sytuacji sabotowaniem interesu narodowego w dosłownym znaczeniu
tego pojęcia. A przecież np. zmniejszono urlop macierzyński i wychowawczy i
wysmiewane są projekty przyznawania zasiłków dla młodych matek:(.
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-01-17 11:08:46
Temat: Re: aborcja..
> A skoro o moralności, to zamknąc to można stwierdzeniem, że jedni uważają,
> że wygoda jednego człowieka może usprawiedliwić zabicie drugiego, bo mały i
> bezbronny, a inni są przeciwnego zdania i sądzą, że dobro jednego człowieka
> nie może być realizowane kosztem drugiego.
>
Obecnie jedna
> statystyczna Polka w życiu rodzi przeciętnie 1,24 dziecka (jest to obok
> ukraińskiej NAJNIŻSZY wynik w Europie), podczas gdy do prostego odtworzenia
> narodu winna urodzić 2,1:(((.
kazdy skutek ma jakas przyczyne... generalizujac to dobrze ze tak jest
bo to znaczy ze polki wzglednie wiedza co to znaczy miec dziecko i ile
to kosztuje i wiedza ze majac trojke nijak w tym panstwie nie daly by
rady wyzyc i wykarmic ( no chyba ze maz jest poslem lub kims o
conajmniej podobnej pensji i dodatkach, w dodatku przez conajmije 20
najblizszych lat ), a na zachodzie wiadomoo ze stopa zyciowa troche
wyzsza jest
> Zajmowanie się aborcją zamiast troski o zapewnianiu pomocy rodzinie i matkom
> jest w tej sytuacji sabotowaniem interesu narodowego w dosłownym znaczeniu
> tego pojęcia. A przecież np. zmniejszono urlop macierzyński i wychowawczy i
> wysmiewane są projekty przyznawania zasiłków dla młodych matek:(.
nie nazwal bym tego sabotowaniem,bo w takim razie sprzedaz prezerwatyw,
pigulek czy innych srodkow anty tez jest sabotazem na interes narodowy?
ale masz duzo racji, ustawodawcy prawni kieruja sie jedynie zmiejszeniem
zadluzenia i czarnej przestrzeni deficytowejn w corocznym bilansie
panstwa, w dodatku robia to w sposob jeden z najgorszych, bardzo
krotkowzroczny (teraz i tak tego nie zalataja, a przez to prawo za
kilka-kilkanascie-dziesiat lat bedzie jeszcze gorzej)
pozdrawiam
Radoslaw R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |