« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-11 12:07:34
Temat: ale milina widziałem....Widziałem milina porastającego szczelnie ścianę 3 piętrowego budynku.
Niesamowity widok.
I to 15 km od Lublina. Miałoby to oznaczać, że i u mnie się uchowa?
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-11 12:59:21
Temat: Re: ale milina widziałem...."Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:cfd2ci$8pu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widziałem milina porastającego szczelnie ścianę 3 piętrowego budynku.
> Niesamowity widok.
> I to 15 km od Lublina. Miałoby to oznaczać, że i u mnie się uchowa?
A czemu nie? Jak nawet winorosle sie uchowaly?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-11 13:03:58
Temat: Re: ale milina widziałem....
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cfd2ci$8pu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widziałem milina porastającego szczelnie ścianę 3 piętrowego budynku.
> Niesamowity widok.
> I to 15 km od Lublina. Miałoby to oznaczać, że i u mnie się uchowa?
Nie wiem, gdzie to jest u Ciebie, ale w Warszawie chowają sie całkiem ładne
dwa w najbliższej okolicy. Jeden ma parę metrów wysokości i obrasta słup
elektryczny czy jakiś. Jak była straszna zima parę lat temu, to mu zmarzło
trochę, ale pięknie odbił w następnych sezonach.
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-11 13:51:06
Temat: Re: ale milina widziałem....
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cfd2ci$8pu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widziałem milina porastającego szczelnie ścianę 3 piętrowego budynku.
> Niesamowity widok.
> I to 15 km od Lublina. Miałoby to oznaczać, że i u mnie się uchowa?
Pewnie. Mogę Ci nawet powiedzieć, gdzie ukopać sadzonki :-).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-11 13:55:54
Temat: Odp: ale milina widziałem....
Użytkownik Maria Maciąg <m...@N...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:cfd888$pgb$...@a...news.tpi.pl...
> > I to 15 km od Lublina. Miałoby to oznaczać, że i u mnie się uchowa?
>
> Pewnie. Mogę Ci nawet powiedzieć, gdzie ukopać sadzonki :-).
Dzięki. :-)
Ale posadziłem to ubiegłej jesieni z pewną taka nieśmiałością, bo mnie
straszono, ze to bardzo delikatne....
I to co widziałem skłania mnie do zaprzestania chuchania na to. :-)))
Milin z głowy, a mnie lżej :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-11 19:49:04
Temat: Re: ale milina widziałem....
> Nie wiem, gdzie to jest u Ciebie, ale w Warszawie chowają sie całkiem
ładne
> dwa w najbliższej okolicy. Jeden ma parę metrów wysokości i obrasta słup
> elektryczny czy jakiś.
Ojej, a ja dostałam milin od mirzana (pozdrowienia :-)) i właśnie dziś
posadziłam go pod ogrodzeniem (siatka). A może trzeba było pod murem, albo
czymś wyższym???
Pozdrowienia serdeczne
Gosia
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.735 / Virus Database: 489 - Release Date: 2004-08-06
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-08-11 23:35:04
Temat: Re: ale milina widziałem...."Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> wrote in message
news:cfdt7g$1oe3$1@news2.ipartners.pl...
>
> Ojej, a ja dostałam milin od mirzana (pozdrowienia :-)) i właśnie dziś
> posadziłam go pod ogrodzeniem (siatka). A może trzeba było pod murem, albo
> czymś wyższym???
Niekoniecznie. W Indianie czesto widuje sie milin obrastajacy plotki
wysokosci okolo metra.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-08-12 07:45:17
Temat: Re: ale milina widziałem....
Użytkownik "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfdt7g$1oe3$1@news2.ipartners.pl...
>
>
> Ojej, a ja dostałam milin od mirzana (pozdrowienia :-)) i właśnie dziś
> posadziłam go pod ogrodzeniem (siatka). A może trzeba było pod murem, albo
> czymś wyższym???
Będzie sobie rósł na siatce i sie na niej kłębił... :) W razie czego łatwiej
zabezpieczyć przed mrozem i może będzie miał zaciszniej. Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-08-12 09:56:06
Temat: Re: ale milina widziałem....> >
> >
> > Ojej, a ja dostałam milin od mirzana (pozdrowienia :-)) i właśnie dziś
> > posadziłam go pod ogrodzeniem (siatka). A może trzeba było pod murem,
albo
> > czymś wyższym???
>
> Będzie sobie rósł na siatce i sie na niej kłębił... :) W razie czego
łatwiej
> zabezpieczyć przed mrozem i może będzie miał zaciszniej. Pozdrawiam, Agata
>
Dzięki, dzięki. Ale tak sobie oglądam miliny w necie (zwłaszcza te okazy za
oceanem) i zaczynam mieć wątpliwości, że mój milin to milin i jaki. Może źle
Mirka zrozumiałam, albo coś mi się - bardzo poczatkującej - pokręciło. Mój
milin ma większe liście, jasnozielone i miękkie w dotyku.
Pozdrowienia
Gosia
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.735 / Virus Database: 489 - Release Date: 2004-08-06
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-08-12 14:42:18
Temat: Re: ale milina widziałem...."Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> wrote in message
news:cfferr$2oc9$1@news2.ipartners.pl...
>
> Dzięki, dzięki. Ale tak sobie oglądam miliny w necie (zwłaszcza te okazy za
> oceanem) i zaczynam mieć wątpliwości, że mój milin to milin i jaki. Może źle
> Mirka zrozumiałam, albo coś mi się - bardzo poczatkującej - pokręciło. Mój
> milin ma większe liście, jasnozielone i miękkie w dotyku.
Kiedy zakwitnie, nie bedzie watpliwosci:
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/milin.jpg
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |