« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-28 10:58:22
Temat: balonik w zoladkuWitajcie
Bede tu od czasu do czasu zagladala zeby sie pochwalic :) Kiedys juz
schudlam 40 kg na diecie o-w, ale psychika siadla i dalej sie nie dalo -
chociaz wage utrzymalam. Teraz do zrzucenia nastepne 30 (wlasciwie to
dzisiaj 25) juz na baloniku. Mam toto w sobie od dwoch tygodni i sobie
chwale. Jest tu ktoś jeszcze z niebieskim balonikiem w zoladku?
Puchatka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-28 13:38:08
Temat: Re: balonik w zoladkuWed, 28 Jul 2004 12:58:22 +0200, na pl.misc.dieta, Puchatka napisał(a):
> juz na baloniku. Mam toto w sobie od dwoch tygodni i sobie
> chwale.
A możesz opisać, jak wyglądała operacja, rekonwalescencja itd ?
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-29 07:04:39
Temat: Re: balonik w zoladku
> A możesz opisać, jak wyglądała operacja, rekonwalescencja itd ?
>
To nie jest operacja, to jest gastroskopia. Wygląda jak normalna
gastroskopia włącznie z tym że ci oglądają cały żołądek od środka czy aby
wrzodów gdzieś nie masz i nagrywają na dvd.
Rekonwalescencja? 3 dni docierania się z balonikiem, ponoć zazwyczaj to
wymioty ja akurat miałam skurcze żołądka bez oglądania pawi.
Fajny sposób, całkowicie odwracalny dla tych którzy nie mogą mimo wielu prób
utrzymać diety przez dłuższy czas - a muszą. Ma jedną wadę. Kosztuje....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-29 09:58:37
Temat: Re: balonik w zoladku
Użytkownik "Puchatka" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cea7la$p30$1@korweta.task.gda.pl...
> Ma jedną wadę. Kosztuje....
Ile? I gdzie robią takie zabiegi?
pozdrawiam, misiczka
--
To bardzo niebezpieczne,
gdy mąż publicznie okazuje względy swojej żonie.
Stwarza to zwykle podejrzenie,
że bije ją, gdy są sami. (Oskar Wilde )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-29 12:18:22
Temat: Re: balonik w zoladku> > Ma jedną wadę. Kosztuje....
>
> Ile? I gdzie robią takie zabiegi?
>
>
> pozdrawiam, misiczka
Misiczko o ile dobrze cie kojarze to ty nie musisz myslec o balonikach :)
Tam maja dwa rodzaje pacjentow: jedna "grupa" wazy okolo setki druga: grubo
powyzej (do 180 kg). To po prostu nieinwazyjna alternatywa ciecia zoladka
czego w zyciu bym nie zrobila... ale jest to tez tylko wspomaganie, bo jak
sie zaprzesz to sobie zoladek rozepchniesz tak ze balonika nawet nie
zauwazy. Mi w kazdym razie pomaga opanowac lakomstwo, po malym posilku czuje
sie zapelniona az po gardlo...
Robi to jedna jedyna prywatna klinika, w Lodzi, ale zeby nie bylo ze reklama
to informacji udzielic moge ale na priv.
Koszt w tej chwili 7,5 tys. :(((( ja sie zalapalam jeszcze na nizsza
cene...i tak sie zapozyczylam. Ale po prostu - nie szlo inaczej, 2 lata po
tym pierwszym etapie probowalam i nie wytrzymywalam.
Pozdrawiam
Puchatka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-29 13:27:21
Temat: Re: balonik w zoladkuUżytkownik Puchatka napisał:
> Robi to jedna jedyna prywatna klinika, w Lodzi, ale zeby nie bylo ze reklama
> to informacji udzielic moge ale na priv.
> Koszt w tej chwili 7,5 tys. :((((
...I w ten oto kosztowny sposób robią ludzi w balona... :(((
Ciekawe, czy Marcin także w tym miejscu tak ochoczo skrytykuje biznes
odchudzający powyzszej firmy, tak jak chętnie krytykuje arkadie leczące
ludzi (także z otyłości) naturalnym, zdrowym jedzeniem.
Krystyna
P.S.
1. Sorry, nie chcę Cię powyższą uwagą urazić, jest ona przykra, ale
prawdziwa :[
2. Puchatko, a co zrobisz, gdy już balonik zostanie usunięty? Bo chyba
ten balonik nie zostaje tam na zawsze (?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-29 14:17:06
Temat: Re: balonik w zoladku
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ceatvh$j89$1@news.onet.pl...
>...I w ten oto kosztowny sposób robią ludzi w balona... :(((
Zupełnie jak w Arkadiach. :)))
>ludzi (także z otyłości) naturalnym, zdrowym jedzeniem.
Naturalne i zdrowe to lata po lesie i jest wyjątkowo chude i żylaste, a nie
tuczy się na potęgę w chlewie i obrasta tłuszczem.
Poza tym co poniektórzy na DO nim tyją - LS sam się wyspowiadał nieopatrznie
na grupie swego czasu.
Sowa
>2. Puchatko, a co zrobisz, gdy już balonik zostanie usunięty? Bo chyba
>ten balonik nie zostaje tam na zawsze
To samo co po zaprzestaniu stosowania DO. Okaże się że to co było niby
wyleczone, wcale wyleczone nie było i nadal trzeba być na diecie. :-/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-29 14:35:44
Temat: Re: balonik w zoladku
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ceb0sr$5dv$1@news.onet.pl...
> To samo co po zaprzestaniu stosowania DO. Okaże się że to co było niby
> wyleczone, wcale wyleczone nie było i nadal trzeba być na diecie. :-/
>
Sowo ty nadal nie rozum,iesz ;( na Do nie przechodzi się po to aby
poprawić swoje zdrowie zniszczone często latami złej diety i potem znowu
je niszczyć
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-29 14:41:54
Temat: Re: balonik w zoladkuSowa w wiadomości news:ceb0sr$5dv$1@news.onet.pl pisze:
> >...I w ten oto kosztowny sposób robią ludzi w balona... :(((
>
> Zupełnie jak w Arkadiach. :)))
Jesli juz, to w Arkadiach robia ludzi w jajo ;)
--
Oczywiście, węglowodany są potrzebne do dotlenienia mózgu. - Karol Braniek [Morgano]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-29 14:43:10
Temat: Re: balonik w zoladku
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
napisał w wiadomości news:ceb2au$r1t$1@inews.gazeta.pl...
> Sowa w wiadomości news:ceb0sr$5dv$1@news.onet.pl pisze:
>
> > >...I w ten oto kosztowny sposób robią ludzi w balona... :(((
> >
> > Zupełnie jak w Arkadiach. :)))
>
> Jesli juz, to w Arkadiach robia ludzi w jajo ;)
>
zastanawiam się czy to jeszcze poczucie humoru czy już się uwsteczniasz ;)
????
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |