« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-26 21:25:46
Temat: boczniak ?
Bo nie wiem, czy mam jutro iść na grzyby :-)
To wszystko rośnie na jednej uschniętej topoli.
http://voila.pl/35doc/
Mogę zaryzykować zjedzenie tego ?
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-26 22:40:49
Temat: Re: boczniak ?Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:ems40t$kg6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Bo nie wiem, czy mam jutro iść na grzyby :-)
> To wszystko rośnie na jednej uschniętej topoli.
>
> http://voila.pl/35doc/
> Mogę zaryzykować zjedzenie tego ?
A jesteś przekonana, że ktoś Ci to zidentyfikuje ze stuprocentową pewnością
z mało wyraźnych zdjęć? Ale cóż, to wolny kraj...można sobie płacić
ubezpieczenie na życie, pytanie, jak taką akcję ewentualnie zakwalifikuje
towarzystwo ubezpieczeniowe.
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-27 08:40:36
Temat: Re: boczniak ?
Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:ems40t$kg6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Bo nie wiem, czy mam jutro iść na grzyby :-)
> To wszystko rośnie na jednej uschniętej topoli.
>
> http://voila.pl/35doc/
> Mogę zaryzykować zjedzenie tego ?
Kolor trochę nie ten. Powinien być szaro-stalowy.
Kilka lat temu, w drugi dzień Świąt, uzbierałem na ściętej topoli całą
reklamówkę. Były bardzo smaczne.
Na pocieszenie dodam, że w okresie zimy rosną różne grzyby, ale żadne nie są
trujące. Mogą być najwyżej niezbyt dobre w smaku. Popróbuj.
Hmmmm.... chyba sam się wybiorę na grzyby.
Pozdrawiam
Leszek
www.ogrodniczy.eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-27 19:01:35
Temat: Re: boczniak ?Użytkownik Leszek Serdyński napisał:
>
> Kolor trochę nie ten. Powinien być szaro-stalowy.
> Kilka lat temu, w drugi dzień Świąt, uzbierałem na ściętej topoli całą
> reklamówkę. Były bardzo smaczne.
> Na pocieszenie dodam, że w okresie zimy rosną różne grzyby, ale żadne nie są
> trujące. Mogą być najwyżej niezbyt dobre w smaku. Popróbuj.
Zapytałam, bo trochę różnią się od "sklepowych"
a w naturalnych warunkach raczej nigdy nie widziałam.
Na razie nie pójdę po nie, za daleko od domu a głodna też nie jestem ;-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-27 21:02:21
Temat: Re: boczniak ?Barbara Miącz wrote:
> Bo nie wiem, czy mam jutro iść na grzyby :-)
> To wszystko rośnie na jednej uschniętej topoli.
>
> http://voila.pl/35doc/
> Mogę zaryzykować zjedzenie tego ?
>
Może to płomiennica zimmowa, nazwa dawniejsza zimówka aksamitnotrzonowa
nazwa zwyczajowa flammulinka.
Porównaj ze zdjęciami tu:
http://www.forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=682&
postdays=0&postorder=asc
&start=30
--
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net
www.forum.oczkowodne.net
www.sklep.oczkowodne.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-30 22:15:56
Temat: Re: boczniak ?
"Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> wrote in message
news:ems40t$kg6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Bo nie wiem, czy mam jutro iść na grzyby :-)
> To wszystko rośnie na jednej uschniętej topoli.
>
> http://voila.pl/35doc/
> Mogę zaryzykować zjedzenie tego ?
>
> Pozdrawiam, Barbara
Żona przyniosła takie - do 30 cm średnicy - boczniaki - zdrowe, o ile nie
przy drodze...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |