« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-06 20:19:57
Temat: byłam w "Pasji" [Wa-wa]Witam :)
Wybrałam się dziś do tego nowego sklepu, który intensywnie reklamował
się na wystawie. Jak pewnie pamiętacie, miało tam być ho ho.. i jeszcze
trochę. W praktyce- wygląda na to, że pan- organizator wystawy i
właściciel sklepu- więcej mówi niż działa :(
Co do samego sklepu- oferta jest ograniczona właściwie do dwóch firm-
DMC i Guttermann. Nie ma co marzyć o aidzie Coats... Jest trochę
włóczek, mulinki, bawełny i rayon DMC, zestawy do haftu (przewaga DMC,
troszkę drukowanych kanw, ale niewiele, te nowe zestawy do haftu
kolorowego- w stylu szaliczek albo torebka+ 3 pasemka nici- 100 zł)), z
Guttermanna dużo koralików, zestawy do robienia biżuterii (koraliki+
drucik+ jakieś drobiazgi), troszkę rzeczy do techniki decoupage, farby
do tkanin, jakieś takie mozaiki i niby troszkę pojemniczków do robienia
świec, ale np. żelów do świec żelowych nie widziałam. Do tego trochę
drutów i szydełek Pony. Dział typowo pasmanteryjny raczej ubogi, Targowa
i Śniadeckich biją ich na głowę. Ceny raczej nieciekawe.
Generalnie rzecz biorąc, jak na typową pasmanterię- oferta jest
zdecydowanie za mała (brak Coatsa, Anchora, Ariadny, niewiele "sprzętu",
mnie do tego brakuje różnych fajnych rzeczy do cięcia- widziałam
ostatnio w jakiejś gazetce rewelacyjne "wycinaczki" do wzorków i baardzo
o tym marzę ;)), jak na sklep z rzeczami do uprawiania rozmaitych hobby-
właściwie też. W porównaniu do sklepów w Szkocji (takich typu hobby
właśnie), gdzie były i rozmaite farby,kredki, papier, tektury, filc, i
zestawy do robienia świec, mydełek, różnorakich ozdóbek, mnóstwo
szablonów, do tego cały sprzęt do patchworka i szydełka, druty, igły
itp..., to wypada to raczej blado. Niby trochę nowości jest (zwłaszcza z
oferty Guttermann), ale nie tak znowu dużo i nie takie to wszystko
super, jak właściciel zapowiadał.
Wydaje mi się, że potrzebę odwiedzenia ich będę odczuwać raczej rzadko i
w szczególnych przypadkach- jak dla mnie-to za daleko, zeby się
dowiedzieć, że mulinę co prawda kupię, ale nici do frywolitek nie...
O, to tyle miałam do powiedzenia. Mam nadzieję, że za jakiś czas bedę
ich mogła pochwalić :). Zobaczymy...
Pozdrawiam
Julita
--
www.szpilka.netnafta.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-07 05:23:49
Temat: Re: byłam w "Pasji" [Wa-wa]A w jakim to jest rejonie?
Connie (W-wa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |