Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Sławek" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: candida albicans cd
Date: Thu, 9 Oct 2003 23:37:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <bm4kc3$q0j$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: troll.smlw.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1065735372 26643 80.48.248.194 (9 Oct 2003 21:36:12
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Oct 2003 21:36:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:121882
Ukryj nagłówki
Dziękuję za wszelką pomoc dotyczaca mojej choroby. Dodam kwestią wyjaśnienia
pewne rzeczy:
1.Ktoś Was napisał, że może pomoże nystatyna. Z tego co wyczytałam na ulotce
leku, który obecnie przyjmuję (Macmiror 500 globulki dopochwe) jest to
połączenie nifiratelu i nystatyny. Wcześniej przyjmowałam dopochowo
Gyno-Pevaryl - zawierał azotan ekonazolu.
2. Nie wiem czy mam również zainfekowany ukąłd pokarmowy, nikt do tej pory
nie zalecił mi takich badan, mogę sie tylko tego domyślać po tym jak się
czuję (różne nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego), lecz w
sumie zastanawiam sie też czy nie są one wynikiem tego, że ciągle przyjmuje
jakieś leki, które drażnią układ pokarmowy (Ketokonazol, Orungal,
Flukonazol). Mogę tez tylko domyślać się, że ten grzyb krąży w mom
organizmie, bo ogólnie od pewnego czasu czuje sie coraz słabiej (ciągłe
zmęczenie, brak koncentracji, biały nalot na języku, świąd sromu, częste
zajady, silnie nasilone doloegliwosci zespołu przedmieściaczkowego, ciagłe
dolegiwości ze strony układu moczowego - częste zapalenia, w tej chwili sile
ból pęchęrza, a może nie tylko pęcherza, ogólnie bardzo dokuczają mi bóle
podbrzusza, z róznym nasileniem, czasem promieniujace do pośladków czy ud).
Tak dużo czuje w sobie negatywnych rzeczy, że dlatego sama podejrzewam, że
sprawa nie jest prosta.
3. Byłam z wizyta u innego ginekologa, który mnie jednak zlekceważył,
mówiąc, że to sie kiedyś w końcu wyleczy!?!?!? (samo????!!), Kazał odstawic
wszystko co biorę w tej chwili i jednorazowo założyć Gynoxin. Zdecydowałam
się jednak pozostac przy leczeniu tego pierwszego lekarza, ponieważ wydaje
mi sie bardziej sensowne gdyż przyjmuje leki doustnie i dopochwowo. Ale
jeśli ktoś z Was wie, że Gynoxin to skuteczny lek, to proszę o radę czy
należy ten lek przyjąc po skończeniu Macmiroru. Poza tym żaden lekarz nie
zalecil wykonania antymykogramu, a sama zdaje sobie sprawę, że przy tak
długim bezskutecznym leczeniu jest to konieczne.
Wiem, że muszę zacząć działać, i pewnie sensowne będzie poszukanie pomocy
jeszcze u innego lekarza. Jeśli macie jeszcze jakieś sugestie, to będę
wdzięczna za każdą radę, która będzie choć małym kroczkiem w zwalczaniu tej
chorby. Pozdrawiam
Iza
|