Strona główna Grupy pl.sci.psychologia chironowi

Grupy

Szukaj w grupach

 

chironowi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2017-07-16 03:45:09

Temat: Re: chironowi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 14 lipca 2017 04:32:08 UTC+2 użytkownik j...@o...pl napisał:
> wracajac do meritum.
>
> wiec u Boga Jahwe to jest tak,
> ze dusza znajduje pelne ukojenie i utulenie.
> jest jej tak tam dobrze, ze az niewyobrazalnie;
> calkiem, jak u Pana Boga za piecem, jak to mowia.
> ona az lgnie, zeby tam przebywac.
> Bog Jahwe obdarza ja taka czuloscia,
> jakby byl jej matka, nie ojcem.
> czuje sie tam tak wlasnie bezpieczna,
> jak dziecko w matczynym lonie.
>
> prosze mi wietrzyc, znam dobrze skale ludzkich uczuc,
> ale bedac mezczyzna nawet nie zdawalem sobie sprawy,
> ze tak glebokie moga byc uczucia matki do dziecka.
> a u Boga Jahwe jest to wlasnie na tak wysokim,
> jakby pierwotnym, z serca wyjetym poziomie.
>
> i wowczas wlasnie zdalem sobie sprawe
> i zobaczylem, ze tak wlasciwie to przebywam
> styropianem przykryty w jakims hangarze wojskowym,
> znaczy, nie tyle sam sobie z tego zdalem sprawe,
> ale ktos mi taki widok przedstawil,
> i prawie jednoczesnie uslyszalem glos,
> przyjalem ze Jahwe, mowiacy do tej wlasnie istoty:
> wynos sie stad!
> i naprawdę nie jestem w stanie stwierdzić,
> czy specjalnie ktos to współodczuwanie zaburzył,
> czy chcial mnie przestrzec.
>
> wybudzam sie, mimo wszystko jest przyjemnie,
> czuje jakas ostrosc pod palcem,
> coraz blizej do rzeczywistosci,
> wyciagam cos powoli z poduszki,
> otwieram oczy i trzymam w reku
> białe pióro.
>
> i takie jakby jakby poczucie,
> ze coś Amon ma z tym wspólnego.
>
> ale tam, ma, nie ma, nie wiadomo.
> nie pamiętam, czy jeszcze tego samego
> dnia, czy później, w każdym razie tak
> mi chodzi to po głowie, ze wreszcie
> wklikuje w internet Amon.
> i ze zdiwieniem spostrzegam,
> ze jest wlasnie czesto przedstawiany
> z białymi piórami na głowie.
>
> no to juz wiedzialem, ze to on tam byl,
> bo nigdy wczesniej, ani zreszta pozniej,
> nie zdarzylo sie, abym jakiekolwiek pioro
> z poduszki wyciagnal.
>
> tak wiec zeby byl to przypadek, jest to po prostu
> niemozliwe.
>
> no i tez wiem, choc juz nie pamietam jakie,
> ale ze niektore sprawy tez on mi wyjasnial.
> pamietam tylko, ze u niego oltarzem jest zwykla,
> prostokatna sciana. nie, nigdy go nie widzialem;
> niekiedy czuje po prostu jego obecnosc.
> poprzez nazwe z Ministerstwem Obrony Narodowej
> mi sie kojarzy, ale to tylko takie dywagacje.
> nie wiem, czy prawdziwe.
>
> coz wiecej ci moge o Amonie powiedziec?
> chyba to, ze czuje, ze jest mi przychylny.
> moze nie mozna nazwac tego przyjaznia,
> ale sympatia na pewno.
>
> sporo istot, naprawde wiele poza Trojca Przenajswietsza,
> staralo mi sie pomoc.
> nawet diably, jesli nawet nie pomoc, to nie przeszkadzac przynajmniej.
> wbrew pozorom nie jestem tak glupi, zeby tego nie wiedziec.
>
> najgorzej jest z demonami durnymi, bo sa to po prostu
> takie bezmyslne, zajadle istoty, ze trudno jakikolwiek
> przejaw dobroci, czy namiastke chocby przyzwoitosci
> u nich znalezc. to po prostu wredne, perfidne istoty
> i taka jest prawda.
>
> jacek


dobrze, juz dobrze.
ja tez was kocham.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2017-07-17 21:35:40

Temat: Re: chironowi
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
> W dniu piątek, 14 lipca 2017 04:32:08 UTC+2 użytkownik j...@o...pl napisał:
>> wracajac do meritum.
>>
>> wiec u Boga Jahwe to jest tak,
>> ze dusza znajduje pelne ukojenie i utulenie.
>> jest jej tak tam dobrze, ze az niewyobrazalnie;
>> calkiem, jak u Pana Boga za piecem, jak to mowia.
>> ona az lgnie, zeby tam przebywac.
>> Bog Jahwe obdarza ja taka czuloscia,
>> jakby byl jej matka, nie ojcem.
>> czuje sie tam tak wlasnie bezpieczna,
>> jak dziecko w matczynym lonie.
>>
>> prosze mi wietrzyc, znam dobrze skale ludzkich uczuc,
>> ale bedac mezczyzna nawet nie zdawalem sobie sprawy,
>> ze tak glebokie moga byc uczucia matki do dziecka.
>> a u Boga Jahwe jest to wlasnie na tak wysokim,
>> jakby pierwotnym, z serca wyjetym poziomie.
>>
>> i wowczas wlasnie zdalem sobie sprawe
>> i zobaczylem, ze tak wlasciwie to przebywam
>> styropianem przykryty w jakims hangarze wojskowym,
>> znaczy, nie tyle sam sobie z tego zdalem sprawe,
>> ale ktos mi taki widok przedstawil,
>> i prawie jednoczesnie uslyszalem glos,
>> przyjalem ze Jahwe, mowiacy do tej wlasnie istoty:
>> wynos sie stad!
>> i naprawdę nie jestem w stanie stwierdzić,
>> czy specjalnie ktos to współodczuwanie zaburzył,
>> czy chcial mnie przestrzec.
>>
>> wybudzam sie, mimo wszystko jest przyjemnie,
>> czuje jakas ostrosc pod palcem,
>> coraz blizej do rzeczywistosci,
>> wyciagam cos powoli z poduszki,
>> otwieram oczy i trzymam w reku
>> białe pióro.
>>
>> i takie jakby jakby poczucie,
>> ze coś Amon ma z tym wspólnego.
>>
>> ale tam, ma, nie ma, nie wiadomo.
>> nie pamiętam, czy jeszcze tego samego
>> dnia, czy później, w każdym razie tak
>> mi chodzi to po głowie, ze wreszcie
>> wklikuje w internet Amon.
>> i ze zdiwieniem spostrzegam,
>> ze jest wlasnie czesto przedstawiany
>> z białymi piórami na głowie.
>>
>> no to juz wiedzialem, ze to on tam byl,
>> bo nigdy wczesniej, ani zreszta pozniej,
>> nie zdarzylo sie, abym jakiekolwiek pioro
>> z poduszki wyciagnal.
>>
>> tak wiec zeby byl to przypadek, jest to po prostu
>> niemozliwe.
>>
>> no i tez wiem, choc juz nie pamietam jakie,
>> ale ze niektore sprawy tez on mi wyjasnial.
>> pamietam tylko, ze u niego oltarzem jest zwykla,
>> prostokatna sciana. nie, nigdy go nie widzialem;
>> niekiedy czuje po prostu jego obecnosc.
>> poprzez nazwe z Ministerstwem Obrony Narodowej
>> mi sie kojarzy, ale to tylko takie dywagacje.
>> nie wiem, czy prawdziwe.
>>
>> coz wiecej ci moge o Amonie powiedziec?
>> chyba to, ze czuje, ze jest mi przychylny.
>> moze nie mozna nazwac tego przyjaznia,
>> ale sympatia na pewno.
>>
>> sporo istot, naprawde wiele poza Trojca Przenajswietsza,
>> staralo mi sie pomoc.
>> nawet diably, jesli nawet nie pomoc, to nie przeszkadzac przynajmniej.
>> wbrew pozorom nie jestem tak glupi, zeby tego nie wiedziec.
>>
>> najgorzej jest z demonami durnymi, bo sa to po prostu
>> takie bezmyslne, zajadle istoty, ze trudno jakikolwiek
>> przejaw dobroci, czy namiastke chocby przyzwoitosci
>> u nich znalezc. to po prostu wredne, perfidne istoty
>> i taka jest prawda.
>>
>> jacek
>
>
> dobrze, juz dobrze.
> ja tez was kocham.
>

Sorry jeśli liczyles na reakcję...

Doceniam wysiłek, aczkolwiek nie dałem rady wciągnąć się w lekturę...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kard. Sarah: Homoseksualiści są wezwani do zachowania czystości
Stopnie zła
Największy rasista w historii ludzkości.
Czy ikselka doniesie na Senyszyn?
Europo, larum grają!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »