Strona główna Grupy pl.sci.medycyna chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!

Grupy

Szukaj w grupach

 

chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2007-11-22 02:34:43

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> On Wed, 21 Nov 2007 10:48:51 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
> wrote:
>
>> jesli uwazasz ze moja obecnosc na grupie jest jatrogenna dla pacjentow ,
>> wez za to odpowiedzialnosc jako moderator.
>
> Twoja obecność na grupie z definicji nie może być "jatrogenna dla
> pacjentów". Naucz się w końcu co oznacza to słowo i nie pisz bzdur.

A ty oducz sie psychozy urojeniowej ktora podpowiada ci ze mozesz byc
lekarzem poprzez grupe dyskusyjna i wprowadzac tutaj rezim swojego oddzialu
psychiatrycznego.

--
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2007-11-22 02:37:33

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:

> LM wrote:
>
>
>> Ale przecież to chyba sam zainteresowany pierwotnie tu linkował, jeśli
>> mnie pamięć nie myli.
>
> w stanie który można chyba uznać za niepoczytalność.
>
czyli powinienem siedziec w pace za udostepnianie swojej historii choroby?

lol!

fajna logike macie. tak jak na tym wypisie :
Niewielkie dawki neuoleptyku - ostra dyskineza
leczenie - neuroleptyk ktory wywolal dyskineze.

Jesli ktos powinien siedziec w pace to autor takiego gniota ktory ty
nazywasz 'historia chorby' a sam powinien zapisac sie na swoj wlasny
oddzial na takie 'leczenie'. moze by pomoglo.

--
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2007-11-22 02:38:35

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

regen wrote:
> Masz jakieś prawo do rozgłaszania gdzie jest czyjaś historia choroby z
> jego danymi osobowymi?? I co z tego,że jest ogólnie dostepna przez
> umieszczenie w sieci przez chorego człowieka.

alez nie w , tylko poprzez, internet to nie miejsce, tylko srodek lacznosci.
Kiedy sie w koncu nauczysz poprawnie uzywac jezyka - wroc.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2007-11-22 02:41:00

Temat: Re: OT:nerwy
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof wrote:

>
>
>> mnie uspokajaja kompetentni, opanowani, racjonalnie zachowujacy sie
>> ludzie,
>> oraz sprawnie dzialajace systemy.
>>
> (...)
>
> Chce ci sie ten belkot pisac ? Opisujesz takimi dlugimi niepotrzebnymi
> zdaniami ze smiem twierdzic ze masz bardzo duzo wolnego czasu i nic do
> roboty chyba ;-] (tyczy to sie innych postow takze), z "zawodu" ktory
> wykonujesz (z tego co piszesz) nie powinienes tracic tyle tak cennego
> czasu na takie bzdury jak bezsensowne wypowiedzi ktore ukazuja twoje racje
> i dziwne dyskusje... Ja powiedzialem swoje bo tak uwazalem i nie chce mi
> sie dyskutowac ;-) , a ty prowadzisz na sile do dyskusji (zreszta czytam
> twoje posty na tej grupie to podobnie to wyglada).
>
>
> Idz lepiej cos zrob konsekwentnego albo komus naprawde pomoz w tym co
> najlepiej potrafisz.

za taka psychoterapie panu podziekuje. kiedys.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2007-11-22 02:44:00

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Any User wrote:

> Wolałbym również dowiedzieć się wprost o ewidentnie śmiertelnej i
> nieuleczalnej chorobie - miałbym znacznie więcej czasu, aby pozamykać
> swoje sprawy, poprzepisywać majątek itd. Wiedziałbym też, jak
> najoptymalniej rozdysponować ten majątek pomiędzy konsumpcję własną, a
> przekazanie potomnym. Wiedziałbym, kiedy zaprzestać tracenia czasu na
> poszerzanie kwalifikacji, gdyż do końca życia zdołam ujechać rozpędem
> kwalifikacji dotychczas posiadanych. Itd.
podoba mi sie twoja osobowosc.

>
>

--
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2007-11-22 03:01:44

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wojtek wrote:

> postawienie diagnozy wymaga doświadczenia i wiedzy, nie dadzą Ci nic
> prócz ew. nerwów. W przypadku jasnej diagnozy sprawa jest prosta, ale
> zdrowie człowieka często niestety nie pozwala na postawienie prostej ;)
lekarz moze jasno wyrazic sie ze nie potrafi jasno postawic diagnozy.
wystarczy dopisac 'uncertain diagnosis' i nauczyc sie tego w kilku
jezykach , ktore rozumieja jego pacjenci. np. w miescie przygranicznym
warto zeby znal przynajmniej angielski, bo takim jezykiem predzej beda
poslugiwac sie pacjenci niz lacina, albo np.polskim.

jezyk 'urzedowy' lekarza jest jakos ustalony ustawowo?
z moich wlasnych doswiadczen to nawiazanie komunikacji z pacjentem jest
niesamowicie wazne dla psychoterapii a bez tej nie ma mozliwosci 'ukojenia
nerwow'.
jesli lekarz ma wyrazne przeslanki by sadzic ze pacjent celowo
nadinterpretuje wynik aby np. popelnic samobojstwo to moze probowac
zareagowac. czasem depresja bywa powazna, wiem z doswiadczenia jak to
wplywa na czlowieka wiedziec za duzo i za malo i ciezko jest zeby to lekarz
decydowal ile pacjent moze wiedziec.


osobiscie ostatnio mialem taka sytuacje ze lekarze albo interpretowali moje
wyniki nerek jako kompletne uszkodzenie i dawali mi pare mies zycia , i to
bylo widac po ich reakcji emocjonalnej, albo zdawali sobie sprawe z tego co
robia i co sie ze mna dzieje i pytali tylko o to czy zazywam odpowiednie
leki oslonowo.

co dzialalo na mnie bardziej jatrogennie? kogos to interesuje czy to w ogole
'nie ma znaczenia' dla leczenia?

w przypadku braku kontaktu emocjonalnego z pacjentem lepiej podac mu chyba
po prostu suche dane i szybko sprawdzic ile scenariuszy pacjent jest w
stanie sobie wyobrazic. jesli tylko jeden to sprawa jest jasna,
czlowiek umierajacy moze byc bardziej zlosliwy niz rak ktory go zabija, a
moze po prostu przejsc w stan apoptozy, biologia, to chyba zalezy od
konstrukcji psychicznej pacjenta, podobnie jak zalezy od aparatu
genetycznego jak zachowa sie komorka.

nie rozumiem po co tyle emocji w tej rozmowie i az tak olbrzymie uogolnienia
i batalia ego.

p.s. mam prace zaklepana od nowego roku, zakladajac ze diagnoza jest
prawidlowa. jesli jest inna - nie dostane tej pracy, a zamiast tego umre,
najzwyczajniej na swiecie z niedozywienia.

pytanie na ile lekarz zdaje sobie np. sprawe z tego jak jego decyzja o np.
przedluzeniu czy skroceniu zycia wplynie na rzeczywistosc i kto uprawnia go
o decydowaniu o losie i zyciu pacjenta. prosilbym mniej paranoi a wiecej
konkretow, sprawa jest powazna,
pojawiaja sie pytania o np. cene ludzkiego zycia , przynajmniej tak
odczytuje te decyzje ktore obserwuje wokol siebie, pytanie np. na ile
pacjent ma prawo do rzetelnej informacji o statystykach?
na ile lekarz ktory nie ma uprawnien do 'zagladania do glowy' pacjenta ma
prawo na np. przesluchiwanie go? itd itp.




--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2007-11-22 03:06:25

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
> sobie, że restauracji dostajesz zamiast menu tabelę średnic garnków i
> patelni, opis właściwości ciepnych oleju jadalnego i świadectwo Sanepidu.

przez https?
czlowieku, zastanow sie co piszesz :/
lekarz odchodzi by ratowac zycie nastepnego pacjenta, zostawia pacjentowi
informacje ze jest tylko trybikiem pewnej maszyny, pacjent moze wykorzystac
pielegniarke, innego pacjenta, google, zinterpretuje wynik jak chce i jak
mu pozwala swoja wlasna poczytalnosc, lekarz nie jest bogiem...


--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2007-11-22 03:15:08

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:
> wyobraź sobie, że w restauracji dostaniesz zamiast menu tabelę średnic
> garnków i patelni, opis właściwości cieplnych oleju jadalnego i świadectwo
> Sanepidu.

zamiast czy oprocz...

jak rozumiem dyskusja schodzi na problem komunikacji a to znow moja dzialka
jako wlasnie automatyka. obsluge interfejsow i ich ergonomike rowniez
'prowadze' - i jest to akurat typowy spam, bo moge zaoferowac pewna pomoc ,
ale tylko kilka miesiecy , bo pozniej mam prace gdzie indziej.

o ile rozpoznanie ktore mi postawiono jest prawidlowe i o ile lekarz mnie
nie oklamal jesli chodzi o stan mojej poczytalnosci zeby nie zadzialac
jatrogennie, wypisujac mnie ze szpitala...

zaraz zaraz... ;) bo za chwile znow zostane zestrofowany ze nie wiem o czym
pisze!

na litosc boska..
jak bardzo przemeczeni jestescie zeby pisac takie bzdury, ja np. uczcziwie
publikuje rozpoznanie, ktore chyba powinno byc oczywiste dla kazdego
lekarza, ostra dyskineza nie konczy sie w godzine, askarjoza nie istnieje,
to urojenie lekarza, bo albo jest glistnica albo ascariosis, przeciez nie
komunikowal sie ze mna tekstowo, tylko werbalnie, nie ma w ogole notki o
tym jaka jest komunikacja z pacjentem w rozpoznaniu itd.

to takie szczegoly dla rozjasnienia sytuacji.

dzisiaj uzyskalem informacje o tym ze moge byc przyjety na oddzial zakazny ,
ale niestety nie ze bedzie to eksperyment, dlatego zrezygnowalem poki co z
porady, poczekam na wynik badania histopatologicznego pasozyta.

mam pytanie, czy receptor dopaminergiczny pobudzony haldolem odczuli sie
mdma tak jak jestem w stanie zinterpretowac to ze stanu mojego zdrowia ,
czy powinienem dostac chociaz 'dla bezpieczenstwa' pigulke akinetonu, i
dlaczego lekarz psychiatra stosowal jedynie ustna psychoterapie zamiast
probowac nawiazac kontakt poprzez obserwacje.

jak pacjent ma interpretowac zachowanie niepoczytalnego lekarza? sam musi
stac sie lekarzem, nie ma wyjscia.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2007-11-22 11:33:36

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: "Cancer" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "regen" <

> Masz jakieś prawo do rozgłaszania gdzie jest czyjaś historia choroby z
> jego danymi osobowymi?? I co z tego,że jest ogólnie dostepna przez
> umieszczenie w sieci przez chorego człowieka.

Ty Regen przestań sie pienic tylko czytaj grupę !
Ten Pan sam zamieścił swój wypis parę wątków wyżej.
Wiec zamilcz i nie strasz boś żałosny.

Cancer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2007-11-22 11:40:38

Temat: Re: chodzi o życie człowieka proszę o pomoc!
Od: "Cancer" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Animka" <


> Spokojnie Panie doktorze -))
> Może ten link wyjaśni Ci kto to jest Pan Glusznia Slawinski
> http://83.12.255.234/curious/historia/1000-lecia/wyp
is.01.jpg

"Ktoś" powinien za udostpnianie (i to na dodatek w internecie) cudzej
historii choroby pójść siedzieć w pace. Jeśli to lekarz robi, to dożywocie.

To idź do prokuratury i złóż zawiadomienie _))
Albo lepiej czytaj pilnie grupę jak chcesz zajmować jakiekolwiek zdanie.
Zainteresowany sam złożył link ze swoja historia choroby kilka wątków wyżej.
Ja tylko przytoczyłem jego link, w którym nawet adres internetowy w nagłówku
świadczy, ze pochodzi od Pana Sławińskiego.
Ale to juz trzeba mieć trochę rozumu aby to pojąć.

Cancer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pasozyt niewrazliwy na benzydamidy
Prosze o interpretacje wynikow !!! pilne
długotrwałe bóle brzucha
Gdzie leczą Korsakowa?
Co mozna jesc nie zawierajacego tluszczu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »