chowanie papierków w dziwnych miejscach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27

11. Data: 2006-05-23 10:51:48

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e4uoid$ff2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Nagle mu się objawiło, czy nie możecie zwalczyć tego problemu
> od 10 lat? Bo może wcześniej Wam nie przeszkadzało i dziecko się nauczyło,
> że to jest OK? No i jeszcze pytanie: czyWy zawsze wyrzucacie papierki do
> kosza, czy zdarza się Wam porzucić je w niekontrolowany sposób? Bo dzieci
> bardzo szybko i chętnie podchwytują nienajlepsze wzorce od rodziców, a
> potem stosują w karykaturalnych rozmiarach ;-)

A ja bym jeszcze do listy opcji dopisała jakąś kompulsję czy inny nałóg. Coś
jak ogryzanie paznokci.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-05-23 10:55:03

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
napisał w wiadomości news:e4upk1$ied$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A ja bym jeszcze do listy opcji dopisała jakąś kompulsję czy inny nałóg.
> Coś jak ogryzanie paznokci.

To się mieściło w stwierdzeniu "wybieramy się z żoną do poradni". Jeżeli to
jest "chorobliwe", to w poradni powinni to ustalić.
Ja tylko dorzuciłam wątki pozaporadniane :-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-05-23 11:01:59

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Neo" <n...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e4uoid$ff2$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No właśnie... dorastająca młodzież... a jak było wcześniej? Nagle mu się
> objawiło, czy nie możecie zwalczyć tego problemu od 10 lat? Bo może
> wcześniej Wam nie przeszkadzało i dziecko się nauczyło, że to jest OK?

Od czasu jak zaczął sam rozwijać i konsumować jako rozumne dziecię to chyba
tak było. Nam przeszkadzało od zarania. Jest to problem cykliczny, w końcu
ile razy można _gruntownie_ sprzątać chałupę, na Wielkanoc, przed zimą,
wtedy bomba pęka i się zaczyna. Potem znowu chwila spokoju, do momentu
prania cichów - żona "pierze" kolorowe złotka. Potem znowu cisza... Aż tu
pewnego ranka skunks jakowyś przez okno się dostał, czy sąsiad obornik do
ogródka zwozi? Nie, to odkryta została kanapka z keczupem i pasztetową w
stanie silnego rozkładu pod komodą.

> No i jeszcze pytanie: czyWy zawsze wyrzucacie papierki do kosza, czy
> zdarza się Wam porzucić je w niekontrolowany sposób?

Hm, przeprowadziłem retrospekcję wiwisekcyjną skierowaną ku przeszłości mej
i wyszło mi, że akualnie nie rzucam, nie sieję papierami po domu, oczywiście
mówimy o śmieciach. Papiery typu "urzędowego" pomińmy milczeniem, bo leżą w
bałaganie twórczym na biurku w tzw. "gabinecie". Ale im dalej ku narodzinom
to uświadamiam sobie, że chyba papierki nie były moją mocną stroną - tak,
teraz WIDZĘ - jem wedlowską mieszankę i sruuu papier za łóżko (leżę, nie
chce mi się wstać). Aj, wizja mi odpłynęła.... nie wiem co było przyczyną.
Aha, mamusia wyrzuciła mi kiedyś na śmietnik czołg sklejany produkcji DDR,
ale czyżby to...?

A więc mówisz, że to geny? Ale żona porządna była... A parę tych chromosomów
od siebie dała też, nie? :-)

pozdrawiam

neo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-05-23 11:21:44

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Neo" <n...@o...poczta.pl> napisał w wiadomości
news:e4uq3u$fhj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

<ciach sugestywne opisy ;-) >

> A więc mówisz, że to geny? Ale żona porządna była... A parę tych
> chromosomów od siebie dała też, nie? :-)

Bardziej chodziło mi o obserwację obecnych poczynań rodziców, a nie pamięć
genetyczną ;-)
Z opisów wynika, że poradnia nie powinna zaszkodzić ;-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-05-23 11:42:48

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Luiza Groeneveld" <l...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Witaj,
z naszym starszym mielismy klopoty z zachowaniem-dzieciak ma IQ baaaaardzo
powyzej sredniej,inteligentny niesamowicie,ale emocjonalnie dziewieciolatek
(tyle ma lat). Psycholog doradzil nam sposob: J.marzy o komputerze i musi na
ten komputer zarobic. Zarabia dobrym zachowaniem:dostaje za kazdy dzien bez
wiekszych rozrob plus (rownowartosc 5 euro).W ciagu 64 dni tej metody dostal
zaledwie 5 minusow (czyli za dany dzien ma 0 euro). Sam sobie bardzo chwali te
metode i ostatnio stwierdzil,ze to wcale nie tak trudno rozmawiac zamiast
dostawac atakow szalu,bo cos mu nie wyszlo (normalne zachowanie dla niego
jeszcze kilka tygodni temu).Jezeli sie nie zmieni z dobrym zachowaniem,to ma
szanse dostac komputer dokladnie na swoje dziesiate urodziny (3 lipca).
Moze da rade zastosowac to u Waszego syna ? Jezeli marzy o czyms,to mozecie mu
zaproponowac,ze za kazdy dzien "bez papierka za szafa,kanapa" itp. otrzyma plus
i np.za 50 plusow upragniona rzecz ? Musicie tylko byc naprawde konsekwentni i
regularnie kontrolowac oraz nie zapominac o wpisywaniu w kalendarzu.My robimy
to razem kazdego wieczoru po omowieniu zachowania J. w danym dniu. Byc moze
Waszemu synowi weszloby w nawyk wyrzucanie papierkow do kosza ?
Oczywiscie wizyta u specjalisty (psychologa) nie zaszkodzi.

Serdecznie pozdrawiam i zycze szybkiego rozwiazania "problemu papierkowego".
Luiza oraz Jonathan'96 i Michael'99

==============
www.pol-ned.tk
==============

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-05-23 11:52:44

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
| Bo dzieci bardzo szybko i chętnie
| podchwytują nienajlepsze wzorce od rodziców, a potem stosują w
| karykaturalnych rozmiarach ;-)
|
Byle bez przegięć w drugą stronę - moje dziecko potrafi przejść przykładowy
odcinek drogi i z chodnika wyzbierać wszystkie papierki i wskazać te których
się nie da usunąć ( np w żywopłocie ) i dotachać je do najbliższego
śmietnika a i tak potrafi powiedzieć że "nie jest przyzwyczajona do
sprzątania" ;)

--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-05-23 11:57:16

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:e4usn8$pst$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Byle bez przegięć w drugą stronę - moje dziecko potrafi przejść
> przykładowy
> odcinek drogi i z chodnika wyzbierać wszystkie papierki i wskazać te
> których
> się nie da usunąć ( np w żywopłocie ) i dotachać je do najbliższego
> śmietnika a i tak potrafi powiedzieć że "nie jest przyzwyczajona do
> sprzątania" ;)

Moje starsze też tak miało, na szczęście udało mi się wytłumaczyć, że jednak
sprzątanie ulic to oddzielna działka i nie ma co innym chleba odbierać ;-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-05-23 12:11:09

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Neo" <n...@o...poczta.pl> wrote in message
news:e4uo7j$ej3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ale jemu te papierki do niczego nie są potrzebne. On sam traktuje je jak
> śmieci... No przecież to już młodzież dorastająca - nie może zrozumieć?
> Wybieramy się z żoną na wakacjach do jakiejś poradni z nim, to musi mieć
> głębsze podłoże, bo normalne to nie jest...
> W domu synek się nie nudzi, ma zajęcia ulubione, częste wyjazdy,
> wycieczki, kina, sporty, ale i obowiazki w domu, które wypełnia solidnie -
> no i tylko to, przeciw czemu protestuje w ten sposób? :-)

zawsze warto do poradni isc. jesli umiesz ang to warto
poczytac.
http://www.bio-behavioral.com/hoarding.asp

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-05-23 12:13:35

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:e4upc0$1su$1@inews.gazeta.pl...
> No coś w tym duchu:)
> Za bardzo Ci nie pomogę, bo mój syn jakoś tak sam z siebie z
> bałaganiarstwa
> zaczął wyrastać (mimo braku kar:). Za to mam 18-letnią bratanicę, która
> nie
> wyrosła MIMO kar. Na niektórych po prostu nie ma mocnych:)

niekiedy "nie ma mocnych" to znak, ze jest glebsze podloze tego zachowania,
niekiedy nawet tak manifestuje sie depresja.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-05-23 13:00:38

Temat: Re: chowanie papierków w dziwnych miejscach
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:e4uucs$epc$3@news.onet.pl...

> niekiedy "nie ma mocnych" to znak, ze jest glebsze podloze tego
zachowania,
> niekiedy nawet tak manifestuje sie depresja.

Niekiedy może tak, ale w przypadku mojej bratanicy to jest kompletne
luzactwo, urocze lenistwo, absolutna równowaga psychiczna, zero nerwów i
artystyczna dusza. Ona kocha (i karmi z własnej woli:) swoje koty, kocha
swoje malowanie (fajne rzeczy jej wychodzą), a z bałaganu w pokoju i
noszenia dwóch różnych skarpetek (bo pełnej pary nigdy nie może znaleźć) po
prostu uczyniła swoją życiową filozofię:))
Rodzice i siostra pedantka już dawno się poddali.
Anka