chwale sie - kon w makach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-30 08:56:00

Temat: Re: chwale sie - kon w makach
Od: "madziula" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dlatego na razie zaprzestaje wyszywania obrazkow dopoki nie wymysle czegos
> tanszego :) jesli chodzi o oprawe.

ja też oprawiam w antyramy i do tego robię sama paspartu z kolorowego
brystolu kupionego w sklepie plastycznycm - efekt mi się podoba :) i będę
wyszywała dalej :) - co też mi się podoba strasznie :)

--
******** Magda ********
Białystok GG 1582381
*** www.madziula.prv.pl ***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-30 09:22:13

Temat: Re: chwale sie - kon w makach
Od: "belunia" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Dlatego na razie zaprzestaje wyszywania obrazkow dopoki nie wymysle
czegos
> > tanszego :) jesli chodzi o oprawe.
>
> ja też oprawiam w antyramy i do tego robię sama paspartu z kolorowego
> brystolu kupionego w sklepie plastycznycm - efekt mi się podoba :) i będę
> wyszywała dalej :) - co też mi się podoba strasznie :)

Trudno jest zrobic passpartou samemu?

Ja wyjezdzam w sobote na2 tygodnie na urlop. Zabieram ze soba szydelko :)
Jak wroce to na pewno zanow zaczne xxx.
Przeciez to jest nalog :)

belunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-30 10:16:55

Temat: Re: chwale sie - kon w makach
Od: "esterka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ja tez sama robię paspartoue według mnie wcale nie jest trudno, biorę
kawałek bristolu i przycinam go do wymiarów ramki potem mierzę obrazek i w
bristolu wycinam odpowiednie okienko, przesyłam ci na prv skan obrazków, bo
baterie w aparacie się mi zużyły i muszę iść po nowe

--
esterka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-30 11:01:29

Temat: Re: chwale sie - kon w makach
Od: Julka <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

sani wrote:

> Mam pytanko , gdzie dostałaś passpartou i po ile ??,
> mam w najbliższym czasie ślub znajomego i się zastanawiam po ile to jest ??

Passe-partout można kupić w laboratoriach fotograficznych (takich w
stylu Kodak, czy inne Fuji, albo Empik, gdzie oprócz wywoływania zdjęć
mają sklepik. Zazwyczaj można je znaleźć gdzieś pomiędzy ramkami. Nie ma
za dużego wyboru (chociaż to zależy od sklepu), ale coś można wygrzebać.
Wielkości są standardowe, dopasowane do dostępnych ramek- ja np.
kupowałam takie z "dziurą" 9x13, zewnętrzny rozmiar był 10x15,
kosztowała mnie ta przyjemność ok. 3,5 zł.
Pozdrawiam
Julita

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:30:23

Temat: Re: chwale sie - kon w makach
Od: " Anna" <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

belunia <b...@a...pl> napisał(a):

> > beluniu tańszym sposobem oprawy obrazków jest antyrama to naprawdę dużo

> > taniej wychodzi obrazek 30 x 40 cm ok 10 zł, ja oprawiam je tylko tak ze

> > względu na koszty (jak wszystkim wiadomo studencka kieszeń jest uboga

> :-( ),

> > a efekt takiej oprawy nie jest najgorszy

>

> Ten pierwszy obrazek chcialam oprawic.

Beluniu,

sprawdz moze w IKEI - tam jest duzy wybor ram, i stosunkowo tanie. Passpartou
mozna kupic w sklepach z materialami dla artystow, nie wiem, jak sie nazywa,
ale jest to to samo, i tanie. Mozna tam tez trafic na profesjonalny
"przyrzad" do ciecia ( pod katem 45 st /60st), tez niedrogi.

Pozdrawiam,

Anna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-01 11:40:47

Temat: Odp: chwale sie - kon w makach
Od: "agpat" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam pytanko , gdzie dostałaś passpartou i po ile ??,
> mam w najbliższym czasie ślub znajomego i się zastanawiam po ile to jest
??
Polecam sklepy budowlane np. Castorama lub Leroy Merlin, są tam stoiska
oprawy obrazów. Wycinają również passpartou do wybranego kształtu (koszt
kilku złotowy zależnie od wielkości, płaci się od metra kwadratowego
kartonu), passpartou też może być różne np. ze złotą ramką w środku, dość
duży wybór kolorów, ale bez przesady. Ramkę też można zamówić na dowolny
wymiar,ceny bardzo różne od dwudziestu złotych (takie zwykłe drewniane) za
ponad dwumetrową listwę do dwustu (grube pomalowane na złoto), w Castoramie
płaci się za całą listwę i nie ważne jaki rozmiar obrazka, a w Leroy Marlin
płaci się za tyle listwy ile "potrzebował" obrazek (żeby nie było tak różowo
cena też jest odpowiednio skalkulowana). Aha, plecki i haczyk to dosłownie
groszowa sprawa.
W sumie wychodzi taniej niż w profesjonalnych artystycznech sklepach z
oprawą, bo to jakby nie patrzeć masówka.
Jest tam też dość spory wybór ramek i passpartou w standardowych rozmiarach.
(Ja moje ostatnie dwa obrazki wpasowałam w standardową ramkę).
--
Pozdrawiam
Agnieszka (Poznań)