ciasto z marchwią i rodzynkami
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-17 10:13:09
Temat: ciasto z marchwią i rodzynkamiOd: "Rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
przepis byl podany w urodzie nr 6/2001. ciasto to jest serwowane na wczasach
odchudzajacych w hotelu bryza. wyglada smakowicie, nie?...
Składniki:
1/2 kostki margaryny lub masla roslinnego
0,5 szkl. cukru
2 jaja
białko z 1 jajka
1/4 szkl. chudego mleka
2 i 1/3 szkl. maki pszennej
2 lyzeczki sody oczyszczonej
lyzeczka cynamonu
1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
1/2 lyzeczki soli
2 szkl. drobno startej marchwi
2/3 szkl. rodzynek
Przepis:
margaryne utrzec z cukrem, jajkami i bialkiem na puszysta mase. dodac mleko,
make, sode, cynamon, proszek do pieczenia i sol. miksowac na niskich
obrotach przez 2 min. i na srednich przez 2 min., stale zeskrobujac mase ze
scianek miski. dodac marchew i rodzynki, wymieszac. forme wysmarowac
tluszczem i posypac maka. ciasto przelozyc do formy, wygladzic powierchnie.
piec 50-55 min. w temperaturze 175 stopni.
Wskazówki i uwagi:
ciasto jest gotowe, gdy wbity w nie patyczek po wyjeciu jest suchy.
--
Rena
Wegetariańska Książka Kucharska http://puszkkka.vege.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-06-21 06:05:40
Temat: Cos z jajekOd: m...@p...fm (NaLesnik) szukaj wiadomości tego autora
Nie przypominam sobie czy coś takiego już podawałem, ale może te dwa
przepisy będą zaczątkiem do "jajecznych szaleństw":)
Jajka na bekonie a'la Grzegorz (bo to on mnie tego nauczył)
Kawałki padlinki w cienkich plasterkach kładziemy na rozgrzany tłuszcz w
taki sposób, aby zakryły spód patelni. Jak się lekko podsmaży wbijamy jajka.
Doprawiamy i nakrywamy patelnię pokrywką. Czekamy, aż białko się zetnie.
Wykładamy na talerz. Moja mama jada to z chlebkiem, a ja z ketchupem. Bardzo
proste, ale idealne na śniadanie i na tzw. szybki obiad.
Jajka w koszulkach po turecku
Cilbir
6 jaj
1 łyżka octu
sól
1 1/4 - 1 3/4 szklanki naturalnego jogurtu
3 łyżki masła
1 łyżka papryki w proszku
Wodę wlać do głębokiej patelni (ja używam zwykłego garnka), osolić, zakwasić
octem (jak ktos nie lubi tego zapachu, należy otworzyć okna:) ), doprowadzić
do wrzenia, wkładać ostrożnie jaja wybite ze skorupek, trzymając je tuż nad
powierzchnią wody (lub wbić jaja na oddzielne talerzyki i zsuwać je
ostrożnie do wody).
Gdy białko lekko zetnie się, zestawić patelnię z ognia, przykryć, odstawić
na 4 minuty.
Wyjąc jajka łyżką cedzakową, włożyć do gorącej salaterki.
Jogurt ubić z solą, zalać nim jaja.
Masło stopić, wymieszać z papryką, cienkim strumieniem polać jaja, starając
się ułożyć jakiś deseń.
Niby nic szczególnego, ale zjadliwe:)))
Pozdrowionka z buszu
(Na)Lesnik
----------------------------------------------------
--------------------
"Kobieta jest ostatnią rzeczą stworzoną przez Boga.
Musiał to uczynić w sobotę późnym wieczorem,
ponieważ wyczuwa się zmęczenie..."
G. Orwell (???)
Popatrzył na kobietę i rzekł do niej:
"Ty to się chyba będziesz musiała malować"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 09:32:22
Temat: Re: Cos z jajekOd: "AgataW" <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik NaLesnik <m...@p...fm> w wiadomości do
grup dyskusyjnych
napisał:001501c0fa19$b4fd4f00$33090c16@janusz...
> Nie przypominam sobie czy coś takiego już podawałem, ale
może te dwa
> przepisy będą zaczątkiem do "jajecznych szaleństw":)
NaLesnik, a dlaczego Twoj post tak śmiesznie schowałeś?
Jak przeglądałam archiwum, znalazłam wariację śniadaniową z
jaja sadzonego.
Olej w większej ilości podgrzewamy , wrzucamy jajo, na
szczyt wsypujemy starty żółty ser, papryką i pieprzo- solą
posypujemy i szybko pokrywka. Na małym ogniu przez chwil
kilka podgrzewamy.
Bardzo interesujący sposób.
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 12:49:40
Temat: Re: Cos z jajekOd: m...@p...fm (NaLesnik) szukaj wiadomości tego autora
| NaLesnik, a dlaczego Twoj post tak śmiesznie schowałeś?
Bo ja już taki jestem... śmieszny:))) A ukrywam się, bo to chyba wina (a
może raczej zaleta) wykonywanego zawodu:)
Busz to busz:)))
|
| Jak przeglądałam archiwum, znalazłam wariację śniadaniową z
| jaja sadzonego.
| Olej w większej ilości podgrzewamy , wrzucamy jajo, na
| szczyt wsypujemy starty żółty ser, papryką i pieprzo- solą
| posypujemy i szybko pokrywka. Na małym ogniu przez chwil
| kilka podgrzewamy.
| Bardzo interesujący sposób.
| AgataW.
|
Z pewnością sprawdzę:)
(Na)Lesnik
---------------------------R--E--K--L--A--M--A------
---------------------
Super tapety na pulpit: http://reklama.interia.pl/promocja/promocja6.html
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 12:56:04
Temat: Re: Cos z jajekOd: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "NaLesnik" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:00e101c0fa52$2ab76c20$33090c16@janusz...
> Bo ja już taki jestem... śmieszny:))) A ukrywam się, bo to chyba wina (a
> może raczej zaleta) wykonywanego zawodu:)
> Busz to busz:)))
A w jakim lesie grasujesz?
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 12:43:14
Temat: Re: Cos z jajekOd: m...@p...fm (NaLesnik) szukaj wiadomości tego autora
| > Bo ja już taki jestem... śmieszny:))) A ukrywam się, bo to chyba wina (a
| > może raczej zaleta) wykonywanego zawodu:)
| > Busz to busz:)))
|
| A w jakim lesie grasujesz?
|
| Jader
|
A o co Tobie konkretnie chodzi? O RDLP, czy o same lasy?
Jeżeli chcesz na ten temat porozmawiać, to może przejdziemy na priva, aby
nie zaśmiecać grupy:)
Pozdrowionka z buszu
(Na)Lesnik
"Kobieta jest ostatnią rzeczą stworzoną przez Boga.
Musiał to uczynić w sobotę późnym wieczorem,
ponieważ wyczuwa się zmęczenie..."
G. Orwell (???)
Popatrzył na kobietę i rzekł do niej:
"Ty to się chyba będziesz musiała malować"
---------------------------R--E--K--L--A--M--A------
---------------------
Super tapety na pulpit: http://reklama.interia.pl/promocja/promocja6.html
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 15:04:05
Temat: Re: Cos z jajekOd: Aleksander Kłosiewicz <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "AgataW" <a...@g...com.pl> napisał w wiadomości
news:9gsepn$bha$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik NaLesnik <m...@p...fm> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych
> napisał:001501c0fa19$b4fd4f00$33090c16@janusz...
>
>
> > Nie przypominam sobie czy coś takiego już podawałem, ale
> może te dwa
> > przepisy będą zaczątkiem do "jajecznych szaleństw":)
Poznałem niedawno ( jeszcze nie sprawdziłem) przepis na
"Tort Kaszubski":
filety ze świeżych szprotek układamy na rozgrzanej patelni i lekko
zrumieniamy, następnie zalewamy roztrzepanymi jajami przyprawionymi
solą i pieprzem,
następnie zakrywamy pokrywką i dosmażamy na sztywno
podr..Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 16:47:33
Temat: Re: Cos z jajekOd: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Aleksander Kłosiewicz <s...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9gvnop$cff$...@n...internetia.pl...
> Poznałem niedawno ( jeszcze nie sprawdziłem) przepis na
> "Tort Kaszubski":
> filety ze świeżych szprotek układamy na rozgrzanej patelni i lekko
> zrumieniamy, następnie zalewamy roztrzepanymi jajami przyprawionymi
> solą i pieprzem,
> następnie zakrywamy pokrywką i dosmażamy na sztywno
Ja bym zjadł w ciemno. Tylko coś z przypraw [świeżych] bym jeszcze
dorzucił. Czuję ten zapach ale nie potrafię nazwać. :-)))
podr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |