witam

wszakże wkrótce wybieram się do lekarza,
jednak może wcześniej ktoś z Was zaspokoi mój głód ciekawości

jestem w 15 tyg. ciąży
przed Wigilią wyszłam ze szpitala (tydzień pobytu)
miałam krawienie, wypis z braniem Duphaston

dziecko rozwija się prawidłowo, USG w porządku

jednak mam 2 pytania:

1. lekarz powiedział, że mam nisko położoną ciążę - wynika z z takiej a nie
innej mojej budowy (moja mama miała to samo będąc w ciąży ze mną) -
czy to oznacza, że jeste to ciąża bardziej zagrożona?
jakie są więc wskazania?

2. dziecko ma 13 cm - i opis lekarza: łożysko rozwija się na tylnej ścianie
w wymiarach 12 - 15 mm od ujścia wewnętrznego kanału szyjki
- nie wiem jednak, czy skoro dziecko jest już tak duże - to niewiele ponad
centymetr przyklejenia łożyska nie jest za mało?
kalkuluję (może za dużo?) tak: cała ciąża, łożysko 12 - 15 cm; obecnie mam
1/5 wielkości całej dzieca (wielkość, nie waga) - wychodzi ponad 2 cm ....
nie wiem, w każdym razie proszę o radę

- no i jeszcze jedno: leżę na łóżku, początek USG
- o widzę że dziecko wzrócone twarzyszką do góry - mówi lekarz
- i zaraz nagle myk - jakby na złość
odwróciło się do nas pupcią, nie chcąc nic pokazać
- lekarz powiedział, że czasami zdarza się, iż przez wszytskie badania,
dzidzia jest uparta, zna kobiety, które nawet z tego powodu nie znały płci
do końca

CZY I KOMUŚ Z WAS TO SIĘ ZDARZYŁO?

z góry dzięki za odpowiedzi

Paulina O.

(~16.06.2003)