| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-11-17 13:32:48
Temat: Re: co dzis gotujecie?
Użytkownik "tapta" <t...@S...pl> napisał w wiadomości
news:dlfh67$vjp$1@achot.icm.edu.pl...
> A co u Was w garnuszkach, grupowcze?
kasza gryczana z sosem z suszonych grzybów, kiszone ogórki :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-11-17 14:23:36
Temat: Re: co dzis gotujecie?aniuaniuaniu...jakby napisala laskowy to by sie ludzie mogli
pomylic o co chodzi, a tak wiadomo, ze nie orzechowo-wloski albo
orzechowo-brazylijski, co nie? :PPP
Pierz
>Kot napisał(a):
>
>> Ja mam kotlety mielone, a raczej siekane, z kurzej piersi z papryka i
>> cebula, do tego gora salaty lodowej z winegretem. Na deser budyn
>> karmelowy albo orzechowo-laskowy, jeszcze nie zdecydowalam.
>>
>"Orzechowo-laskowy" to mi się podoba! Dobrze, że nie "orzechowo-nerkowy" ;)
>PS. Nie czepiam się :).
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-11-17 17:03:46
Temat: Re: co dzis gotujecie?aniared wrote:
>"Orzechowo-laskowy" to mi się podoba! Dobrze, że nie "orzechowo-nerkowy" ;)
>PS. Nie czepiam się :).
>
>
>
Na ogol jak ktos mowi, ze mu sie podoba, to uznaje to za komplement ;))
Kot
Ps. Moglo by byc jeszcze "orzechowo - wloski", tylko ze nie sprzedaja
mielonych orzechow wloskich, a samej mi sie mielic nie chce ;)
Ps2. Zbzikowalam zupelnie na punkcie jaknajnaturalniejszej kuchni i ten
budyn robie sama, z mleka, orzechow, cukru i maki ziemniaczanej, a
wszystko przez dzidzie. Jej budyn robie jeszcze dodatkowo z zoltkiem.
Ostatnio przemysliwalam pieczenie chleba w celu zrobienia z niego
mikrokanapeczek dla lalki, ale postukalam sie w glowe, ze normalne
jedzenie tez czasem powinna jesc i w koncu ten chleb kupilam. Nie
smakowal jej zbytnio, za to pieczonego kartofla wciagnela CALEGO.
9-miesieczna dzidzia.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-11-17 21:59:56
Temat: Re: co dzis gotujecie?Kot napisał(a):
> mielonych orzechow wloskich, a samej mi sie mielic nie chce ;)
Wystarczy wrzucić do miksera albo do młynka do kawy, jak masz takowy :-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-11-18 06:50:51
Temat: Re: co dzis gotujecie?medea wrote:
>Kot napisał(a):
>
>
>
>>mielonych orzechow wloskich, a samej mi sie mielic nie chce ;)
>>
>>
>
>Wystarczy wrzucić do miksera albo do młynka do kawy, jak masz takowy :-).
>
>
Nie mam, mam za to robota, ktory by zrobil, ale po pierwsze primo
trzebaby go pozniej myc, a po drugie primo robi on chalas, co wyklucza
jego uzycie jak dzidzia spi ;) A po trzecie primo dosc juz tych kalorii,
i tak dobrze wygladam ;PPP
Kot
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-11-18 07:44:53
Temat: Re: co dzis gotujecie?Kot napisał(a):
>>
> Na ogol jak ktos mowi, ze mu sie podoba, to uznaje to za komplement ;))
Z tym, że nie każdy tak reaguje, zwłaszcza w usenecie :).
>
> Ps2. Zbzikowalam zupelnie na punkcie jaknajnaturalniejszej kuchni i ten
> budyn robie sama, z mleka, orzechow, cukru i maki ziemniaczanej, a
> wszystko przez dzidzie.
Też tak miałam. Do tej pory został mi wstręt do większości sztucznych
produktów. Ale budyń "naturalny" robię tylko do kremów budyniowych.
> Jej budyn robie jeszcze dodatkowo z zoltkiem.
> Ostatnio przemysliwalam pieczenie chleba w celu zrobienia z niego
> mikrokanapeczek dla lalki, ale postukalam sie w glowe, ze normalne
> jedzenie tez czasem powinna jesc i w koncu ten chleb kupilam. Nie
> smakowal jej zbytnio, za to pieczonego kartofla wciagnela CALEGO.
> 9-miesieczna dzidzia.
A zdjęcia gdzieś w sieci są? Bo chętnie popatrzyłabym na małe Kocię.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-11-21 11:40:48
Temat: Re: co dzis gotujecie?Pewnego pieknego dnia 2005-11-16 16:09 tapta z nienacka napisal/a:
> Zdradź szczególy jak to robisz i z czym podajesz :)
Ze sporym opóźnieniem, niemniej odpisuję :)
Fasolka na ostro
fasolka szparagowa 400g
oliwa - 2 łyżki
czosnek - ząbek
peperoncini
pomidory - 4 duże - obrane i z wyciętymi gniazdami
szałwia - 4-5 listków
pieprz, sól
Fasolę wrzucam na wrzątek i chwilę gotuję, ot ciut dłużej niż do
blanszowania.
W naczyniu żaroodpornym rozgrzewam oliwę i przesmażam na niej czosnek i
papryczkę, dodaję pokrojone na ósemki pomidory i podsmażam aż się
zaczynają lekko rozpadać, dorzucam fasolkę i podgrzewam wszystko razem
doprawiając solą i pieprzem.
Nie podaję do niczego, znaczy się pochłaniam samo ze sobą :))))))
--
oshin, letko opóźniona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |