Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi
.pl!not-for-mail
From: "A." <A...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: co ja robię źle ?
Date: Sun, 26 Mar 2006 15:54:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <e066h6$9u8$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: efj130.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1143381357 10184 83.14.243.130 (26 Mar 2006 13:55:57
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Mar 2006 13:55:57 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:340832
Ukryj nagłówki
Witam,
Mam 26 lat, jestem ładna a nawet bardzo ładna, wykształcona i niestety od
samego początku nie układało mi się z facetami. Nie wiem dlaczego, każdy na
którym mi zależało uciekał, zamiast mnie kochali CI których ja nie kochałam.
Na początku myślałam,że zbytnio okazuję uczucia ,że jestem na każde
zawołanie, za często dzwonię lub pisze smsy więc zmieniłam taktykę starałam
się nie okazywać zbytnio uczuć( przynajmniej nie zbyt szybko) ale nadal to
samo :(
Nie jestem materialistką, nie przepadam nawet jak chłopak za mnie płaci, bo
jakoś się czuję głupio wtedy, jestem dobra i nie wiem co może być
przyczyną,że żaden nie chce ze mną być, jedni zostawiali mnie po2 m-ach,
inni po 3 a jednen po 3 latach, kiedy tylko pokochałam go on stracił do mnie
szacunek. teraz poznałam innego i już widzę,że coś zaczyna się psuć, a
staram się już nic nie robić :(
przykładowo chciał spotkać się w piątek ale nie mogłam spytałam czy może w
sobotę i powiedział ze tak. w piątek mi napisał ze ma zamówienie w pracy i
da mi znać w sobotę rano czy może się spotkać, rano napisał ze jeszcze nie
wie, potem po południu napisał ze do 16 ale napisze mi jeszcze potem sms, o
20.00 ja napisałam czy wszystko w porządku? a o północy on napisał ze
skończył prace o 17 poszedł do domu zaczął czytac i usnął i dopiero się
obudził. Nie wierzę w to, i w takiej sytuacji postanowiłam nic nie pisać, po
prostu się nie odzywać Bo wydaje mi się ,że już mu nie zależy, choć
spotykamy się od 2 m-cy i jest bardzo dobry dla mnie, ten ostatni sms
przekonał mnie ze coś już musi być nie tak. I zawsze to samo, co ja robię
źle ?
Albo za bardzo okazywałam uczucia albo za mało , nie wiem już, co sądzicie ?
załamana :(
|