Strona główna Grupy pl.misc.dieta co po diecie cambrige

Grupy

Szukaj w grupach

 

co po diecie cambrige

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-05-23 19:40:45

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:baljr0$56j$1@news.onet.pl...

> > Tak. Jadl o 3 gramy bialka za duzo. Powszechnie wiadomo, ze odzywiany
> > optymalnie, a wiec niskokalorycznie, niskobialkowo i
niskomikroelementowo
> > organizm nie ma sily na pozbycie sie tak duzych nadmiarow bialka i stad
> > wszelkie problemy.
>
> Za to jak na złość - ma siłę na pozbycie się wielu bardzo poważnych
schorzeń
> http://katowice.naszemiasto.pl/archiwum/931114.html

Dobre, nienajgorsze. Zaczyna sie od "Doktor Kwasniewski odpowiada", a potem
jest jeszcze lepiej, np:

"Z treści pańskiego listu wynika, że po wprowadzeniu diety optymalnej
wyleczył się pan z mocno zaawansowanej cukrzycy typu II, z choroby
wrzodowej, nadciśnienia, miażdżycy tętnic kończyn dolnych, żylaków odbytu,
zaćmy, łuszczycy i bezsenności, a także z ciężkiej niewydolności krążenia."

Dla mnie to fikcja literacka. Tego typu teksty widzialem publikowane co
tydzien w jakims dodatku o zdrowiu do Gazety Wroclawskiej. W jednej rameczce
byl odcinek z cyklu "Doktor Kwasniewski odpowiada", a w drugiej, obok,
reklama jakiejs arkadii, turnusow za 2000 od glowy i spotkan, na ktorych
mozna kupic ksiazki i kasety ze swietym Janem Kropka. Jest to tak samo
wiarygodne, jak wystepy niejakiego Klaudiusza w porannych teleshoppingach.
Rozumiem, ze wierzysz tez w aktywny tlen, mikrogranulki i nanosomy, a doktor
H. Sural od Brefa stanowi dla Ciebie autorytet w dziedzinie konserwacji
powierzchni plaskich i porcelanowych koncowek sanitarnych?



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-05-23 19:48:23

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ach, nie doczytalem, jest jeszcze takie cos:

"Poziom cholesterolu aż 760 mg%, jaki wówczas stwierdzono u pańskiej żony,
świadczy o tym, że spożywała ona ponad 250 g węglowodanów na dobę, znaczna
większość z nich była zużywana na wytwarzanie tlenu przy przemianie glukozy
w trójglicerydy, a te były szybko przetwarzane na cholesterol, aby organizm
mógł w ten sposób odzyskać sporo wodoru, który mógł następnie spalić na
wodę, uzyskując dużo czystej energii."

"Największym nieszczęściem współczesnych ludzi jest nadal utrzymująca się
powszechnie wadliwa struktura i wadliwa czynność mózgów ludzkich, która
pozwala jedynie na wytwarzanie wiary i/lub poglądów, zamyka dostęp do
wiedzy, prawdy, uniemożliwia zupełnie dostęp do mądrości."

Dzieki, Krysiu, rozwialas moje watpliwosci. Czlowiek, ktory wypisuje tego
typu rzeczy, wymaga natychmiastowej opieki wyspecjalizowanych sluzb
medycznych. A podpisal sie pod tym, duzymi literami, ...

Na osobe, ktora udzieli prawidlowej odpowiedzi, czeka nagroda ;)



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-05-23 19:53:41

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "slawek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:balths$f5p$1@inews.gazeta.pl...

>
> Dla mnie to fikcja literacka. Tego typu teksty widzialem publikowane co
> tydzien w jakims dodatku o zdrowiu do Gazety Wroclawskiej. W jednej
rameczce
> byl odcinek z cyklu "Doktor Kwasniewski odpowiada", a w drugiej, obok,
> reklama jakiejs arkadii, turnusow za 2000 od glowy i spotkan, na ktorych
> mozna kupic ksiazki i kasety ze swietym Janem Kropka. Jest to tak samo
> wiarygodne, jak wystepy niejakiego Klaudiusza w porannych teleshoppingach.
> Rozumiem, ze wierzysz tez w aktywny tlen, mikrogranulki i nanosomy, a
doktor
> H. Sural od Brefa stanowi dla Ciebie autorytet w dziedzinie konserwacji
> powierzchni plaskich i porcelanowych koncowek sanitarnych?
>
>
Widzisz Marcin ile jeszcze stoi przed tobą ;)))
zresztą reagujesz całkiem prawidłowo zupełnie tak samo jak Ja ;))) z tą
tylko różnicą że Ja tak samo jak Krystyna i wiele innych osób miało
powiedzmy to "motywacje" żeby sprawdzić to osobiście .
Slawek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-05-23 20:23:28

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "slawek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:balu5i$gfi$1@inews.gazeta.pl...

> Widzisz Marcin ile jeszcze stoi przed tobą ;)))
> zresztą reagujesz całkiem prawidłowo zupełnie tak samo jak Ja ;))) z tą
> tylko różnicą że Ja tak samo jak Krystyna i wiele innych osób miało
> powiedzmy to "motywacje" żeby sprawdzić to osobiście .

Widzisz, ja tez zyje i odzywiam sie w pewien sposob, i tez jest to swego
rodzaju weryfikacja tego, co wypisuje Jan z Ciechocinka. Zjadam z pewnoscia
wiecej niz 50 g bialka na dobe, jednak nie mam i nie mialem nigdy problemow
ze skora, wlosami, czy czym tam jeszcze. Zjadam duzo wiecej niz 250 g
weglowodanow, jednak moj cholesterol jest w normie. Tylko nie pisz, prosze,
o tym, jak to jestescie na DO przebudowani, ze nie macie enzymow itp. Nawet
"dieta optymalna" nie jest w stanie wygasic zupelnie szlakow metabolicznych
zwiazanych z przetwarzaniem glukozy czy lipoliza i lipogeneza w tkance
tluszczowej; chcesz czy nie, twoje miesnie wciaz oddaja bialko do krwi i
pobieraja je stamtad, w zaleznosci od chwilowego stezenia aminokwasow.
Zdrowy organizm, nawet na diecie ograniczajacej weglowodany, nie moze miec
problemow z usuwaniem ewentualnych nadmiarow bialka, a juz na pewno nie
takich smiesznych ilosci, jakie zjadacie, i raczej nie beda sie one
objawialy tak, jak to opisujecie. To sa po prostu jakies zabobony, jesli
piszecie o wykwitach na skorze jako mechanizmie wydalania nadmiarow bialka z
ustroju, a odstepstwa od zalecanych proporcji o kilkunastogramowe wielkosci
maja powodowac u rzekomo zdrowego czlowieka sensacje tego kalibru, co
arytmia serca. Cos jednak nie tak jest z ta dieta, skoro wciaz trzeba
balansowac jak, nie przymierzajac, linoskoczek, bo w te zle, a w druga
strone jeszcze gorzej. Jest taki sprytny mechanizm, dobor naturalny sie
nazywa. Dlaczego uwazasz, ze mialby on traktowac ulgowo twojego czy mojego
praprzodka tylko dlatego, ze biedaczyna byl na tyle glodny, by zjesc cale 4
znalezione glupim trafem jaja, miast pieczolowicie odzielic zoltka, a bialka
wyrzucic? Nie ma taryfy ulgowej: lew nie odpusci tylko dlatego, ze masz
akurat migrene, kolatania serca, czy moze strzyka Ci w kolanach, bo zjadles
o 20 gram wiecej/mniej bialka czy weglowodanow. W taki oto sposob mogla
przebiegac kiedys praktyczna weryfikacja poprawnosci zalozen "diety
optymalnej", a, sadzac po wachlarzu objawow pojawiajacych sie przy
niewielkim przeciez przekraczaniu zalecanych ilosci makroskladnikow, gdyby
nasi przodkowie ja gremialnie stosowali, to dzis nie byloby komu stukac w
klawiature, a i klawiatury by nie bylo. To napisawszy koncze, bo mam duzo
innych jeszcze rzeczy do napisania.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-05-23 20:25:45

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> "Z treści pańskiego listu wynika, że po wprowadzeniu diety optymalnej
> wyleczył się pan z mocno zaawansowanej cukrzycy typu II, z choroby
> wrzodowej, nadciśnienia, miażdżycy tętnic kończyn dolnych, żylaków odbytu,
> zaćmy, łuszczycy i bezsenności, a także z ciężkiej niewydolności
krążenia."
>
> Dla mnie to fikcja literacka.

a dla mnie i optymalnych to nie fikcja literacka tylko prawda i jeśli nie
uznana nauka to podwaliny pod prawdziwą naukę.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-05-23 20:28:42

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> "Największym nieszczęściem współczesnych ludzi jest nadal utrzymująca się
> powszechnie wadliwa struktura i wadliwa czynność mózgów ludzkich, która
> pozwala jedynie na wytwarzanie wiary i/lub poglądów, zamyka dostęp do
> wiedzy, prawdy, uniemożliwia zupełnie dostęp do mądrości."



przeczytaj to jeszcze raz wolno i dokładnie .tak ze zrozumieniem tekstu :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-05-23 20:30:52

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bam02u$15e$1@news.onet.pl...
>
>
> > "Największym nieszczęściem współczesnych ludzi jest nadal utrzymująca
się
> > powszechnie wadliwa struktura i wadliwa czynność mózgów ludzkich, która
> > pozwala jedynie na wytwarzanie wiary i/lub poglądów, zamyka dostęp do
> > wiedzy, prawdy, uniemożliwia zupełnie dostęp do mądrości."
>
>
>
> przeczytaj to jeszcze raz wolno i dokładnie .tak ze zrozumieniem tekstu :)

Biedak zapetlil sie i dlatego musieli pojawic sie kosmici. Uzywajac ich
technologii Kwasniewski wywoluje telepatycznie iluminacje w glowach adeptow.
Dzieki tej pomocy maja otwarty dostep do madrosci, moga zrozumiec zasady
diety i zaczac ja prawidlowo stosowac.

Albo dokladnie nikt nie stosuje jej tak, jak nalezy.

Co na to Ockham i jego golarka z potrojnym ostrzem, ktore goli tak
dokladnie, jak nigdy przedtem?



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-05-23 20:50:03

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "slawek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bam020$k2p$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "slawek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:balu5i$gfi$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Widzisz, ja tez zyje i odzywiam sie w pewien sposob, i tez jest to swego
> rodzaju weryfikacja tego, co wypisuje Jan z Ciechocinka. Zjadam z
pewnoscia
> wiecej niz 50 g bialka na dobe, jednak nie mam i nie mialem nigdy
problemow
> ze skora, wlosami, czy czym tam jeszcze.

Tak mi się przypomniało jak kiedyś na plocmanie opisałeś swój jadłospis
dzienny to po przeliczeniu tego co zjadasz wyszło że było około 20g białka
;)))

Zjadam duzo wiecej niz 250 g
> weglowodanow, jednak moj cholesterol jest w normie.

poszukaj w jakimś lancecie znajdziesz tam że na zawał umierają zwykle ludzie
którzy cholesterol mają w normie , nie mam zamiary straszyć cię bynajmniej
tak sugeruję że ten cholesterol został okrzyknięty zbyt pochopnie tym
zabójcą ;))

Tylko nie pisz, prosze,
> o tym, jak to jestescie na DO przebudowani,

nic ci nie będę pisał jak kiedyś zachcesz to sam spróbujesz ;))
poza tym gsy przyzwyczaisz się do jakiegoś jedzenia to nie będziesz za
każdym razem mierzył linijką długości kotleta , ale najpierw musisz się do
tego przyzwyczaić a to jak wiadomo trwa troszkę
Slawek
P.S.
Pisz , może ja też coś napiszę ;)))



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-05-24 05:44:55

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "slawek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bam1e6$nf0$1@inews.gazeta.pl...

> > Zjadam z pewnoscia
> > wiecej niz 50 g bialka na dobe, jednak nie mam i nie mialem nigdy
> > problemow ze skora, wlosami, czy czym tam jeszcze.
>
> Tak mi się przypomniało jak kiedyś na plocmanie opisałeś swój jadłospis
> dzienny to po przeliczeniu tego co zjadasz wyszło że było około 20g
białka
> ;)))

Chyba liczyles wg optymalnych tabel, nie uwzgledniajac w ogole roslinnnych
jego zrodel.

> poszukaj w jakimś lancecie znajdziesz tam że na zawał umierają zwykle
ludzie
> którzy cholesterol mają w normie ,

To ciekawe. Wiec uwazasz, ze dowiedziono bezsprzecznie takiej korelacji, a
nikomu nie chce sie zmienic norm dotyczacych jego prawidlowego stezenia we
krwi? Szczerze watpie; jesli mozesz do podaj jakies blizsze namiary na te
badania z Lancetu.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-05-24 09:46:40

Temat: Re: co po diecie cambrige
Od: "slawek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:ban0um$1h3$1@inews.gazeta.pl...
> > Tak mi się przypomniało jak kiedyś na plocmanie opisałeś swój jadłospis
> > dzienny to po przeliczeniu tego co zjadasz wyszło że było około 20g
> białka
> > ;)))
>
> Chyba liczyles wg optymalnych tabel, nie uwzgledniajac w ogole roslinnnych
> jego zrodel.

Maf policzył wszystkie rodzaje białka z twojego jadłospisu i wyszło mu 20g ,
zapewne jest gdzieś pomyłka , albo w obliczeniach albo w twoim jadłospisie ,
bo strach pomyśleć jak ty na tym białku funkcjonujesz ;))

> To ciekawe. Wiec uwazasz, ze dowiedziono bezsprzecznie takiej korelacji, a
> nikomu nie chce sie zmienic norm dotyczacych jego prawidlowego stezenia we
> krwi?

problem polega na tym że gdy ktoś już się za coś takiego zabiera wybucha
zamieszanie i wszystko jakoś się rozmywa ;))
Slawek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MM - pieczywo
Siemie lnu
MM
Dziennik Dietetyka v1.2 - promocja!!!
Dieta optymalna dla psa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »