co tak nudno???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112

71. Data: 2003-04-03 13:13:07

Temat: Re: zmiany
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> napisał

> To ja nadrobie statystyke i powiem, ze znam takich na
peczki i jak sobie
> pomysle, to musze przyznac, ze wiecej znanych mi kobiet
(szkola, sasiedztwo,
> dalsza rodzina itp.etc.) wychodzi za maz z brzuchem niz
bez.

Potwierdzam ;-) Bardzo duuużo jest takich związków.

Obok mnie są albo takie jak ww albo pary żyjące ze sobą
długo, zabezpieczające się, biorące ślub i dopiero po jakimś
czasie (chcianym) pojawiają się dziecki.

Zresztą i tu (albo na dzieciach) pojawiają się co jakiś czas
posty w stylu "on się żenić nie chce to ja zajdę w ciążę i
wtedy będzie musiał".

> Byla nawet taka statystyka na ten temat (moze ktos wie) i
o ile dobrze
> pamietam, to tez szlo w tym kierunku.

Jak przygotowywałam ślub to rozmawiałam z ludzmi pracującymi
w tym businesie (sprzedawcy sukni ślubnych, drukarze
zaproszeń itd) i wyszło w ich prywatych statystykach, że ~90
% ślubów w Polsce to z brzuchem.

> Inna sprawa - o ile nie znam ludzi dokladnie, to nie moge
sie wypowiadac, czy
> slub jest z powodu ciazy, czy tez rownolegle ;)

A może mi ktoś wytłumaczyć tą zasadę _równoległości_ ?
Czy nie można po kolei ? Gdzie jest haczyk ?
Bo ja niestety podejrzewam, że dorabianie 'równoległości' to
tylko dobra mina jak już jest 'po ptokach'.

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2003-04-03 13:13:19

Temat: Re: Re: zmiany "po ślubie" było: co tak nudno???
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <b6h9cp$odf$1@news.onet.pl>, a...@n...onet.pl says...
> Z kolei pary z pokolenia męża mają problemy w drugą stronę: większość

Ups, nie wiedzialem ze ja inne pokolenie...

Zono, nie zafunduj mi konfliktu pokolen :)

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2003-04-03 13:19:37

Temat: Re: Re: zmiany "po ślubie" było: co tak nudno???
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub Słocki"
> Ups, nie wiedzialem ze ja inne pokolenie...
W sumie to myślałam że napisałam "rocznika", ale niech zostanie, mam
uzasadnienie ;-)
1. Mój rocznik nie miał jeszcze wielu okazji do sprawdzania zarówno medycznej
strony zajścia w ciążę jak i sytuacji zawodowo finansowej. A na Waszym jak wiesz
było sporo okazji do sprawdzania.
2.W czasie ostatniego pobytu w szpitalu ta znajoma lekarka która przychodziła
do kobiety z naprzeciwka odpowiadała że właśnie wasz rocznik i okolice jest
szczególnie
narażony na problemy z płodnością, bo problem czarnobylski dopadł was w
szczególnie
waznym dla dojrzewania płciowego momencie. Ile w tym prawdy - nie wiem.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2003-04-03 13:21:55

Temat: Re: zmiany
Od: "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

MOLNARka <g...@h...pl> napisał(a):

>
> > Inna sprawa - o ile nie znam ludzi dokladnie, to nie moge
> sie wypowiadac, czy
> > slub jest z powodu ciazy, czy tez rownolegle ;)
>
> A może mi ktoś wytłumaczyć tą zasadę _równoległości_ ?
> Czy nie można po kolei ? Gdzie jest haczyk ?
> Bo ja niestety podejrzewam, że dorabianie 'równoległości' to
> tylko dobra mina jak już jest 'po ptokach'.

Pewnie w wielu przypadkach tak jest. Moze nawet w wiekszosci.
Ale moze dla niektorych ta kolejnosc nie jest wazna ?
Znam tylko przypadek dziewczyny, o ktorej pisalam, i wiem, ze zaczeli starac
sie o dziecko w momencie zareczyn (mozna policzyc, ze w momencie zareczyn nie
byla jeszcze w ciazy).
Nie chcieli po prostu czekac do slubu pol roku a potem jeszcze 9 miesiecy.
Mieli ku temu swoje powody, ale wolalabym sie w to publicznie nie zaglebiac.

Dunia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2003-04-03 13:23:26

Temat: Re: zmiany
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka"
> Jak przygotowywałam ślub to rozmawiałam z ludzmi pracującymi
> w tym businesie (sprzedawcy sukni ślubnych, drukarze
> zaproszeń itd) i wyszło w ich prywatych statystykach, że ~90
> % ślubów w Polsce to z brzuchem.
Co akurat nic nam nie mówi w temacie wpadek :-)
Przykładowo my - ślub kościelny braliśmy z brzuchem, ale tylko
dlatego że cywilny braliśmy prawie rok wcześniej i już od dawna czułam
się zoną ;-)

> A może mi ktoś wytłumaczyć tą zasadę _równoległości_ ?
Zwyczajnie: chcą brać ślub, chcą mieć dziecko, kolejność jest obojętna.
Ważne jest zaplanowanie obu.
Ja tam jednak się cieszę ze ślubu przed - przynajmniej wpadki nikt nie zarzuci
;-)
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2003-04-03 13:26:50

Temat: Re: zmiany
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

MOLNARka napisał(a):
> A może mi ktoś wytłumaczyć tą zasadę równoległości ?
> Czy nie można po kolei ?

Tak jak Dunia napisała. Zaplanowali ślub i jednocześnie zaplanowali
dziecko. Dla mnie sprawa prosta. Dlaczego nie, jeśli tak im pasowało.
Mieli czekać z poczęciem aż się formalności dopełnią? ;-)

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2003-04-03 13:38:18

Temat: Re: zmiany
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > A może mi ktoś wytłumaczyć tą zasadę równoległości ?
> > Czy nie można po kolei ?
>
> Tak jak Dunia napisała. Zaplanowali ślub i jednocześnie zaplanowali
> dziecko. Dla mnie sprawa prosta. Dlaczego nie, jeśli tak im
pasowało.
> Mieli czekać z poczęciem aż się formalności dopełnią? ;-)

I jeszcze miesiąc na uprawomocnienie wyro(ku) ;-)))

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2003-04-03 14:43:43

Temat: Re: zmiany "po ślubie" było: co tak nudno???
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "miszczur" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b6hb0v$9cf$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > Ja tak zrobilam....niestety....
>
> a dlaczego "niestety" ? czyli, jaki byl dalszy ciag twojej historii ?

Jest...rozwod.....

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2003-04-03 14:44:37

Temat: Re: zmiany "po ślubie" było: co tak nudno???
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:4678-1049374622@213.17.138.62...
> > > Szczerze powiem że osobiście nie znam żadnej osoby która wzięłaby
> > > ślub z powodu dziecka.
> > > --
> > Ja tak zrobilam....
>
> Dlaczego???
>
Bo bylam mloda i glupia...co innego moge powiedziec?

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2003-04-03 15:08:30

Temat: Re: zmiany "po ślubie" było: co tak nudno???
Od: "tweety" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6h9cp$odf$1@news.onet.pl...
> Szczerze powiem że osobiście nie znam żadnej osoby która wzięłaby
> ślub z powodu dziecka.

moi rodzice tak zrobili i sa ze soba 31 lat, u nas dziecko przyspieszylo
slub a gdyby nie ono to pewnie do dzisiaj bysmy dzieci z wygodnictwa nie
mieli ":-))))))))))) a za to duzy dom, 2 autka i kupe kasy ;-)))))))))

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry