Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Rpyszka" <r...@r...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: co to moze byc?
Date: Mon, 30 Sep 2002 21:47:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <ana9kc$5g0$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd21.bielsko.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1033415116 5632 217.96.247.21 (30 Sep 2002 19:45:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Sep 2002 19:45:16 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:82961
Ukryj nagłówki
Prosze, pomozcie.
Mam 5 miesieczne dziecko ktore placze od rana do wieczora. W nocy tez jest
roznie. Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazuja ze meczy corke
brzuszek - prezy sie, podgina nozki, czerwienieje, niewielka ulge przynosi
masaz brzuszka lub tez doginanie nozek do brzuszka. Do tego dochodza
brzydkie kupki, zielone ze sluzem, czasami pieniste. Biegunki.
Probowalam juz wszystkie specyfiki na kolki, nie jadlam dluzszy czas
nabialu, jadlam przez 8 dni sam ryz, nic nie pomoga. Moja dieta nie ma
znaczenia. Przechodzilam juz karmienie mieszane ( piers + nutramigen ), sam
nutramigen ( bylo gorzej ) teraz zas karmienie mieszane. Mala dobrze
przybiera na wadze.
Badania jakie zrobilismy to badanie ogolne moczu, posiew moczu, morfologie
(kiepska), posiew kalu (wyszla tylko e.coli), usg brzuszka. Wydaje mi sie ze
lekarze do ktorych chodze bagatelizuja problem, zalecaja cierpliwie czekac i
bezradnie rozkladaja rece. Ja juz nie moge patrzec jak moje dziecko sie
meczy, przeraza mnie mysl ze moze to nie sa zwykle "kolki" tylko cos
powazniejszego.
Aha, dodam ze dziecko placze tak od urodzenia, teraz na spacerki z reguly
chodzimy z nosidelkiem, ale tez zdaza jej sie rozplakac w nosidelku. Jest
mocno zagazowana, nie tylko to slychac, ale i widac bylo na usg. Obecnie
podajemy jej na probe nifuroksazyd na e.coli, ale to juz trzeci dzien
podawania lekow i zadnych efektow.
I jeszcze jedna rzecz mi sie nasuwa, pierwsza biegunka ktora mialo dziecko
wystapila po dluzszym podawaniu zelaza w kropelkach, a podobno zelazo
przyczynia sie do namnazania e.coli, a ta z kolei moze powodowac biegunki.
Gastrolog ktora nas prowadzi twierdzi ze e.coli jest "przyjazna" bakteria ,
wiec juz sama nie wiem co o tym myslec.
Poradzcie, bo strasznie sie zamartwiam.
Pozdrawiam
Renata
|