witam mam 23 lata, przez okolo 4 lata cwiczylem na silowni dosc intensywnie,
od jakis 2 miesiecy przestalem zapisalem sie na szutki walki.

niedawno sobie tak stoje podnosze prawa noge w gore z stopa odchylona na
zewnatrz.
czyli lewa noga noramlnie stoji,prawa podnosze bokiem i strasznie mi
strzela w biodrach miednicy, mocne zgrzerzenie kosci, stukanie czy cos, nie
wiem dlaczego ?pewnie od ciezarow z silowni (gralem rowniez kiedys w pilke
kilka lat)
ostatnio tak mi to strzela ze az sie rpzerazilem i nie wiem czy to samo
przejdzie ?moze dlatego ze na tych sztukach wlaki troche sie rozciaga walka
w parterze itp.
brac na to jakies leki czy juz tylko do wymiany stawy sa ?
generalnie dzieje mi sie to tylko przy podnoszeniu prawej nogi jesli chodzi
o lewa to takich dzwiekow nie ma :(
help