| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2010-02-27 03:43:26
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .On 26 Lut, 23:02, "al _|\) brat" <k...@i...pl> wrote:
> U ytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisa
>
> > Dobra wola jest jak wiatr
> > I w agle z apana moc
> > Kt ra przemienia serca
> > I jak wieczny ogie
> > Kt ry si nie ko czy
> > Z byle powodu
>
> To rozumiem.
>
> > Jak gniew, kt ry
> > Chc c zgasi mi o
> > Sam zgas w cz owieku
>
> A tego to ju kompletnie,bo to w po cznieu z poprzednim, zakrawa na
> wybitnyny dysonans poznawczo- ideolgiczn-religijno-moralny.
> No chyba ze to wszystko to Twoje osobiste przemy lenia
> nieuczesane...tw rczo
> :)
> :o)
>
> Chyba powinno by :
>
> > Nie jak gniew, kt ry
> > Chc c zgasi mi o
> > Sam zgas w cz owieku
>
> Dzi ki za uwag , te co mi si w tym miejscu nie podoba o.
>
> W niekt rych ludziach ogie dobrej woli p onie stale
> lub prawie stale i nie ga nie z byle powodu...
> Kr tko m wi c jest odporny nawet na prze ladowanie,
> czym wykaza si Jeszu, kt ry jeszcze na krzy u prosi
> Boga o wybaczenie dla prze ladowc w.
> Do tej pory nie rozumia em, jakiego
> rodzaju ogie o wietla dusz ,
> teraz chyba ju wiem.
______________________
> Gniew, w takim cz owieku,
> w kt rym p onie ten ogie ,
> wygasa w obliczu wiat a.
> Pojawia si jako naturalny
> proces i reakcja na czynniki
> zewn trzne, ale jednak ga nie.
Nie można radykalnie osądzać gniewnych rakcji ludzi,
na niektóre sytuacje życiowe.
Gniew kontrolowany jest jednak poniekąd częścia naszego marnego
jestestwa i
czasem bywa usprawiedliwiony czynnkiem, ktory nawet Bog usprawiadliwia
IMHO.
Tak czy siak... nie ma to nic wspolnego z niemoznościa okazywania
szczerej i prawdziwej dobrej woli - jesteśmy tylko ludzmi.
> Chwilami zauwa am co takiego i w sobie,
> ale tylko kr ciutkimi chwilami :o)
Chwilami ma sie ochote komuś przegryść
tętnicę szyjną, ale ostatecznie nikt zdrowy tego nie robi.
Chyba oczekujesz od siebie zbyt wiele.
:)
> al_|) brat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2010-02-27 03:47:57
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .On 26 Lut, 23:11, "malkontent" <m...@o...pl> wrote:
> U ytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisa w wiadomo
cinews:f32f3448-b752-4abd-9c5c-38ebe6f57747@g11g2000
yqe.googlegroups.com...
> On 26 Lut, 22:39, "malkontent" <m...@o...pl> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
> > U ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa w
> > wiadomo cinews:hm9enp$sid$1@news.onet.pl...
>
> > > U ytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisa w wiadomo ci
> > >news:fb130000-0d39-4b1b-b210-dfff8a4fe027@a18g2000y
qc.googlegroups.com...
> > > On 26 Lut, 14:49, "al _|\) brat" <k...@i...pl> wrote:
>
> >> >> Jak gniew, kt ry
> >> >> Chc c zgasi mi o
> >> >> Sam zgas w cz owieku
>
> >> Dobra wola gasi gniew
> >> ( gniew sam zgas pod wp ywem dobrej woli )
> >> by nie zgasi on (gniew) mi o ci
> >Dobra wola gasi gniew? hmm... :)
> >Dobra wola nie rodzi gniewu, gniew jest powodowany zniewoleniem - to
> >chyba oczywiste?!
> >Dobra wola to dawanie bez przymusu i nacisku - bez wzgl du na to czy
> >chodzi o czyny czy "daniny".
> .....
> >Tak to widz ...mniej wiecej
>
> sorry - ale nic nie widzisz :-)
Bardzo prawdopodobne :)
> autor opisa ( "zdefiniowa ") dobr wol
> tak jak on j widzi
>
> Tobie ( innym ) mo e sie to
> nie podoba - OK - ale to nic nie zmienia
> - On to zapewne widzi tak jak opisa
>
> Zatem wyka troche dobrejwoli - wyga
> gniew i postaraj si zrozumie :-)
:) przykro mi, że Cie rozczaruje, ale
gniew ostatnio we mnie nie płonie :)
Zatem wykaż troszke dobrej woli i nie wmawiaj mi
go.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2010-02-27 08:54:43
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .
Użytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0f2683d5-7cd9-449d-9ad8-79f117a50ca1@v20g2000yq
v.googlegroups.com...
On 26 Lut, 23:11, "malkontent" <m...@o...pl> wrote:
>:) przykro mi, że Cie rozczaruje, ale
>gniew ostatnio we mnie nie płonie :)
a już rozmasowałem tętnice - szkoda :-)
>Zatem wykaż troszke dobrej woli i nie wmawiaj mi
>go.
Słoneczko - to była << licencia "discutica">> :-))))
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2010-02-27 09:02:05
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .Użytkownik "al _|) brat" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hm9nta$6fu$1@news.interia.pl...
> Po zmianach pozostaje tak w moim sercu:
>
> Dobra wola jest jak wiatr
> I w żagle złapana moc
> Która przemienia serca
> I jak wieczny ogień
> Który się nie kończy
> Z byle powodu
> Nie jak gniew, co
> Chcąc ugasić miłość
> Sam zgasł w człowieku
>
> Serdeczne dzięki za zainteresowanie dobrą wolą.
>
> Podobno kiedyś Zaratusztra zadał pytanie Bogu:
> "Któreze stworzeń Bożych na Zemi jest najlepsze?"
> I padła odpowiedź: "Najlepszym z ludzi jest ten o czystym sercu".
> Mam silne przekonanie, że dobra wola oczyszcza nasze serca z gniewu
> i otwiera je na miłość, sama będąc miłością...
>
> zdar
> al_|) brat
>
Jeśli to koniec- ok. Dla mnie może być- z jednym ale...Oczywiście- piszę to
z nadzieją, że stworzysz coś jeszcze lepszego, poważnie. Napiszę więc-
troche na zasadzie "adocatus diaboli"- co mnie osobiście jeszcze nie pasuje:
piszesz, czym jest dobra wola- ok. Potem piszesz, czym nie jest. Formalnie
się zgadzam, jednak z punktu widzenia oddziaływania na drugą osobę: raczej
powinno się unikać znakowania negatywnego. O co chodzi? Piszesz o czymś, co
chcesz pozytywnie oznaczyć. Czyli: żeby ktoś, kto to czyta- miał z tym
pozytywne skojarzenia. No to piszesz, co to jest, czym to jest. Jak jednak
napiszesz, czym to nie jest- i zaczniesz iść w tę stronę- to dla człowieka,
jego odbioru- będzie to oznaczone negatywnie. Czyli- najpierw to kojarzysz z
rzeczami pozytywnymi, a potem idziesz w drugą stronę.
Wiem, że to może trochę skomplikowane- wytłumaczę na przykładzie: Matka
Teresa została poproszona o poparcie dla ruchu antywojennego. Stanowczo
odmówiła wyjasniając, że jak oni zaczną działać nie przeciw wojnie- ale na
rzecz pokoju, to ich poprze.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2010-02-27 09:16:30
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .On 27 Lut, 09:54, "malkontent" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:0f2683d5-7cd9-449d-9ad8-79f117a50ca1@
v20g2000yqv.googlegroups.com...
> On 26 Lut, 23:11, "malkontent" <m...@o...pl> wrote:
>
> >:) przykro mi, że Cie rozczaruje, ale
> >gniew ostatnio we mnie nie płonie :)
>
> a już rozmasowałem tętnice - szkoda :-)
Ależ...jeszcze nic straconego, sęk w tym, że jest to
czyn raczej nieodwracalny, wiec zastanów się póki możesz ;)
Tu juz w grę wchodzi trzeźwy osąd :)
> >Zatem wykaż troszke dobrej woli i nie wmawiaj mi
> >go.
>
> Słoneczko - to była << licencia "discutica">> :-))))
Słoneczko - w tforzeniu nieistniejacego, w tym
abstrakcyjnych składni myślowych(wyrazów a raczej ich karykatur) nie
czuje oddechu konkurencji
na szyi...wiec - no no no, nie pouczaj mnie (pogroziłam Ci palcem) :)
> pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2010-02-27 11:07:32
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .Użytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisał
Nie można radykalnie osądzać gniewnych rakcji ludzi,
na niektóre sytuacje życiowe.
--
Nie osądzam, lecz zauważam w sobie, że gniew nie prowadzi
do niczego dobrego. Mózg źle pracuje w gniewie, a i serce
jakos się zamyka na bliźniego.
A że czasem moze z tego coś dobrego wyniknąć...
Gniew kontrolowany jest jednak poniekąd częścia naszego marnego
jestestwa i czasem bywa usprawiedliwiony czynnkiem,
ktory nawet Bog usprawiadliwia
--
Poproszę o przykład.
IMHO.
Tak czy siak... nie ma to nic wspolnego z niemoznościa okazywania
szczerej i prawdziwej dobrej woli - jesteśmy tylko ludzmi.
===
Jeśli w sercu płonie gniew,
jak możesz okazać dobrą wolę ?
I czy Bóg, mogąc wyrzucić z siebie gniew,
nie robi tego ze względu na bezcenne korzyści gniewu ?
> Chwilami zauwa am co takiego i w sobie,
> ale tylko kr ciutkimi chwilami :o)
Chwilami ma sie ochote komuś przegryść
tętnicę szyjną, ale ostatecznie nikt zdrowy tego nie robi.
Chyba oczekujesz od siebie zbyt wiele.
:)
A Jezus oczekiwał od siebie zbyt wiele ?
Dobra wola nie jest daleko od każdego z nas,
wystarczy jej zapragnąć i już jest w sercu, i już płonie
gasząc wszelki gniew na bliźniego.
al_|) brat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2010-02-27 11:14:04
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał
>> Dobra wola jest jak wiatr
>> I w żagle złapana moc
>> Która przemienia serca
>> I jak wieczny ogień
>> Który się nie kończy
>> Z byle powodu
>> Nie jak gniew, co
>> Chcąc ugasić miłość
>> Sam zgasł w człowieku
> Jeśli to koniec- ok. Dla mnie może być- z jednym ale...Oczywiście- piszę
> to z nadzieją, że stworzysz coś jeszcze lepszego, poważnie. Napiszę więc-
> troche na zasadzie "adocatus diaboli"- co mnie osobiście jeszcze nie
> pasuje: piszesz, czym jest dobra wola- ok. Potem piszesz, czym nie jest.
> Formalnie się zgadzam, jednak z punktu widzenia oddziaływania na drugą
> osobę: raczej powinno się unikać znakowania negatywnego. O co chodzi?
> Piszesz o czymś, co chcesz pozytywnie oznaczyć. Czyli: żeby ktoś, kto to
> czyta- miał z tym pozytywne skojarzenia. No to piszesz, co to jest, czym
> to jest. Jak jednak napiszesz, czym to nie jest- i zaczniesz iść w tę
> stronę- to dla człowieka, jego odbioru- będzie to oznaczone negatywnie.
> Czyli- najpierw to kojarzysz z rzeczami pozytywnymi, a potem idziesz w
> drugą stronę.
>
> Wiem, że to może trochę skomplikowane- wytłumaczę na przykładzie: Matka
> Teresa została poproszona o poparcie dla ruchu antywojennego. Stanowczo
> odmówiła wyjasniając, że jak oni zaczną działać nie przeciw wojnie- ale na
> rzecz pokoju, to ich poprze.
==
Coś w tym niewątpliwie jest, choć wolę Zaratusztrę od Matki Teresy :o)
Podobno kiedyś Zaratusztra zadał pytanie Bogu:
"Które ze stworzeń Bożych na Zemi jest najlepsze?"
I padła odpowiedź: "Najlepszym z ludzi jest ten o czystym sercu".
Mam silne przekonanie, że dobra wola oczyszcza nasze serca z gniewu
i innych takich, a otwiera je na miłość, sama będąc miłością...
No cóż, możesz się z tym zgodzić lub nie, ale powoli dochodzę
do przekonania, że d u c h d o b r e j w o l i jest najistotniejszym
składnikiem miłości :o)
> --
> Serdecznie pozdrawiam
> Chiron
al_|) brat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2010-02-27 18:15:33
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .
al _|) brat napisał(a):
> Dobra wola jest jak wiatr
> I w ?agle z?apana moc
> Kt?ra przemienia serca
> I jak wieczny ogie?
> Kt?ry si? nie ko?czy
> Z byle powodu
> Jak gniew, kt?ry
> Chc?c zgasi? mi?o??
> Sam zgas? w cz?owieku
> Dobra wola pali wszelkie z?o
> Niestety bywa u nas tylko go?ciem
>
> al_|) brat
>
> Ps. Kto wie, mo?e ZEN ma racj? m?wi?c: nie wiem...
Tak...... dobra wola, można wszystkie poczynania złe nazwać dobrą
wolą.
Chrześcijanie zabili więcej ludzi w świecie, niż jakakolwiek inna
religia. Na drugim miejscu są muzułmanie, ale to chrześcijanie tu
przodują i to z dobrze znanych powodów. Zabijali ludzi, aby zmusić ich
do stania się chrześcijanami. Oczywiście, jeśli staje się przed
wyborem pomiędzy śmiercią, a chrześcijaństwem, to każda krucha ludzka
istota wybierze raczej chrześcijaństwo, aniżeli śmierć. Pojawił się
wiec strach: "Zostanę zabity. Jedyną alternatywą jest zostanie
chrześcijaninem".
Nie tylko chrześcijanie tak mówią... Nawet Jezus powiedział: "Każdy,
kto idzie do Raju Boga, idzie tam poprzez mnie, nie ma innej drogi. Ja
jestem drogą. Sprowadź ludzi na tę drogę, nawet jeśli miałbyś ich do
tego zmusić". Przyświecały mu dobre intencje. Trzeba to rozumieć.
Bardzo trafne jest stare przysłowie, które mówi: "Droga do piekła jest
wybrukowana dobrymi nadziejami". Krucjaty chrześcijan przeciw poganom
prowadzono z dobrymi intencjami. Chcieli, aby wszyscy poszli do raju.
A ponieważ się opierali, musieli zostać zabici. Będą stanowić przykład
dla innych pogan: "Jeśli nie chcesz zostać zabity, zostań
chrześcijaninem!"
Dżinizm i buddyzm są najbardziej cywilizowanymi religiami świata. Nie
zabiły nikogo, nawet jednej osoby, aby ją nawrócić. A kościół
chrześcijański nazywa siebie kościołem wojującym. Wojsko i kościół? Z
pewnością chrześcijanie zabili więcej ludzi, niż jakakolwiek inna
religia. To jest kościół wojujący. Utrzymywał wielkie armie, które
wysyłał do nawracania pogan. Poganie byli wspaniałymi ludźmi, o wiele
wspanialszymi od jakiegokolwiek chrześcijanina. Byli czcicielami
natury. Kochali drzewa, rzeki, góry, gwiazdy, słońce, księżyc... to
był ich świat. Nie było w nim Boga, nieba ani piekła. Samo życie było
rajem. To, co powiedział Budda, mówili również poganie. Ale
chrześcijanie zabijali lub nawracali ich, traktowali ich jak podludzi,
zabijali ich jak zwierzęta.... dobrą wolą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2010-02-27 18:29:42
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał
Nawet Jezus powiedział: "Każdy,
kto idzie do Raju Boga, idzie tam poprzez mnie, nie ma innej drogi. Ja
jestem drogą. Sprowadź ludzi na tę drogę, nawet jeśli miałbyś ich do
tego zmusić".
Możesz przytoczyć werset, bo w mojej Biblii tego nie ma :o/
zdar
al_|) brat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2010-02-27 18:34:12
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .
al _|) brat napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa?
>
> Nawet Jezus powiedzia?: "Ka?dy,
> kto idzie do Raju Boga, idzie tam poprzez mnie, nie ma innej drogi. Ja
> jestem drog?. Sprowad? ludzi na t? drog?, nawet je?li mia?by? ich do
> tego zmusi?".
>
> Mo?esz przytoczy? werset, bo w mojej Biblii tego nie ma :o/
>
> zdar
> al_|) brat
To jest luźne tłumaczenie przyczyn wyruszenia krucjat, tak sobie to
tłumaczono co powiedział Jezus, moim zdaniem zafałszowano. Ale żadne
wojsko nie walczy złymi intencjami, musi uważać że walczą o dobro, bo
inaczej przegra.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |