dedykacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-22 22:25:32

Temat: Re: dedykacja
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eva napisał(a):

> Użytkownik "eTaTa - eChild
>
> > Użytkownik Eva
> > > O ile coś tam pamiętam - była u N. mowa o Tuluzie i w ogóle Francji jako
miejscu
> > > pochodzenia/urodzenia króla/wodza , który będzie rządził po ?
>
> > Włącz radio!
>
> Tak, słyszałam. Ale to może tylko przypadek. Może.
> A tłumaczyć N. można jak zwykle PO, gdy już coś wiadomo.
> Niejeden już próbował to robić.
> Gdyby nie to, że przewidział dzień swojej śmierci nawet..
> z horoskopu. Ale znów ktoś powie, że to może być samosprawdzająca
> się przepowiednia. Rozum się sprzeciwia przyjęciu przepowiedni no i coż.
> Ja ostatanio wspieram się psychicznie tymi dla Polski:))

Tak a z przepowiedni co chodza po necie, to wychodzi ze przepowiadal nawet po swojej
smierci.... [Uklony dla cbneta...]
Pozdrowienia
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-23 03:22:05

Temat: Odp: dedykacja
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkowniku Kamilu Dziobek

Czemu się bronisz przed oczywistością?
Czego się tak boisz? Prawdy?

Właśnie dziś padło w Telepudle

"Wiedza wywołuje strach" - to tak po mojemu bo nie zapisałem :-(
Ale powinno być dodane - z byt duża, a niepełna.

eTaTa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 10:11:10

Temat: Re: dedykacja
Od: "Piotr \"StarEd\" Migdał" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witaj!
> NOSTRADAMUS w roku 1522 zapowiadał, że Antychryst przyjdzie ze Wschodu na
> czele armii religijnych fanatyków, ktorych jedynym celem będzie
zniszczenie
> niewiernych. Twierdzil,że trzej bracia będą walczyć z królami Zachodu i
> Północy podstępem, za pomocą zasadzek, wbrew wszelkim regułom.
> Najprawdopodobniej jest to więc wojna Zachodu z terrorystami. Niektórzy
> mowią, że się pomylił, określając początek wojny na lata 70. XX wieku.
> Właśnie wtedy pojawili się w Europie zachodniej terroryści z Czerwonych
> Brygad, Baader-Meinhof, itp. Wizjoner przepowiedział, że "trzej sekretnie
> zjednoczeni" bracia ze Wschodu, na jakiś czas zwyciężeni, będą mieć swoje
> siedem lat tłustych,albo między rokiem 1993-1999 albo 1999-2007.

{}Ciekawi mnie jedna rzecz: dlaczego przepowiednie Nostardamusa są
interpretowane dopiero po fakcie.

> EDGAR CAYCE w roku 1936 ujrzał w wizji Nowy Jork w gruzach i ustalił czas
> katastrofy na ok. rok 2001
> Ciekawe czy to musi się stać, czy tylko może się stać. Czy III
Przepowiednia
> Fatimska, do dziś trzymana w tajemnicy, daje nam szansę na wyjście z tej
> beznadziejnej? sytuacji. Mistrzowie duchowi twierdzą, że każde działanie
> otwiera nowe ścieżki możliwych wersji przyszłości. Że obrazy oglądane
przez
> jasnowidzów są jedynie konsekwencjami podejmowanych wcześniej działań.
Więc
> jeśli zmieni sie działanie, zmieni się przyszłość.
> Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać!!! Każdy ma swój własny
> rozum:))) Pozdrawiam!

{}Tak mi się wydaje, że III Przepowiednia Fatimska została oficjalnie
ujawniona.

Podobno istnieje takie coś jak Kod Biblii (nie wiem, czy temu wierzyć, czy
nie), który podaje różne proroctwa, ale z zaznaczeniem, że możemy je
zmienić.

Ostatnia rzecz: powiedz mi jak układ planet i gwiazd ma wpływ na losy
człowieka. Tak dla przkładu ja jestem Rybą a jedyną cechą, jaką posiadam z
Ryby jest nieśmiałość.

--
Pozdrawiam!
Piotr "StarEd" Migdał

{}PS: Poczytaj sobie niektóre dyskusje na temat przepowiadania przyszłości i
wolnej woli na pl.sci.filozofia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 10:16:34

Temat: Re: dedykacja
Od: "Piotr \"StarEd\" Migdał" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam!
> Ja również wiem, kiedy umrę. Wiem nawet na jaką chorobę. Wiem, czy będę
> cierpiala, czy nie. Jest to pewne obciążenie psychiczne, ale daje czas na
> odpowiednie przygotowanie się. Pozdrawiam!

{}Owszem, jak wmówisz sobie chorobę, jest wielokrotnie większa szansa, że na
nią zachorujesz. Z kolei można się bardzo szybko uleczyć własną wolą, co
jest potwierdzone naukowo, zresztą ja jestem żywym przykładem.

Co do ciężaru wiedzy, to jest on duży, powiedziałbym przytłaczający.
Posiadam dary same bądące zapłatą za siebie, więc wiem, co to znaczy.
Gdy czytałem Apokalipsę św. Jana wiedziałem, że może się ona spełnić za 10
sekund jak za 10 tys. lat.

--
Pozdrawiam!
Piotr "StarEd" Migdał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 10:22:46

Temat: Re: dedykacja
Od: "poranna mgła" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Elizabeth

> Ja również wiem, kiedy umrę. Wiem nawet na jaką chorobę. Wiem, czy będę
> cierpiala, czy nie. Jest to pewne obciążenie psychiczne, ale daje czas na
> odpowiednie przygotowanie się. Pozdrawiam!

Elizabeth, jezeli choc troche interesujesz sie astrologia to powinnas
wiedziec, ze to co jest 'zapisane w gwiazdach' jest jednym z najbardziej
prawdopodobnych scenariuszy z kilku innych. To o czym myslisz teraz, co
robisz, jak zyjesz kreuje Ci taki scenariusz o jakim piszesz, ale nie jest
on jedynym. Sama tworzysz swoja rzeczywistosc, czesto nieswiadomie na
podstawie jakichs tam wzorcow, programow (bardzo czesto sa one negatywne)
tkwiacych w podswiadomosci. To samo odnosi sie do wizji N. To byloby
straszne, gdybysmy byli od dnia urodzin zdeterminowani tym, co 'mowia'
gwiazdy. A gdzie jest miejsce na wolna wole?

pozdrawiam cieplo
poranna mgla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 18:01:27

Temat: Re: dedykacja
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
>
>
> Elizabeth napisał(a):
>
> > NOSTRADAMUS w roku 1522 zapowiadał, że Antychryst przyjdzie ze
Ktos z was klamie... masz odwage powiedziec kto?
>
> Pozdrawiam

Witaj!
Dlaczego do razu kłamie? Ależ jesteś narwany facet!!! Wrzuć na luz.
Pozdrawiam!

Elizabeth

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 18:44:02

Temat: Re: dedykacja
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piotr "StarEd" Migdał <s...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9oke1p$47k$...@n...tpi.pl...
> > Witam!
> > Ja również wiem, kiedy umrę. Wiem nawet na jaką chorobę. Wiem, czy będę
> > cierpiala, czy nie. Jest to pewne obciążenie psychiczne, ale daje czas
na
> > odpowiednie przygotowanie się. Pozdrawiam.

> {}Owszem, jak wmówisz sobie chorobę, jest wielokrotnie większa szansa, że
na
> nią zachorujesz.

Witaj!
Jest dokładnie tak jak mówisz, ale to się wszystko mieści w ramach naszego
przeznaczenia, przepraszam, mojego przeznaczenia. Nie muszę wmawiać sobie
choroby. Poprostu tak się dzieje w mojej rodzinie, że ludzie umierają w ten
szczególny sposób, stąd prawdopodobieństwo, że ze mną będzie tak samo. Są
pewne genetyczne uwarunkowania, które pozwalają przypuszczać, że mój
horoskop z gwiazd i Tarota spełni się. Również spełnia się odnośnie mojej
rodziny. Ma to swoje dobre i złe strony. Czasami z całą świadomością i
premedytacją pcham się w beznadziejne sytuacje, bo wiem, że i tak nic mi się
nie stanie w tym momencie, bo to jeszcze nie jest "ten" moment. Cały czas
sprawdzam, bo czasami niedowierzam, ale zawsze się potwierdza.

>Z kolei można się bardzo szybko uleczyć własną wolą, co
> jest potwierdzone naukowo, zresztą ja jestem żywym przykładem.
>
Święta prawda. Ja też jestem tego żywym przykładem. Wyleczyłam się bez
proszków, chemii (nie namawiam nikogo do takiej formy leczenia, trzeba mieć
odpowiednie przygotowanie duchowe) Wyleczyłam się, bo najprawdopodobniej
jeszcze miałam przeznaczone życie. Poza tym cały czas walczę o siebie.

> Co do ciężaru wiedzy, to jest on duży, powiedziałbym przytłaczający.
> Posiadam dary same bądące zapłatą za siebie, więc wiem, co to znaczy.
> Gdy czytałem Apokalipsę św. Jana wiedziałem, że może się ona spełnić za 10
> sekund jak za 10 tys. lat.
>
Proszę jaśniej :)) Co to za dary? - oczywiście jeśli możesz Nie chciałabym
naruszać Twojej prywatności. Czy jesteś wierzący?

> Pozdrawiam!
> Piotr "StarEd" Migdał
>
Ja Ciebie również pozdrawiam bardzo serdecznie!
Elizabeth

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 19:50:43

Temat: Re: Odp: dedykacja
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa - eChild napisał(a):

> Użytkowniku Kamilu Dziobek
>
> Czemu się bronisz przed oczywistością?
> Czego się tak boisz? Prawdy?

O co ci chdzi? Czy przeczytales muj post?(ze zrozumieniem).
Ja sie juz sie prawdy nieboje.... ja ja poznalem i przekazuje jak mam
okazje, napisalem prawde w poprzednim poscie. Czyz nie?
pozdrwiam
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 21:50:29

Temat: Re: dedykacja
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elizabeth napisał(a):

> Użytkownik Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
> >
> >
> > Elizabeth napisał(a):
> >
> > > NOSTRADAMUS w roku 1522 zapowiadał, że Antychryst przyjdzie ze
> Ktos z was klamie... masz odwage powiedziec kto?
> >
> > Pozdrawiam
>
> Witaj!
> Dlaczego do razu kłamie? Ależ jesteś narwany facet!!! Wrzuć na luz.
> Pozdrawiam!

Chcesz przez to powiedziec ze oboje mowicie prawde i gosc zyl
przynajmniej 132Lata?
Pozdrawiam

--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-24 17:19:18

Temat: Re: dedykacja
Od: "Piotr \"StarEd\" Migdał" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witaj!
> Jest dokładnie tak jak mówisz, ale to się wszystko mieści w ramach naszego
> przeznaczenia, przepraszam, mojego przeznaczenia. Nie muszę wmawiać sobie
> choroby. Poprostu tak się dzieje w mojej rodzinie, że ludzie umierają w
ten
> szczególny sposób, stąd prawdopodobieństwo, że ze mną będzie tak samo. Są
> pewne genetyczne uwarunkowania, które pozwalają przypuszczać, że mój
> horoskop z gwiazd i Tarota spełni się. Również spełnia się odnośnie mojej
> rodziny. Ma to swoje dobre i złe strony. Czasami z całą świadomością i
> premedytacją pcham się w beznadziejne sytuacje, bo wiem, że i tak nic mi
się
> nie stanie w tym momencie, bo to jeszcze nie jest "ten" moment. Cały czas
> sprawdzam, bo czasami niedowierzam, ale zawsze się potwierdza.

{}Czyli wyczuwasz czy śmierć jest blisko ciebie czy też nie?

> Święta prawda. Ja też jestem tego żywym przykładem. Wyleczyłam się bez
> proszków, chemii (nie namawiam nikogo do takiej formy leczenia, trzeba
mieć
> odpowiednie przygotowanie duchowe) Wyleczyłam się, bo najprawdopodobniej
> jeszcze miałam przeznaczone życie. Poza tym cały czas walczę o siebie.

{}Przeznaczenie... według mnie przeznaczeniem dla danej osoby jest to, że
urodziła się w danym miejscu, w danym czasie i wśród danych ludzi. Na
wszystko inne mamy wpływ, niestety często zbyt mały, żeby można było mówić o
tym wpływie.

> Proszę jaśniej :)) Co to za dary? - oczywiście jeśli możesz Nie
chciałabym
> naruszać Twojej prywatności. Czy jesteś wierzący?

{}Tak, jestem wierzący, chociaż z moją wiarą jest różnie.
Ten dar jest może bardziej przyziemny niż przewidywanie przyszłości.
Chodzi tu o coś co jest pochodną inteligencji i mądrości (a może jeszcze
czegoś? - sam nie wiem).
O ile kiedyś świat był dla mnie taki prosty o tyle teraz wszystko jest
bardziej skomplikowanę, powiedziałnym dużo bardziej skomplikowane. Widzę
ludzi, którzy nie potrafią patrzeć przed siebie, patrzą tylko na tu i teraz
i nie widzą zagrożenia płynącego z przyszłości. Widzę ludzi patrzących
daleko wprzód nie dostrzegający zagrożenia będącego tak blisko. Widzę ludzi
którzy są ślepo oddani walce i walczą, nawet gdy ta walka traci sens. Widzę
ludzi manipulowanych przez innych, którzy nie wiedzą o tym. I widzę...
ludzkość, która nie patrzy w przyszłość dalej niż kilka lat lub dekad.
To jest naprawdę przytłaczające - możesz mi wierzyć lub nie.
To co czuję jest głęboko zakopane wśród tego natłoku wiedzy, wszystko traci
sens, pozostaje jedynie służba wartości, jaką jest dobro, która jednak jest
trudna...

--
Pozdrawiam!
Piotr "StarEd" Migdał