« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-03 08:33:35
Temat: dieta+pracajak godzicie dietę z pracą, mój problem jest taki, że pracuję 12 godzin i
również w nocy, po nockach czasem odsypiam a czasem nie da rady, nie wiem
wtedy czy jeść śniadanie czy na nockach jeść, jak to rozplanować, chyba też
dlatego tak trudno mi zacząć jająkolwiek dietę, wiem wiem to durne
tłumaczenie
pozdrawiam justa
czasem nie lubię ciszy bo moje myśli wtedy za głośno krzyczą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-03 08:49:03
Temat: Re: dieta+pracaUżytkownik justyna napisał:
> jak godzicie dietę z pracą, mój problem jest taki, że pracuję 12 godzin i
> również w nocy, po nockach czasem odsypiam a czasem nie da rady, nie wiem
> wtedy czy jeść śniadanie czy na nockach jeść, jak to rozplanować, chyba też
> dlatego tak trudno mi zacząć jająkolwiek dietę, wiem wiem to durne
> tłumaczenie
> pozdrawiam justa
Witaj, kiedys tez pracowalam w nocy.Stosowalam wtedy juz swoja bardzo
resrtykcyjan diete odchudzajca.W nocy nie jadlam nic.Tylko pilam wode
mineralna niegazowana.
jadlam sniadanie po przysciu do domu-choc czasem musialam jeszcze zostac
w pracy 8 godzin.Niemniej gdy nie zostawalam w pracy-jadlam sniadanie i
szlam spac.Gdy wstawalam-jadlam obiad, potem kolacje.
Zas gdy bylam w pracy caly dzien, palnowalam sobie wczesniej wszystkie
posilki i bralam w miskach.W pracy byla kuchenka, wiec moglam tez
zagrzac sobie cos.Naprawde problemu nie mialam.Ale ty zadaj sobie
pytanie,czy w nocy w pracy jesz?
Czy rano jestes glodna?
Sprobuj po prostu wsluchac sie we wlasne potrzeby.
I wez sie do roboty.Pozdraiwam Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-04 10:12:43
Temat: Re: dieta+praca
"justyna" <j...@w...pl> wrote in message
news:bljc6j$ett$1@inews.gazeta.pl...
> jak godzicie dietę z pracą, mój problem jest taki, że pracuję 12 godzin i
> również w nocy, po nockach czasem odsypiam a czasem nie da rady, nie wiem
> wtedy czy jeść śniadanie czy na nockach jeść, jak to rozplanować, chyba
też
> dlatego tak trudno mi zacząć jająkolwiek dietę, wiem wiem to durne
> tłumaczenie
Najwieksze problemy mam w czasie podrozy sluzbowych,
czesto b.dlugodystansowych.
Dlatego tez wybralem MM, choc na Atkinsie spadek wagi byl
szybszy.
Jak myslicie - czy mozna mieszac te 2 diety czy tez metody
zywieniowe?
Zdrowka!
AG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |