Szczerze mowiac nie bardzo Cie rozumiem. :)

Jestes niewasko zdolnym czlowiekiem, ale caly swoj potencjal
postawiles do dyspozycji ludzi dyskusyjnie 'wielkiego' formatu,
ktorzy wykorzystuja go do wlasnych celow w sposob na ktory
praktycznie nie masz wplywu. Czemu niby ma to sluzyc?

Czy chowanie sie w cieniu sfory pogietych malp oblaskawiajacych
Cie laskawie iskaniem w nagrode za wykorzystywanie 'niezwyklych
mozliwosci' jakich im anonimowo dostarczasz to Twoj sposob na zycie? :)
Rola bezimiennego malpiego wyrobnika to cos co Cie na prawde
podnieca? ;)

Gdyby chcialo mi sie robic cos takiego na co Ty najwyrazniej masz
ochote, to postawilbym wlasny autorski serwis, ktorego czesc
stanowilaby zbior najsensowniejszych pomyslow z psphome.
Oczywiscie bez tego calego zalosnego malpiarstwa z 'wybranymi'
i starta-tata.

Chyba warto abys zastanowil sie nad tym, bo wydaje mi sie ze marnujesz
sie dogadzajac wyjatkowo bezmozgim malpom w zalosny (dla Ciebie),
a nawet powiedzialbym: kompromitujacy poniekad sposob. :)

Czarek