| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-15 06:35:10
Temat: Odp: do szyjących - kopiowanie wykrojow
Użytkownik monika12 <m...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bev1to$i7l$...@f...acn.pl...
> chyba nie zrozumialas o co mi chodzi, napisalam jednak wyraznie ze
> chcialabym wyeliminowac to co mi radzisz i to co ja robie w tej chwili;
nie
> chce kopiowac na papier wykrojow a potem ich wycinac i po przypieciu do
> tkaniny dopiero wtedy kroic; chce bezposrednio kopiowac wykroj na tkanine
ja bym sie zstanowila nad olowkiem do kopiowania wzorow - obrysowujesz
kontur na papierze, potem przykladasz to do materialu, zelazkiem to i masz -
znika po praniu, niewskazane do syntetykow, jedwabiu, mieszanych. Len,
bawelna - tak.
Ja kupilam Hobby Studio.
Tak sobie mysle, ze przy syntetykach to najpierw bym zobaczyla, czy to po
praniu nie farbuje, a potem bym obrysowywala wykroj z 1 cm zapasem na zapas
wlasnie i nie byloby widac
pozdr.
Ilona
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-15 07:54:54
Temat: Re: do szyjących - kopiowanie wykrojowmonika12 <m...@g...pl> napisał(a):
(...)Witam,
do moich poprzednich listow, + listow moich przedmowczyn, chcialabym dodac, ze
jest jeszcze jedna mozliwosc,
ktorej nie lubie, ale jako taka istnieje:
gotowe wykroje, ktore sie przypina do materialu, i wycina RAZEM z materialem.
Moim zdaniem ich glowne wady to:
1. Cena,
2. Bibulka sie drze,
3. Teoretycznie mozna dopasowac wykroj pomiedzy rozmiarami, ale w praktyce
czasami trudno,
4. Wykroje MAJA zapasy na szwy. Ja osobiscie tego nie lubie, ale to kwestia
gustu.
Najgorsze jest moim zdaniem jednak to, ze sa
Jednorazowe (jesli Ci sie zmieni figura - to klops), pol biedy jak schudniesz,
ale jesli powiedzmy zajdziesz w ciaze - i chcesz miec ulubiony "ciuch" w
wersji nieco bardziej "puszystej" -na te kilka pierwszych miesiecy?
> chce bezposrednio kopiowac wykroj na tkanine
To chyba wlasnie tylko z gotowych wykrojow.
Olowek do kopiowania zelazkiem jest dobry ale raczej do haftow. Oproc
zastrzezen podanych przez moja poprzedniczke, jest jeszcze i to: Co zrobic z
tkanina ktorej sie z zalozenia nie prasuje (np. kresz, czy kora?).
Jezeli masz cierpliwosc poczekac do pazdziernika (napisz moze na moj adres
email) to zapytam o to profesjonalistke - wykladowce projektowania odziezy, co
ona by radzila.
Pozdrawiam
Anna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-15 08:36:07
Temat: Odp: do szyjących - kopiowanie wykrojowa ja mam jescze jeden radelkowy pomysl - radelkiem po wykroju - powstana
dziurki.
potem wykroj na material i posypywac zmielona kreda w odpowiednim kolorez.
powinien pylek soe przecisnac prez dziurki i gotowe - potem mozna kreda
krawiecka poprawic "czytelnosc"
i po sprawie
pozdr. Ilona
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-15 17:38:25
Temat: Re: do szyjących - kopiowanie wykrojow
Użytkownik "Iloneska" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bf0ehu$l9k$1@inews.gazeta.pl...
> a ja mam jescze jeden radelkowy pomysl - radelkiem po wykroju - powstana
> dziurki.
> potem wykroj na material i posypywac zmielona kreda w odpowiednim kolorez.
> powinien pylek soe przecisnac prez dziurki i gotowe - potem mozna kreda
> krawiecka poprawic "czytelnosc"
> i po sprawie
ojejku :-)
a nie wyglada potem w pokoiku jak w cementowni ?:-)
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
-----------
"Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn,
i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |